Reklama

Drogi do świętości

Bez podziałów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Portretować bezdomnych? Czemu nie? Jacek Hajnos od trzech lat realizuje projekt, który zakłada stworzenie 77 obrazów. Przez trzy lata stworzył już 60. Dlaczego 77? – to symboliczna liczba; kiedy Piotr zapytał Pana Jezusa, ile razy ma przebaczać, czy aż 7 razy, Jezus odpowiedział – 77, czyli nieskończenie, zawsze (por. Mt 18, 21-22). To liczba przebaczenia. Przebaczenie jest bardzo istotne w relacji, dzięki niemu można dojść do miłości bezinteresownej. W przekonaniu Jacka to właśnie bliskie relacje rodzinne i przyjacielskie kryją się pod słowem dom, bardziej niż znaczenie dachu nad głową.

Początek

– Adorowałem Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie. To było podczas rekolekcji – opowiada Jacek. – Postanowiłem oddać swój talent Jezusowi, wcześniej hołdowałem pysze, w konkursach tylko sobie przypisywałem sukces, było dla mnie oczywiste, że to moja zasługa. Aż do momentu... Pan Jezus powoli zmieniał moje serce. Przyszedł moment, że byłem gotowy powiedzieć: – Chcę być Twoim współpracownikiem. Od Ciebie mam talent, więc Tobie chcę służyć. Wtedy, na modlitwie, przyszedł pomysł tworzenia portretów bezdomnym i nagrywania z nimi rozmów. To było jak odpowiedź Boga, choć nie od razu ją przyjął, wydawała się początkowo... banalna.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wśród bezdomnych

Pierwszy raz Jacek wprowadził się na trzy tygodnie do placówki dla bezdomnych prowadzonej przez wspólnotę „Betlejem” i ks. Mirosława Toszę w Jaworznie. Początkowo, wiadomo, był obcy, ale szybko został zaakceptowany. Codziennie rysował kolejnego bezdomnego. Tak powstało pierwszych szesnaście obrazów. Bezdomni zorganizowali wystawę, zaprosili władze miasta, zrobili tzw. dzień kultury. Później były nowe znajomości z bezdomnymi z dworców w Krakowie i w Poczesnej pod Częstochową, gdzie Fundacja św. Barnaby prowadzi ośrodek dla bezdomnych. Bywa u nich na spotkaniach, z kanapkami, na filmach, spotkaniach biblijnych.

Nie robić różnic

Jacek wspomina, że pierwszego dnia, kiedy przybył do bezdomnych w Jaworznie, podczas liturgii były słowa z Listu św. Jakuba o tym, że wiara nie ma względu na osoby (Jk 2, 1-9). To my czynimy różnice między sobą. „Człowiek przystrojony w złote pierścienie i bogatą szatę” będzie lepiej przyjęty od „ubogiego w zabrudzonej szacie”, takie traktowanie ludzi jest bliskie wszystkim czasom. Dlatego swój projekt nazwał „Różnice”. Po długich miesiącach obcowania z osobami społecznie wykluczonymi zorientował się, że różnice są sztucznie napompowane. To my, tzw. porządni i ułożeni, tworzymy sztuczne podziały i różnicujemy ludzi na lepszych i gorszych. – Uważam, że w nas, żyjących konsumpcyjnie, często jest więcej syfu, brudu, pychy, grzechu niż u ludzi z zewnętrznym brudem, widocznym gołym okiem – mówi. Chce przez swoją sztukę przywrócić godność każdemu człowiekowi, a nam, odbiorcom, zadaje pytanie o nasz dom i relacje z bliskimi.

Reklama

Projekt

Obok tworzenia obrazów Jacek przeprowadza ze swoimi modelami wywiady. – To wymaga ode mnie wysiłku zwrócenia uwagi na wewnętrzną stronę „naczynia”. Są to niewiarygodne opowieści, które pokazują, że w oczach Boga jesteśmy równi. Bezdomność może spotkać naprawdę każdego człowieka, nawet tego majętnego. Losy tych ludzi wskazują na niepewność naszego bytu, który czasem, niezależnie od nas, może się drastycznie zmienić. Kiedy już powstaną wszystkie obrazy, wystawa będzie tak zaprojektowana, że przy każdym portrecie, dzięki tubie dźwięku, będzie można wysłuchać wywiadu z bohaterem obrazu. Powstanie też album promocyjny. – Dzięki ks. Mirkowi Toszy poznałem pewnego biznesmena, który zaproponował, że wyda album w 50-tysięcznym nakładzie, za darmo – podkreśla młody grafik. Album będzie zawierał zdjęcia 77 portretów i osobiste historie, którymi bohaterowie obrazów zechcieli podzielić się z rysownikiem. Zyski z albumu zostaną przeznaczone na rzecz bezdomnych.

Reklama

Technika

– Staram się, żeby każdy obraz był inny, indywidualizuję format i technikę – opowiada Jacek. Tworzy akwaforty, linoryty, używa tuszu, ołówka, suchej igły. Przyjąłem technikę graficzną, rysunkową. Moje obrazy są mało kolorowe, to odpowiada mojemu stylowi, ale też pasuje do tematyki, do osób, które utrwalam – opowiada Jacek Hajnos.

* * *

Jacek Hajnos
pochodzi z Nowego Targu, jest świeżo upieczonym absolwentem Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie na Wydziale Grafika

2014-07-01 13:44

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Uzależnienie

Nudne filmiki o narkotykach, z których pierwszy odcinek nosi tytuł „Uzależnienie”, to projekt skierowany do młodych ludzi. Został on zrealizowany w myśl zasady „bawi i uczy”. Wielu żyje w świecie natłoku przekazu multimedialnego, co sprawia, że coraz trudniej jest zdobyć uwagę, gdy chce się przekazać poważne treści. Postanowiliśmy zmierzyć się z tymi problemami komunikacyjnymi poprzez stworzenie serii krótkich, zabawnych filmów, które w sposób jasny, zwięzły i ciekawy ukazują fakty dotyczące zagrożeń związanych z używaniem środków psychoaktywnych i konsekwencjami takiego postępowania. Film został tak skonstruowany, by być dobrą podstawą do dyskusji.

CZYTAJ DALEJ

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

[ TEMATY ]

Fatima

objawienia fatimskie

Family News Service

Karol Porwich/Niedziela

Maryja ukazywała się w Fatimie raz w miesiącu od 13 maja do 13 października 1917 roku. Z objawieniami fatimskimi i ich historią związane są fascynujące fakty, wciąż niestety mało znane lub zapomniane. Przypominamy kilka z nich.

Cud słońca, którego świadkami były dziesiątki tysięcy ludzi. Małe dzieci, którym w odległej portugalskiej wiosce objawiała się Maryja. Matka Boża przekazała im trzy tajemnice fatimskie. Dwie z nich zostały upublicznione w 1941 roku, trzecia zaś na ujawnienie czekała aż do 2000 roku. Te fakty są powszechnie znane. Ale co właściwie wydarzyło się na wzgórzach w środkowej Portugalii 105 lat temu? I jakie znaczenie ma to dla Kościoła w XXI wieku? Mija właśnie 105 lat odkąd trojgu pastuszkom ukazała się Matka Boża.

CZYTAJ DALEJ

Dziedzictwo religijne Francji przemawia do młodych… i nawraca

2024-05-13 16:42

[ TEMATY ]

młodzież

Karol Porwich/Niedziela

Gotyckie katedry czy romańskie kościoły potrafią skutecznie przemówić do serc współczesnej młodzieży, a wręcz zainteresować ją chrześcijaństwem. We Francji są na to twarde dowody w postaci młodych dorosłych, którzy proszą o chrzest. W tym roku odnotowano tam rekordową liczbę nawróceń na katolicyzm. Okazuje się, że w co trzecim przypadku u początku wiary stało spotkanie z chrześcijańską sztuką sakralną.

Ks. Gautier Mornas zebrał informacje na ten temat we wszystkich francuskich diecezjach. „Skonsultowaliśmy się ze wszystkimi zespołami we Francji, które towarzyszyły dorosłym w ich przygotowaniach do chrztu przez ostatnie pięć lat. Prawie 35 proc. ochrzczonych przyznało, że dziedzictwo religijne było głównym i obiektywnym powodem ich nawrócenia”. W rzeczywistości nie jest to nic nowego. Czyż i Paul Claudel nie wszedł na drogę wiary po wizycie w katedrze Notre-Dame? - pyta kapłan.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję