Reklama

Wiadomości

Patryk Jaki: stawka wyborów jest ogromna. Tusk chce w Polsce wprowadzić wzorce niemieckie

Europoseł Patryk Jaki w rozmowie z Łukaszem Brodzikiem podkreśla rolę i siłę konserwatystów w Polsce i Europie. Odpowiada także na pytanie, czy katolicy mogą się "mieszać" do polityki.

2025-05-29 12:27

[ TEMATY ]

wywiad

Tusk

europoseł

Patryk Jaki

stawka wyborów

wzorce niemieckie

Łukasz Brodzik

Europoseł Patryk Jaki

Europoseł Patryk Jaki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Łukasz Brodzik: Panie europośle, czy konserwatyści mają siłę w Europie? Czy mają jeszcze siłę w Polsce?

Patryk Jaki: Mają i to jak zwykle jedną z największych na kontynencie, dlatego że duch polski, wbrew temu co niektórzy mówią, nie umarł. To jest tylko kwestia, żeby go obudzić, bo naród polski "jak lawa" - jak mawiali klasycy polskiego romantyzmu, więc można naród polski obudzić i musimy to umiejętnie robić. Dlatego że stawka tych wyborów jest naprawdę bardzo duża, ponieważ widać, że Tusk chce tutaj wprowadzać wzorce niemieckie, gdzie takie tradycyjne pojęcia jak właśnie Bóg, naród, państwo, porządek moralny będą zastąpione tą nową kosmopolityczną nowomową.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Czyli krótko mówiąc, człowiekowi jest potrzebna ta metafizyka i jeżeli jej nie ma, jeżeli do niej się nie odwołujemy, no to człowiek "w coś wierzyć musi".

Ale tak jest zawsze. I nie ma żadnego przypadku w tym, że tam gdzie wiara katolicka zanikła w Europie, rekordy popularności bije np. jakieś wróżbiarstwo. W Polsce na przykład mamy posła Platformy - co zresztą jest charakterystyczne, który wierzy, że jak kamień przyłoży do ucha, to ten kamień mu daje jakąś transcendentną siłę. I ja - o zgrozo - dowiedziałem się, że to był dyrektor szkoły w Łodzi. Więc rzeczywiście jest tak, człowiek dąży do transcendencji.

Reklama

Ja też chcę uspokoić wszystkich katolików dlatego, że Kościoła bramy piekielne nawet nie przemogą. Więc trzeba pamiętać o tym, że prędzej czy później i tak zawsze wracamy do uniwersalnych wartości. To jest tylko kwestia tego, jak wiele jest w nas siły, żeby uratować to, co jest najistotniejsze w narodzie. Ale on prędzej czy później, tak samo jak Europa, wróci do tego co jest fundamentem podstawowym.

Tylko wie Pan, tu stosuje się wobec katolików szantaż: Kościół nie może się mieszać do polityki. Katolicy schowajcie się, dlaczego chcecie nam urządzać życie?

Ale to jest szantaż, który może działać tylko na ludzi, którzy, jakby to bardzo delikatnie ująć - powiem młodzieżowym językiem - "nie ogarniają". Co to jest polityka? Polityka to jest roztropna troska o dobro wspólne. Dobro wspólne to znaczy również katolików, więc katolicy tak naprawdę mają obowiązek dbać o wspólne dobro. Tym bardziej, jeżeli to dobro jest w naszym państwie zbudowane od samego początku akurat na wierze katolickiej. Dlatego, że nie wszystkie państwa w Europie, a zdecydowana mniejszość rozpoczęły swój żywot od chrztu. A Polska akurat tak. Więc to też ma swój taki wymiar symboliczny, co prawda, ale o którym powinniśmy pamiętać, bo zawsze w najtrudniejszych chwilach to właśnie dawało nam siły.

Bardzo dziękuję Panu za rozmowę.

Dziękuję bardzo.

Oceń: +8 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jezus przedstawia obietnicę Ojca – Parakleta

2025-05-13 11:24

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Grażyna Kołek

Rozważania do Ewangelii J 14, 15-16.23b-26.

Niedziela, 8 czerwca. Niedziela Zesłania Ducha Świętego
CZYTAJ DALEJ

Ci, których prowadzi Duch Boży, są synami Bożymi

2025-06-03 14:38

Niedziela Ogólnopolska 23/2025, str. 24

[ TEMATY ]

homilia

ks. prof. Waldemar Chrostowski

Adobe Stock

Kościół powstał nie w wyniku ewolucji starotestamentowych instytucji religijnych, lecz w wyniku Bożej rewolucji. Zaczął istnieć w dniu Pięćdziesiątnicy nie jako owoc namysłu i decyzji ludzi, lecz jako dzieło Ducha Świętego.

Jezus poprzedził jego zaistnienie przez powołanie Dwunastu oraz ustanowienie Eucharystii podczas Ostatniej Wieczerzy. Trwałość oraz skuteczność życia i nauczania Jezusa zostały potwierdzone przez Jego zmartwychwstanie i chwalebne wywyższenie. Udziałem Jezusa, tak jak każdego człowieka, była śmierć, która oznaczała opuszczenie grona uczniów. Początkowo sądzili, że jest ono ostateczne i nieodwracalne, co niosło ze sobą dotkliwą pustkę i samotność. Ale stało się inaczej. Jezus wypełnił obietnicę daną w jerozolimskim wieczerniku: „Nie zostawię was sierotami”( J 14, 18). Zesłanie Ducha Świętego sprawiło, że nadal żyje On i działa wśród Jego wyznawców. W kalendarzu biblijnego Izraela Pięćdziesiątnica upamiętniała nadanie Mojżeszowi daru Prawa na Synaju. To święto – jedno z trzech najważniejszych, obok Paschy i Święta Namiotów – zyskało nowe znaczenie, gdy potwierdziło i wzmocniło Nowe Przymierze zawarte we krwi Jezusa przelanej na krzyżu. Rozpoczął się czas Nowego Prawa, opartego na wyznawaniu Jezusa jako Syna Bożego i przyjęciu Ewangelii. Papież Benedykt XVI nauczał, że moc Ducha Świętego sprawia, iż Kościół istnieje nie po to, żeby obradować nad Ewangelią, lecz po to, żeby nią żyć.
CZYTAJ DALEJ

Z pamiętnika pielgrzyma - Dzień 2

2025-06-08 18:28

ks. Łukasz Romańczuk

Drugi dzień pielgrzymowania zawsze bywa trudny. Po trudach dnia poprzedniego należy mocno się zdyscyplinować, aby nie pozwolić sobie na chwilę rozluźnienia. Zbyt późne wyjście na drogę może sprawić, że na trasie, w największy upał zabraknie sił. Tym razem jednak było inaczej.

Dzień drugi drogi przebiegł nader spokojnie. Zaskakujące były dwa momenty. Pierwszy, gdy ścieżka przechodziła pomiędzy leszczynami. A drugim był las przed Sutri, którego ścieżki wiodły przez bardzo dzikie, ale zarazem piękne miejsca. To była droga, która wymagała skupienia, aby po prostu się nie potknąć oraz, aby się nie zgubić. Dziś oznaczenia były dobre, ale nie takie szczegółowe jak dzień wcześniej. Dziś opuściliśmy gościnne siostry benedyktynki, a swoją drogę zakończyliśmy w Sutri, które kiedyś było samodzielną diecezją, a dziś połączona została z inną, dlatego też Eucharystię będziemy sprawować w miejscowej konkatedrze. Co do samej Sutri opisuje ją Francesco Petrarca, włoski pisarz i filozof żyjący w XIV wieku. Piszę on tak: Ze wszystkich stron kraj otaczają wzgórza, niezliczone, ani zbyt wysokie, ani zbyt trudne, ani o trudnej wspinaczce, ani nie przeszkadzające w roztaczaniu widoku, między którymi po wypukłych bokach otwierają się cieniste i chłodne jaskinie, a las wznosi się liściasto, aby osłonić ciepło słońca ze wszystkich stron, gdzie kopiec niższy od innych w otwartej dolinie rozwija się, przygotowując kwieciste mieszkanie dla pszczół. Tu szmer najsłodszych wód w płytkich wodach, tu jelenie, tamy i całe dzikie stado lasów błąkające się po otwartych wzgórzach, i nieskończony wachlarz ptaków, które opływają fale lub skaczą po gałęziach.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję