W niebie... nie będzie wi-fi!
W każdym z nas drzemią głębokie pragnienia: pragnienie bezpieczeństwa, pragnienie wolności od lęku, pragnienie zatrzymania ukochanej osoby. Szukając spełnienia tych pragnień często wpadamy w pułapki władzy czy wybujałej seksualności. Czy istnieje miejsce, gdzie te pragnienia zostaną zaspokojone?
Warto zauważyć, co nam przyświeca w realizacji naszych pragnień - jakie światło? Przypatrzmy się zachowaniu ćmy, która wpada do pokoju i skupia się na żarówce, próbując znaleźć wyjście na zewnątrz. Mimo że znajduje się najjaśniejsze źródło światła, które ją przyciąga, nie zdaje sobie sprawy, że może znaleźć wybawienie w delikatnym świetle gwiazd za oknem. Owad uparcie lgnie do jaskrawego sztucznego światła, aż w końcu umiera. Może warto dziś odejść od jaskrawych, sztucznych źródeł światła i zanurzyć się w delikatnym blasku, który prowadzi do prawdziwego szczęścia i spełnienia. Zwróćmy się ku światłu modlitwy, ku światłu Słowa Bożego.
CZYTAJ DALEJ