Reklama

Nie przegap

Czy przyjmiesz zaproszenie?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niedaleko Krakowa znajduje się Czerna, słynąca z karmelitańskiego klasztoru i sanktuarium Matki Bożej Szkaplerznej. W tym pięknie usytuowanym miejscu 21-24 sierpnia odbędzie się X Spotkanie Młodych ze Świętymi Karmelu. Młodzież weźmie udział m.in. w weselu żydowskim, warsztatach, konferencjach oraz w codziennej Eucharystii. Będzie również czas na modlitwę osobistą i adorację Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie.

Głównym patronem wydarzenia będzie św. Józef, oblubieniec Najświętszej Maryi Panny. Katarzyna Maciejczyk, rzecznik prasowy spotkania w Czernej, opowiada, że wybór tego patrona podyktowany był m.in. tym, że fascynowała się nim św. Terasa od Jezusa: – Ta, żyjąca 500 lat temu pierwsza Karmelitanka Bosa, która razem z Janem od Krzyża reformowała Karmel, miała niezwykły sentyment do św. Józefa, o czym często wspominała w swoich dziełach – wyjaśnia 24-letnia absolwentka dziennikarstwa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Całość zacznie się w czwartek, 21 sierpnia Eucharystią o godz. 16.30. Koszt udziału w spotkaniu to tylko 80 zł (łącznie z wyżywieniem). Dziewczęta będą zakwaterowane w domu rekolekcyjnym Sióstr Karmelitanek Dzieciątka Jezus, a chłopcy w pomieszczeniach przyklasztornych. Warto zabrać karimatę oraz śpiwór, a także notatnik oraz trochę owoców i słodyczy na ucztę weselną Józefa i Maryi.

Reklama

Spotkaniu będzie towarzyszył wyjątkowy hymn, do którego słowa napisały Karmelitanki Bose z Przemyśla, a muzykę skomponował o. Bartłomiej Stanowski – karmelita pracujący obecnie w Stanach Zjednoczonych. Wykonawczynią utworu (którego można już wysłuchać wchodząc na podaną niżej stronę internetową) jest Maria Krawczyk. Ona też stanie na czele scholi w Czernej. Krakowska artystka śpiewa w tym hymnie, m.in.: „Módl się za nami, Józefie, bo Bóg z miłością przychodzi, i z naszych pierwszych uniesień chce wielką miłość wywodzić. (...). Józefie, psalmie dostojny, sam Bóg nam ciebie wyśpiewał – w pięknej miłości pokorny, i nam pogubić się nie daj”.

Osoby pragnące tworzyć zespół wokalno-instrumentalny powinny wysłać zgłoszenia przez formularz (jak wszyscy uczestnicy), z zaznaczeniem, że chcą być w scholi. Zgrupowanie osób zaangażowanych w śpiew rozpoczyna się 18 sierpnia. Więcej szczegółów na: bosi.org.pl.

Daj się zaprosić do Czernej!

* * *

Do Czernej zapraszają cię:

Katarzyna Maciejczyk
rzecznik spotkania. Ma 24 lata. Skończyła dziennikarstwo na Uniwersytecie Jagiellońskim, w tej chwili pomaga rodzicom w ich firmie, ale docelowo chciałaby wrócić do pisania. Mieszka w małej miejscowości niedaleko Wadowic. Z Karmelem związana jest od początku studiów, kiedy działała w krakowskim Duszpasterstwie Akademickim „Karmel”.

O. Paweł Porwit OCD
duszpasterz Ośrodka Powołaniowego Krakowskiej Prowincji Karmelitów Bosych, formator młodzieży. Człowiek o niezwykłej wyobraźni i chyba niewyczerpanym zapale. Wszechstronnie utalentowany. Ceniony i lubiany przez młodzież.

2014-08-05 15:18

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Puzzle z owocem (3)

Jak blisko Jezusa żyjesz? Na ile pozwalasz się prowadzić Duchowi Świętemu? Zastanawiasz się czasem, skąd u Ciebie tyle cierpliwości albo pokoju? A może przeciwnie... Dziś w PUZZLACH Z OWOCEM, czyli w opowieściach ludzi, którzy starają się każdego dnia współpracować z Chrystusem, zapraszamy do świadectw o cichości, radości i wstrzemięźliwości.

Siostra Faustyna Kowalska.
CZYTAJ DALEJ

Pójść za Chrystusem

2025-09-02 08:23

Niedziela Ogólnopolska 36/2025, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Doskonale znany tekst dzisiejszej Ewangelii zachęca nas do konfrontacji z naszym podążaniem za Chrystusem. Zastanawiamy się nieraz nad naszą relacją do Boga, wiele możemy już o tym powiedzieć, ale życie nieustannie to weryfikuje i niejako wymusza na nas stanięcie w prawdzie wyrażonej nie tylko słowem, ale nade wszystko czynem. Już nieraz uświadamialiśmy sobie, że wiara i pójście za Chrystusem nie jest życiem usłanym różami, a dziś Jezus mówi nam wprost o drodze, na której trzeba dźwigać codzienny krzyż. I stoi przed nami wiele, na pozór sprzecznych, zachowań, jak choćby nienawiść do ojca, matki, żony, dzieci. Czy może nas ów tekst gorszyć? Myślę, że żadną miarą. Trzeba jednak należycie uporządkować hierarchię wartości w naszym życiu, by wiedzieć, co z czego wynika. Oczywiście, na pierwszym miejscu musi być Bóg. Potem – Jego wola względem naszego życia. To tak jakby z nieco innej strony modlitwa Ojcze nasz..., która przypomina wpierw o uświęceniu Boga, o Jego należytym miejscu w naszym życiu, o naszej otwartości na Jego wolę, a następnie dopiero wyraża prośbę o chleb powszedni, który jest symbolem doczesności. Wszystko musi być budowane na fundamencie, którym jest Bóg. Jeśli chcesz pójść za Chrystusem, musisz to uczynić bezkompromisowo. Stanąć przed nim sam na sam. Bez niczyjego wsparcia, zaplecza i zabezpieczeń. Tylko On i ja. Moje „ja” – ja sam przed Nim jestem nikim, bo wszystko, czym jestem, wynika z mojej relacji do Niego. Tym jest moja „nienawiść” do siebie samego: wyraża się w oddaniu wszystkiego Bogu – tak jak oddanie żony, dzieci, braci czy sióstr. Wszystko zaczyna się od mojej relacji do Niego. Od wzięcia tego wszystkiego jakby od nowa – w postaci krzyża obrazującego wszystko, z czym przychodzi mi żyć na co dzień. Jeśli nie przyjmę tego w duchu wiary, nie jestem uczniem Chrystusa. Cała rzeczywistość mojego ziemskiego pielgrzymowania musi być interpretowana w duchu wiary. Wszystko dzieje się po coś. Wszystko w Bożym planie ma swój sens i ma czemuś służyć. To fundament, o którym pisze dalej ewangelista Łukasz. Twoje życie musi być zaplanowane na współpracę z Bogiem. Zaczynasz budować. A jeśli już, to od początku do końca – mówiąc nieco prostym językiem: na dobre i na złe. Jestem z Nim wtedy, gdy moje życie „układa się”, ale i wtedy, gdy przychodzi moment próby. To jest nie tylko trwałe budowanie fundamentu, ale i zdolność wykończenia budowy. Jeśli w chwili próby porzucam Jezusa, to jestem człowiekiem godnym politowania albo obiektem drwin. Czym jest moja wiara tylko w chwili powodzenia, albo czym jest moja miłość tylko w dobrej, a nie złej doli? Życie nasze pozostaje ciągłym zmaganiem, walką – wygrana pozostaje tylko z Chrystusem.
CZYTAJ DALEJ

Patrzeć na siebie jak na braci i siostry

2025-09-07 19:16

Magdalena Lewandowska

Siostry Służebniczki świętowały 100 lat posługi we Wrocławiu.

Siostry Służebniczki świętowały 100 lat posługi we Wrocławiu.

– To, kim jesteś droga siostro, drogi bracie, drogi kapłanie, sprawdza się w spotkaniu z drugim człowiekiem – mówi abp Józef Kupny.

Potrójny jubileusz świętowała parafia NMP Matki Pocieszenia u ojców redemptorystów we Wrocławiu: 75-lecie parafii, 100-lecie obecności Sióstr Służebniczek NMP przy ul. Czarnoleskiej oraz 50-lecie Duszpasterstwa Akademickiego „Redemptor”. Uroczystościom przewodniczył abp Józef Kupny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję