Pomnik marszałka Józefa Piłsudskiego na Kasztance z wmontowaną relikwią ziemi z historycznie ważnych miejsc dla Polski, odsłonięty 12 sierpnia w 100. rocznicę wkroczenia Pierwszej Kampanii Kadrowej do Kielc, to jedna z form upamiętnienia historii sprzed stu lat. Jest to ważna i jedna z najchlubniejszych rocznic w dziejach miasta uważa prezydent Kielc Wojciech Lubawski. To właśnie w Kielcach rodziła się Polska wyśniona, wymarzona, okupiona walką i krwią swoich synów. Czekały na nią pokolenia Polaków.
Pomnik
W cokole pomnika Marszałka, zbudowanego ze składek społeczeństwa Kielc, jest wmurowana tzw. „relikwia polska”, czyli grudki ziemi z miejsc historycznie ważnych dla Polski od XVIII do XXI wieku, z m.in. walk powstań: listopadowego, styczniowego, warszawskiego, z miejsca zesłania Józefa Piłsudskiego, Westerplatte, Monte Cassino, Katynia i Smoleńska.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Pomnik Marszałka z brązu, na Kasztance, stanie się centralnym punktem pl. Wolności. Od 2008 r. przez specjalnie powołany komitet była prowadzona społeczna zbiórka na jego budowę. Całkowity koszt monumentu, który powstał w pracowni w Bielsku-Białej, wyniósł ponad 450 tys. zł.
Reklama
Można postawić pytanie: kolejny pomnik w Kielcach, czy to naprawdę takie ważne? Ważne, bo zbyt mało osób wie i pamięta, że to właśnie w Kielcach 12 sierpnia 1914 r., po 120 latach niewoli zapoczątkowany został proces odrodzenia Wojska Polskiego, a także tworzenia struktur podziemnego państwa. W ciągu trzech tygodni tzn. 12-13 sierpnia, a następnie 19 sierpnia 10 września w mieście nad Silnicą stacjonowały oddziały strzeleckie Józefa Piłsudskiego. Utworzony został I Pułk Piechoty Legionów Polskich, na bazie którego w grudniu 1914 r. powstała I Brygada Legionów. Marsz strzelców Piłsudskiego był pierwszym powiewem wolności, odzyskanej w 1918 r.
W ramach stulecia wydarzenia, uroczyste odsłonięcie pomnika na pl. Wolności 12 sierpnia poprzedzono Ogólnopolskim Zjazdem Rodzin i Przyjaciół Legionów, który zaplanowano na 9 sierpnia. Na kieleckim rynku i w parku miejskim sporo się działo i dzieje m.in. gra miejska poświęcona legionistom, a w Ośrodku Myśli Patriotycznej i Obywatelskiej wspólne śpiewanie pieśni legionowych. A że miało być jak sto lat temu, wyreżyserowano także huczny wjazd pomnika do miasta, z towarzyszeniem asysty ułanów wileńskich i przemówieniami.
W tym roku z racji stulecia wkroczenia Legionów Piłsudskiego do miasta wydarzeniu towarzyszą kilkudniowe imprezy: wystawy, koncerty, projekty historyczne, zjazdy rodzin legionistów. Uczestniczą w nich także przedstawiciele Polonii brazylijskiej, Polacy z Winnicy na Ukrainie, delegacje z Wilna i Budapesztu.
Mogiły
Reklama
Z kolei Stowarzyszenie Ochrony Dziedzictwa Narodowego pracuje nad inwentaryzacją grobów legionistów w Kielcach. Najwięcej miejsc pochówku legionistów znajduje się na Cmentarzu Wojennym, wśród kwater obejmujących okres 1863 -1921. Cmentarz był zakładany po II wojnie światowej wojnie, w znacznym stopniu w następstwie ekshumacji, dlatego na wielu grobach jest tabliczka NN. Oprócz grobów legionistów, znajdują się tam groby powstańców styczniowych i żołnierzy z czasów wojny polsko-bolszewickiej. Największy zbiór grobów legionistów przylega do Cmentarza Prawosławnego, gdzie jest powyżej 10 imiennych mogił. Na cmentarzu Starym i Nowym dawni legioniści spoczywają z kolei w rodzinnych kwaterach.
Niedawno, bo w czerwcu, i w Opatowcu nie w Kielcach, przybyła świeża mogiła. W wieku 103 lat zmarł w Kielcach ppłk. Stanisław Parlak żołnierz marszałka Józefa Piłsudskiego, uczestnik Kampanii Wrześniowej 1939 r., społecznik, nauczyciel, związany z ziemią świętokrzyską, inicjator odbudowy Pomnika Niepodległości i wielu miejsc pamięci Legionów Piłsudskiego na Kielecczyźnie.
Od 1989 r., czyli odkąd było to możliwe, Stanisław Parlak upamiętniał miejsca martyrologii narodu polskiego na Kielecczyźnie. Z funduszy społecznych i własnych wznosił pomniki oraz tablice pamiątkowe m.in. na szlaku pierwszych bojów Legionów Józefa Piłsudskiego w Ksanach, Czarkowach, Winiarach, Opatowcu i Kielcach. Był jednym z inicjatorów odbudowy Pomnika Niepodległości w Kielcach zniszczonego przez Niemców we wrześniu 1939 r. oraz przemarszu Kadrówki.
Kadrówka
I jak zawsze w tych rocznicowych dniach powraca pamięć o Marszu Kadrówki. I Kompania Kadrowa liczyła 160 żołnierzy. Wyruszyli z Krakowa na ziemie zaboru rosyjskiego w nocy z 5 na 6 sierpnia 1914 r., w racjonalnej ocenie bez szans i na pewną śmierć. Był to pierwszy od czasów powstania listopadowego wymarsz wojska w polskich mundurach. Jakkolwiek w sensie militarnym był to raczej epizod, wydarzenie miało duże znaczenie społeczne i polityczne, jako wyraz woli walki o niepodległą Polskę.
Pierwszy marsz drużyn strzeleckich z Krakowa do Kielc zorganizowano w 1924 r. Przed wojną odbyło się 15 marszów. W PRL przez dziesięciolecia marsze były zakazane. Do idei marszu środowiska niepodległościowe i „Solidarność” wróciły w 1981 r. Przez kilka lat miał on charakter demonstracji patriotycznej. Od lat wkroczenie „Kadrówki” to dla Kielc ważna uroczystość patriotyczna. W tym roku wyjątkowa.