Reklama

Niedziela Lubelska

Rogóźno: czas ewangelizacji

Spotkania modlitewno-dyskusyjne, projekcje nowości filmowych, przygotowanie i rozsyłanie ewangelizatorów, spotkania z zaproszonymi gośćmi, animacje Domowego Kościoła, Ruchu Światło-Życie, nadzwyczajnych szafarzy Komunii św. i członków Wspólnoty Przyjaciół Oblubieńca – to część działania duszpasterskiego wakacyjnej akcji ewangelizacyjnej w parafii Rogóźno

Niedziela lubelska 32/2014, str. 4

[ TEMATY ]

ewangelizacja

GRZEGORZ JACEK PELICA

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pod egidą proboszcza parafii pw. św. Wawrzyńca ks. Waldemara Tarachy, a właściwie – jak poprawiają ewangelizatorzy – pod egidą Pana Jezusa rozpoczęli akcję odwiedzania turystów, wczasowiczów i osób, które w ostatnim czasie zaniechały uczęszczania do kościoła. Wyruszyli pomiędzy leśne ostępy, domki turystyczne, ogródki i działki rekreacyjne nad jeziorami. Moje rozmówczynie, Jadwiga i Helena, dla których środkiem lokomocji były rowery, w czasie wolnym od obowiązków zamieniały się w ewangelizatorów, idących z Dobrą Nowiną i świadectwem własnej drogi nawrócenia. Kierowały się dewizą bardzo potrzebnego wsparcia: módl się, proś Maryję i zaufaj Jezusowi. Legion Maryi, Przyjaciele Oblubieńca i modlitwa różańcowa koła Żywego Różańca, ale też dobrowolny post w swojej intencji i tych, którzy są tak daleko, choć tak blisko... Spotykały się z osobami, które swoją wiedzę o katolicyzmie czerpały z prasy liberalnej, a nie z chrześcijańskiego źródła, jak np. z Pisma Świętego. Dominowały chaos i niewiedza. Nawet w zakresie kerygmatu. Jadwiga i Helena zdawały sobie sprawę z tych problemów już od wielu lat, ale dopiero na apel Księdza Proboszcza podjęły tę „próbę ognia”. Do końca nie czuły się godne misji posłania przez Jezusa, której się podjęły.

– Często czytam Pismo Święte i pytam: Panie Jezu, co masz mi do powiedzenia dzisiaj, na konkretny dzień? I czasami mówię: Boże, chyba się pomyliłeś: ja, w tym wieku, nigdy nie przemawiałam do ludzi, jaka ewangelizacja? Jeżeli mam mówić, Jezu, o Tobie, to zrób coś. Co powiedzieć najbliższym? – mówi Helena. – Idziemy odwiedzać chorych (duchowo) i samotnych. Przyszłam do kościoła, gdzie przyjęliśmy błogosławieństwo kapłańskie i wraz z modlitwą do Ducha Świętego i tematem Ewangelii danego dnia szliśmy do ludzi, przede wszystkim do wczasowiczów. Także tych, którzy odpoczywają od wszystkiego, także od praktyk religijnych – dodaje. – Byłam i ja kiedyś sama ze swoimi problemami, dlatego szłam z myślą, że potrzebne są pomoc i słuchanie, by nie wtargnąć z butami do czyjegoś serca. Wielką pomocą jest prasa rozprowadzana w parafii, w tym gazetka parafialna wydawana z inicjatywy Księdza Proboszcza. Niezastąpiona dla nas była codzienna Liturgia i samo błogosławieństwo rozesłania – mówi Jadwiga. Ewangelizatorki, które na początku bardzo bały się powierzonej im misji, nabrały przekonania o głębokiej potrzebie pójścia do tych statystycznych 2/3, do których kapłan nie dotrze. – Idąc do bliźnich, czytamy Pismo Święte i mówimy o wewnętrznym pokoju, płynącym z Eucharystii – dzieli się doświadczeniem Jadwiga. – Wtedy mija depresja, na którą tak wiele osób się uskarża. Wiele niedomagań, na które uskarżają się starsze osoby, ma podwójne podłoże. Często przyczyną bywa odkładane na kiedyś tam nawrócenia i poukładania spraw religijnych w rodzinie – podkreśla. – Czasem zastajemy domy-twierdze, zamknięte na wiele spustów, ale jeszcze gorzej jest, gdy takimi kamiennymi twierdzami są serca pozbawione miłości. Wiele razy padało pytanie: kogo to obchodzi, czy ja wierzę, czy nie? Mamy cudowną młodzież, ale ona potrzebuje przykładu, żywej ściągawki, gdy za słowami albo i przed słowami idzie przykład. Bo serce jest najważniejsze – mówi ewangelizatorka. Helena dodaje: – Nagrodą jest radość i pokój w sercu. I poznanie siebie w kontakcie z drugim, jak w lustrze, z poczuciem czasu poświęconego dla Jezusa. Jeszcze jest wiele zadań, bo ludziom jest ciężko, gdy dusza jest chora. Będziemy więc chodzić na ewangelizację ze słowami: Duchu Święty, prowadź!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2014-08-07 11:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kobiety i słowo Boże

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 39/2020, str. II

[ TEMATY ]

ewangelizacja

kobiety

Archiwum Aspektów

Spotkania prowadzi Zuzia Agnieszka Zuzelska, ewangelizatorka ze Szczecina

Spotkania prowadzi Zuzia Agnieszka Zuzelska, ewangelizatorka ze Szczecina

„Najlepsza Cząstka” to cykl 9 spotkań dla kobiet ze słowem Bożym.

Drugi rok cyklu rozpoczął się 15 września i był skierowany do pań, które uczestniczyły w pierwszym, na przełomie 2019/2020 r. – W tym roku proponujemy całkiem nowe tematy. Zapisało się 17 pań, a dotarło do nas 12. Spotkaniom przewodzi ewangelizatorka ze Szczecina Zuzia Agnieszka Zuzelska, która od kilku lat prowadzi ewangelizację skierowaną do kobiet. Tematem dzisiejszych warsztatów było spotkanie się ze sobą na poziomie umiejętności przyjmowania krytyki od innych osób, radzenia sobie z krytyką, ale też mojej własnej krytyki i stosunku do innych osób – mówi Martyna Chrebela z Fundacji Blisko Domu, uczestniczka spotkania.

CZYTAJ DALEJ

Fatima: Ponad 250 tys. pielgrzymów na obchodach 107. rocznicy maryjnych objawień

2024-05-13 12:44

[ TEMATY ]

Fatima

Adobe Stock

Ponad 250 tys. pielgrzymów z całego świata dotarło w poniedziałek do Sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Fatimie, w środkowej Portugalii, na uroczystości upamiętniające 107. rocznicę objawień maryjnych w tej miejscowości.

W rozpoczętych w niedzielę późnym wieczorem modlitwach uczestniczą w strugach deszczu pątnicy z ponad 30 państw świata, w tym kilkuset Polaków.

CZYTAJ DALEJ

Monte Cassino – rozpoczęły się uroczystości upamiętnienia 80. rocznicy bitwy o Monte Cassino

2024-05-14 10:27

[ TEMATY ]

Monte Cassino

Włodzimierz Rędzioch

80 lat temu, 17 stycznia 1944 r. rozpoczęła się bitwa o Monte Cassino. W największej batalii frontu włoskiego walczyli żołnierze dziesięciu narodowości. Rankiem, 15 lutego 1944 r. 255 „latających fortec” zrzuciło na Monte Cassino ponad 350 ton bomb burzących, które sprawiły, że klasztoru został zamieniony w ruinę. Po zniszczeniu klasztoru wojska alianckie próbowały zdobyć punkty oporu znajdujące się w mieście Cassino a następnie samo wzgórze Monte Cassino.

W maju zadanie zdobycia ruin klasztoru bronionego przez resztki sił niemieckich przypadło żołnierzom 2. Korpusu Polskiego. „Czwarte natarcie na górę klasztorną – będzie polskim natarciem. Tam, gdzie padli Amerykanie, Anglicy, Nowozelandczycy, Francuzi, Hindusi” - napisał Melchior Wańkowicz w swoim reportażu o bitwie. Atak rozpoczął się w nocy z 11 na 12 maja. Generał Władysław Anders w rozkazie do swoich oddziałów napisał:

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję