Reklama

Niedziela Małopolska

Świecka misja od kuchni

Do tej pory na misję wyjechały już setki wolontariuszy, aby pracować w domach dziecka, świetlicach, prowadzić zajęcia sportowe i plastyczne w szkołach lub podczas półkolonii, albo uczyć starszą młodzież języka angielskiego, informatyki czy obsługi maszyn.

2025-06-17 07:42

Patrycja Szczygieł - Jastrzębska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na pewno niejednokrotnie każdy z nas oglądał lub słyszał relację z pracy jakiegoś misjonarza w odległym kraju. Słowo “misja” w sposób bezpośredni kojarzy nam się z osobą stanu duchownego, która poświęca swoje życie, by pomagać ludziom z biednych rejonów świata, przy okazji świadcząc o swojej wierze w Jezusa Chrystusa. Misjonarze budują szkoły, prowadzą szpitale i koordynują pomoc humanitarną.

Ciekawostką jest to, że na misję mogą wyjechać osoby świeckie, które pragną podzielić się swoimi talentami, czasem i uwagą. Salezjański Wolontariat Misyjny “Młodzi Światu” w Krakowie został utworzony 28 lat temu w odpowiedzi na potrzebę poznania misji “od środka” przez młodych ludzi. Do tej pory na misję wyjechały już setki wolontariuszy, aby pracować w domach dziecka, świetlicach, prowadzić zajęcia sportowe i plastyczne w szkołach lub podczas półkolonii, albo uczyć starszą młodzież języka angielskiego, informatyki czy obsługi maszyn. Niektórzy wolontariusze wyjeżdżają na tak zaawansowane projekty jak koordynacja budowy nowych obiektów na placówkach misyjnych lub pracują w klinikach np. jako fizjoterapeuci. Każdy wedle swoich umiejętności i kwalifikacji przyczynia się do wywoływania uśmiechu na twarzach małych lub nieco starszych podopiecznych w odległych zakątkach świata.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

By móc wyjechać na misję, wolontariusze muszą przejść odpowiednią formację, aby dobrze przygotować się także na trudne chwile, z którymi przyjdzie im się mierzyć daleko od domu. Przez min. pół roku uczestniczą w cotygodniowych spotkaniach, a raz w miesiącu odbywa się weekendowy zjazd, podczas którego wolontariusze, którzy już wrócili z misji, prezentują swoje placówki, mówią o rodzajach prac i warunkach tam panujących. Końcem lutego rozpoczyna się składanie podań przez osoby, które czują się już gotowe na wyjazd. Nie ma reguły, czy dzieje się to w pierwszym, czy w kolejnych latach po dołączeniu do SWM. Podania rozpatrywane są indywidualnie wg zaangażowania w dotychczasowe działania oraz możliwości dopasowania do zapotrzebowania, które zgłosiły placówki misyjne. Wyjazd na wolontariat misyjny może trwać od miesiąca do ponad roku. Wolontariusz może zasugerować kraj, który go interesuje, ale trzeba być otwartym na różne propozycje. Po zaakceptowaniu placówki zaproponowanej przez koordynatora zaczyna się czas intensywnych przygotowań: nauki języka, szczepień, starań o wizę, ale także zbierania środków finansowych na zakup biletów lotniczych. Warto też na misję zawieźć wyposażenie takie jak: zabawki, gry, materiały plastyczne, sprzęt sportowy, laptop, mikrofon z przenośnym głośnikiem, które pozostaną w placówce. Wolontariusz może zwracać się o pomoc do sponsorów lub przeprowadzać zbiórki na ten cel.

Wyjazd na misję jest jak wisienka na torcie i nie każdemu, z różnych przyczyn, będzie dane jej spróbować, ale tak naprawdę największa praca na rzecz misji odbywa się tutaj w Polsce. Wolontariusze przygotowujący się do wyjazdu, ale także i ci, którzy z niego wrócili, gdyż niepisanym obowiązkiem osób wracających jest głoszenie świadectw przez okres min. roku, angażują się w szereg projektów: adopcja miłości, ślub z misją, niedziele misyjne, akcje dedykowane dla szkół, promocja darowizny 1,5%, organizacja Dnia Wdzięczności dla sponsorów i darczyńców, obsługa Parku Wiosek Edukacji Globalnej z zajęciami dla dzieci, prowadzenie sklepiku misyjnego, drobne prace biurowe jak obsługa strony www, social mediów, pakowanie poczty, czy napisanie artykułu dla Niedziela.pl.

Wiem, że wyjazdy misyjne nie zmienią całego świata, ale na pewno zmienią świat wyjeżdżającego na nie wolontariusza i znacząco odmienią życie osób, z którymi się on zetknie, poświęcając im swój czas i uwagę, przytulając, karmiąc, lecząc czy w milczeniu wycierając łzy. Tak samo, jak 8 lat temu w Etiopii odmienił się na zawsze mój wewnętrzny świat wartości. I wiem, że dzięki misjonarzom świeckim, gdzieś na świecie słychać teraz śmiech, a dookoła czuć miłość bliźniego i Pana Boga.

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Leon XIV: dary Boże obfitsze, gdy są hojniej dzielone

2025-06-22 12:40

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

Cud, poza samym nadzwyczajnym zjawiskiem, jest „znakiem” i przypomina nam, że dary Boże – nawet te najmniejsze – stają się obfitsze, im hojniej są dzielone - wskazał Papież w rozważaniu przed południową modlitwą Anioł Pański.

Ojciec Święty przypomniał, że dzisiaj w wielu krajach obchodzona jest uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, Boże Ciało, podczas której rozważa się fragment Ewangelii o cudzie rozmnożenia chleba i ryb (por. Łk 9, 11-17).
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Szokujące pytanie

2025-06-20 07:34

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

mat. prasowy

Zaczynamy od dramatycznego wspomnienia zawału mojej mamy i cudu ratunku, który wydarzył się dzięki medycznym bohaterom… Ale prowadzi nas to dalej – do refleksji o jeszcze głębszym ratunku. Tego, którego dokonuje Jezus – dla serca człowieka. To nie jest opowieść o wygodnym chrześcijaństwie. To rozmowa o tym, co naprawdę znaczy powiedzieć „Ty jesteś Mesjaszem”. O Jezusie, który nie obiecuje łatwego życia, ale obiecuje miłość silniejszą niż śmierć.

– o siostrze Małgorzacie Marii i objawieniu Serca Jezusa,
CZYTAJ DALEJ

Znamy datę beatyfikacji arcybiskupa-męczennika Eduarda Profittlicha

2025-06-22 13:09

[ TEMATY ]

beatyfikacja

wikipedia.org

Wyznaczono nową datę beatyfikacji estońskiego arcybiskupa Eduarda Profittlicha (1890-1942), który zginął śmiercią męczeńską w niewoli sowieckiej w 1942 roku. Uroczystości 6 września w Tallinie będzie przewodniczył legat papieski kardynał Christoph Schönborn, emerytowany arcybiskup Wiednia. Pierwotnie beatyfikacja była planowana na 17 maja, jednak nie doszło do niej w związku ze śmiercią papieża Franciszka. Teraz nową datę wydarzenia w stolicy Estonii oficjalnie zatwierdził papież Leon XIV.

Uroczysta beatyfikacja odbędzie się podczas Eucharystii na placu Wolności (Vabaduse väljak) w centrum Tallina. Jest to pierwsza beatyfikacja w historii Kościoła katolickiego w Estonii i jedna z pierwszych w krajach nordyckich od czasów reformacji. Po ceremonii zaplanowano modlitwę ekumeniczną na placu Wolności, poświęconą pamięci wszystkich ofiar sowieckich deportacji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję