Reklama

Kościół

„Każdy chce być kochany i sam kochać” – biskup odwiedził rodzinny dom dziecka

„Kamilek miał niecały rok, to tu nauczył się chodzić” - powiedział z dumą Adam Joppek, który razem z Violettą wychowują jedenaścioro pociech, w tym dwoje biologicznych. Nie kryli szczęścia, kiedy ich rodzinny dom dziecka odwiedził bp Krzysztof Włodarczyk.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Myśl o tym, by stworzyć miejsce szczególnej miłości, dojrzewała w ich sercach od dłuższego czasu. - Zawsze pracowaliśmy dla biednych, prowadziliśmy różną działalność, ucząc bezdomnych zarabiania pieniędzy. Jedna z osób, która była alkoholikiem, wyszła z nałogu, wróciła do rodziny. Warto było to robić chociażby dla niej - mówi Adam Joppek.

Potem na swojej drodze spotkali ludzi, którzy prowadzili rodzinnym dom dziecka, poznając ich pracę „od kuchni”. Zrobili kursy, przeszli szkolenia, czego efektem jest dzisiaj duża i szczęśliwa rodzina. - Był 2013 rok, sprzedaliśmy mieszkania, samochody, dosłownie przewróciliśmy życie do góry nogami. Na pewno tego nie żałujemy - dodają małżonkowie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dzieci nie mówią na nich mama i tata, tylko ciocia i wujek. W organizacji codzienności pomaga im pani Basia. Każdy jest inny, ale wszyscy siebie bardzo kochają. Na co dzień podejmują edukację, niektórzy już pracują. Wszyscy lubią podróżować. - Zwiedziliśmy osiemnaście krajów w Europie, dzieci jeżdżą na nartach - dodaje Adam Joppek, rodowity góral z Podhala, opowiadając plany na przyszłość. - Dzieci będą teraz pracować, a potem polecimy razem do Egiptu - mówi.

„Jestem w stanie powtórzyć imiona wszystkich” - mówił bp Krzysztof Włodarczyk. - Robert, Krzysztof, Krystian, Nikola Andrzej, Kelly, Karina, Oliwia, Oliwier, Kamil i Julia - dodał. - Był w naszym domu - i to dosłownie - Jan Paweł II. Odwiedził nas w relikwiach z kropli krwi. Trzymaliśmy go na rękach. Mam księdza kuzyna, który jest misjonarzem w Brazylii. On buduje kościół, któremu patronuje święty papież i stąd ten zaszczyt - mówił Adam Joppek.

Diecezja Bydgoska

Tutaj adres nie jest zastrzeżony, a dom znajduje się przy ulicy Łowickiej 68. Jest wyjątkowy z jeszcze jednego powodu. W ścianie głównego salonu znajduje się „okno życia”, które w 2019 roku poświęcił bp Wiesław Szlachetka. „To okno otwarte na życie. Także okno tych serc, które pragną przyjąć życie złożone w tym miejscu” - mówił biskup pomocniczy archidiecezji gdańskiej. - Tutaj każde życie będzie szanowane. Dzieci wiedzą, że trzeba je chronić zawsze i bezwzględnie - mówi Adam Joppek.

Podziel się cytatem

Dzieci, które mieszkają pod jednym dachem, trafiały do placówek opiekuńczo-wychowawczych. Do Joppków wprowadziły się wszystkie razem. Każde otrzymało od biskupa wizerunek Matki Bożej Pięknej Miłości - patronki diecezji. Tej, która króluje w cudownym wizerunku w katedrze. - Każdy pragnie miłości, chce być kochany oraz sam kochać, reszta jest nieważna. Matka Boża Pięknej Miłości tego uczy. Błogosławić to znaczy życzyć szczęścia, by każdemu się powiodło w życiu, o co proszę dla was - podsumował bp Włodarczyk, udzielając pasterskiego błogosławieństwa.

2025-06-18 19:21

Ocena: +15 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Gmina Walim. Stworzą alternatywę dla domu dziecka

[ TEMATY ]

wsparcie

Rodzinny Dom Dziecka

góry sowie

gmina Walim

Michałkowa

Pomocne Wzgórze

Archiwum prywatne

Andrzej i Marta Zarzyccy wraz z synem Antkiem

Andrzej i Marta Zarzyccy wraz z synem Antkiem

Swoją miłością chcą podzielić się z tymi, którzy nie mogli doświadczyć jej od swoich rodziców. W tym celu małżeństwo z Piekar Śląskich zakupi dom położony w malowniczej okolicy Gór Sowich, ale do pełnej realizacji pomysłu potrzebna jest pomoc ludzi dobrej woli.

Plan stworzenia miejsca, w którym dzieci z trudnych rodzin mogłyby otrzymać odpowiednie wsparcie i dużo miłości, pojawił się w głowie Andrzeja Zarzyckiego osiem lat temu, gdy razem z żoną Martą pracowali w ośrodku dla psychicznie i przewlekle chorych. Wówczas zaistniała chęć pomagania innym, co z biegiem czasu ewoluowało do pomysłu wioski dziecięcej.
CZYTAJ DALEJ

Francja: chrześcijanie głównym celem dżihadystów

2025-12-03 08:49

[ TEMATY ]

Francja

dżihadyści

Adobe Stock

Wewnętrzna analiza francuskich służb bezpieczeństwa wewnętrznego „Direction Générale de la Sécurité Intérieure” (DGSI) potwierdza, że od ponad trzydziestu lat chrześcijanie są głównym celem przemocy dżihadystów. Pod koniec listopada dziennik "Le Figaro" opublikował fragmenty analizy, które dokumentują systematyczne zakorzenienie ideologii nienawiści wobec chrześcijan w propagandzie islamistycznej.

Analiza powstała po ataku nożem, do którego doszło 10 września w Lyonie, w wyniku którego zamordowano 45-letniego chrześcijanina asyryjskiego pochodzenia, Ashur Sarnaya. Publikował on regularnie na swoim koncie TikTok przesłania chrześcijańskie w języku arabskim, krytykując islam. Podczas transmisji na żywo został śmiertelnie ranny nożem w szyję przed swoim domem w 9. dzielnicy Lyonu.
CZYTAJ DALEJ

Liban: Papież dodał nam odwagi. Wielu płakało na jego widok

Ksiądz maronicki Majed Marun był pod wielkim wrażeniem gestów i postawy Leona XIV podczas wizyty w Kraju Cedrów. „Pamiętam łzy wielu osób, które widziały pełną miłości twarz Ojca Świętego, jego czułość” – mówi i dodaje, że Leon XIV przyniósł nadzieję na pojednanie w kraju.

W następstwie pierwszej podróży apostolskiej Papieża do Turcji i Libanu lokalny Kościół i cały naród libański próbują zgłębiać znaczenie tych intensywnych dni spędzonych z Następcą Piotra. Pierwsze wrażenia z papieskiej wizyty przedstawia ojciec Majed Marun, ksiądz maronicki.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję