Tegoroczna Pielgrzymka Mężczyzn miała szczególne znaczenie, bo odbywała się w ramach Jubileuszu Roku Świętego. Jej program był niezwykle bogaty. Na wspólną modlitwę do sanktuarium Matki Bożej Chełmskiej przybyło ponad 200. mężczyzn nie tylko z całej archidiecezji, ale i Polski. Uczestniczyli w niej ojcowie z synami i dziadkowie z wnukami. Szczególnie byli zauważalni członkowie wspólnoty Rycerze Maryi, działającej przy sanktuarium na Górze Chełmskiej. Byli pielgrzymi m.in. z chełmskich parafii oraz Łęcznej, Świdnika, Niemiec, Stróży, Jawidza, Krężnicy Jarej, Turowli, Okszowa, Rejowca Fabrycznego, Jastkowa, Rożdżałowa, Depułtycz, Rudej Huty. Księżomierzy, Kraśnika, a także z Lublina, Warszawy, Bydgoszczy, Zamościa i Torunia.
Reklama
Wydarzenie rozpoczęło się odśpiewaniem przez mężczyzn Godzinek o Matce Bożej Chełmskiej. Następnie wszystkich uczestników powitał ks. Mikołaj Dudziński. Mówił do zgromadzonych o kryzysie męskiej tożsamości. – Kto to jest mężczyzna to było wiadomo zawsze. I zawsze miało to odniesienie do Boga, przynajmniej w naszej cywilizacji chrześcijańskiej. Natomiast współcześnie wszystko jest poddane w wątpliwość. Niektórzy śmieją się złośliwie i mówią, że nasz Kościół jest nie rzymsko- a żeńsko-katolicki. Bo w Kościele widać bardzo dużo kobiet, a mało mężczyzn. Dzisiaj zapomnieliśmy kim jesteśmy. Ale aby odkryć kim jest każdy z nas, kim są mężczyźni w zamiarach Bożych, nie tylko w aspekcie biologicznym, ale też i duchowym, trzeba podążać za Jezusem, Maryją i św. Józefem – mówił. Wspomniał też o cudach, które działy się i nadal dzieją się za wstawiennictwem Matki Bożej Chełmskiej. – Niedawno cudownego uzdrowienia doznał ks. Piotr Fortuna, któremu lekarze oznajmili, że straci wzrok i będzie niewidomy do końca życia. Ksiądz ten bardzo prosił o modlitwę. W naszym sanktuarium zostały zamówione dwie Msze św. w jego intencji. Okazało się, że jak napisał w liście do nas, już po pierwszej Mszy św. zaczął odzyskiwać wzrok. Bóg wie, że potrzebujemy cudów, które są znakami – mówił duszpasterz. Wyjaśnił, że takim „małym cudem” jest przebudzenie serc mężczyzn w naszym pokoleniu. – Bo jeśli w kulturze chrześcijańskiej mężczyźni nie będą wiedzieli jaką mają moc od Boga, wychodzącą z serca, to biada nam - podkreślał ks. Mikołaj.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Słowa powitania skierował do uczestników kustosz sanktuarium Matki Bożej Chełmskiej ks. kan. Andrzej Sternik. Przybliżył pielgrzymom historię kultu Matki Bożej Chełmskiej. – Jesteśmy w miejscu wyjątkowym dla naszej archidiecezji. Udokumentowany początek kultu Maki Bożej Chełmskiej w tym miejscu sięga trzynastego wieku. Resztki pierwszej świątyni są w podziemiach obecnej bazyliki. W tym roku obchodzimy 260. rocznicę koronacji obrazu Matki Bożej Chełmskiej. Jest to szczególna okazji do wdzięczności Panu Bogu - mówił ksiądz kustosz.
Reklama
W dalszej części spotkania uczestnicy odmówili modlitwę różańcową, po której wysłuchali świadectwa Marcina Gomułki, świeckiego ewangelizatora z Torunia. Marcin Gomułka mówił o tym, jak doszedł do poznania Pana Boga i zmiany swojego życia. – Jestem tutaj dlatego, bo wcześniej ktoś mi powiedział o Jezusie. Chcę powiedzieć dzisiaj o tym, że Jezus mnie uratował. Dzisiaj Jezus mówi do każdego z nas. Chcę was zaprosić bracia, abyście usłyszeli słowo które Jezus kieruje do każdego z nas. Co mówi Jezus? Niech wasza mowa będzie tak, tak, nie, nie. Co to oznacza? Tak dla Boga, nie dla grzechu - wyjaśniał. – Są ludzie, którzy nie mają świadomości, że grzeszą. Oni nie mają takiego przekonania, że to co robią jest grzechem. Mówią nie Bogu, bo Go nie poznali. To jest wyzwanie dla mnie i dla ciebie. Co my zrobimy, aby inni Go poznali - pytał Marcin Gomułka. Ewangelizator wspomniał też o potrzebie walki z pokusami dręczącymi mężczyzn i pracy nad sobą. – My bardzo często jednak nie żyjemy w ten sposób - podsumował.
Najważniejszym punktem podczas pielgrzymkowego dnia była Msza św. odprawiona w sanktuarium przez abp. Stanisława Budzika. Wraz z nim przy ołtarzu modlili się księża przybyli z pielgrzymami. W homilii abp Stanisław Budzik podkreślił znaczenie męskiego pielgrzymowania. Wspomniał o najbardziej znanej corocznej pielgrzymce mężczyzn i młodzieńców do sanktuarium Matki Bożej w Piekarach. – Od kilkudziesięciu lat ta niezwykle popularna na Śląsku pielgrzymka gromadzi setki tysięcy uczestników. Wędrują do Maryi czczonej jako Matka Sprawiedliwości Społecznej – przypomniał. - Nasza archidiecezja ma od niedawna pielgrzymkę mężczyzn do sanktuarium Matki Bożej Chełmskiej. Ta pielgrzymka stawia dopiero pierwsze kroki. Ale te pierwsze kroki też są ważne. Bo jak mówi przysłowie, dobry początek jest połową dzieła. My stawiamy te pierwsze kroki pod znakiem Maryi, czczonej w tym miejscu na Chełmskiej Górze – podkreślił.
Reklama
Jak nauczał metropolita, tym co łączy wszystkie pasma historii tego pięknego miasta i fascynującej Góry Chełmskiej, to wiara w Boga w Trójcy Jedynego i gorąca cześć dla Matki Najświętszej. Wyrazem miłości, oddania wiernego ludu dla swojej Matki, była koronacja od dawna słynącego łaskami obrazu Chełmskiej Matki. Abp Budzik przywołał też sylwetki błogosławionych biskupów męczenników II wojny światowej: bp. Michała Kozala z Włocławka i bp. Władysława Gorala z Lublina. Szczególnie podkreślił ich nieustraszoną i pełną poświęcenia postawę, będącą umocnieniem i wzorem zarówno dla osób duchownych jak i świeckich. Arcypasterz mówił też o mocy Chrystusowej nauki i jej sile w umacnianiu wiary współczesnego człowieka. – Człowiek, który wędruje przez życie w blasku Chrystusowej prawdy, nie da wiary błędnym tłumaczeniom, że każdy ma swoją prawdę. Człowiek, który uwierzył, że Chrystus jest życiem, staje z podniesionym czołem nawet w obliczu śmiertelnego niebezpieczeństwa; nie boi się nawet tych, co zabijają ciało, bo wie, że duszy zabić nie mogą. Słowo Boże uczy nas Bożego spojrzenia na to wszystko, co się wokół nas dzieje. Wasza dzisiejsza obecność drodzy bracia, w tym sanktuarium, jest znakiem, że chcecie budować swoje życie i działanie na cennych wartościach. Są nimi prawda, uczciwość, przejrzystość, troska o dobro rodziny oraz troska o dobro naszej wielkiej i małej Ojczyzny. Niech Bóg wam w tym dziele błogosławi - zakończył metropolita.
Po Eucharystii – strawie duchowej – pielgrzymi mieli okazję pokrzepić ciało, posilając się wojskową grochówką i bigosem w parku przy bazylice. Podczas posiłku była też okazja do serdecznej rozmowy z abp. Stanisławem Budzikiem. Następnie pielgrzymi wysłuchali w świątyni „Akatystu ku czci Chełmskiej Bogarodzicy” wykonanego przez męską część chóru działającej przy sanktuarium Matki Bożej Chełmskiej, którego dyrygentami są ks. Damazy Soja i Arkadiusz Kostecki. W trakcie pielgrzymki był też czas na spokojne zwiedzenie krypt pod bazyliką z grobowcami unickich biskupów oraz piwnic pobazyliańskich i ogrodu różańcowego. Ostatnim punktem II Pielgrzymki Mężczyzn do sanktuarium Matki Bożej Chełmskiej była wspólna Droga Krzyżowa, przygotowana i poprowadzona przez Bractwo Krzyża Świętego z parafii Rozesłania Św. Apostołów w Chełmie.
Następna pielgrzymka już za rok, bo zrodzona tradycja pielgrzymowania mężczyzn przed obraz Matki Bożej Chełmskiej, jak zapewnia ks. kan. Andrzej Sternik, będzie kontynuowana corocznie, wpisując się tym samym na stałe w kalendarz wydarzeń religijnych naszej archidiecezji.
Fotorelacja na https://www.facebook.com/profile.php?id=100079880112212