Sam Chrystus zwołał nas na to miejsce, do diecezjalnego Wieczernika, byśmy potwierdzili nasze kapłaństwo, naszą wierność łasce mówił abp Wacław Depo, metropolita częstochowski, który przewodniczył 11 października Mszy św. w archikatedrze Świętej Rodziny w Częstochowie z racji pielgrzymki kapłanów z całej archidiecezji.
Mszę św. z Metropolitą Częstochowskim koncelebrowali abp senior Stanisław Nowak oraz blisko 200 kapłanów.
W homilii abp Depo nawiązując do osoby św. Jana XXIII, podkreślił, że „być szczęśliwym, błogosławionym to być człowiekiem wierności łasce, zjednoczonym z Bogiem poprzez słuchanie Jego głosu i słowa”. Nad jakością słuchania Ewangelii trzeba pracować całe życie z pomocą Ducha Świętego mówił abp Depo i wskazał na wzór Maryi, która „słuchając słowa Boga, jest pierwszą szczęśliwą i błogosławioną”.
Metropolita Częstochowski mówiąc o darze kapłaństwa, podkreślił, że „Chrystus przywołuje tych, których chce”. A zatem nie tych, którzy się za takich uważają. Nikt nie ma prawa sam z siebie do sakramentu kapłaństwa mówił abp Depo i dodał, że „bycie kapłanem nie należy do podstawowych praw człowieka, to Jezus woła tych, których sam chce”.
Reklama
Arcybiskup przypomniał, że „bycie kapłanem to nowy sposób bycia zjednoczonym z Chrystusem”. Abp Depo przestrzegał kapłanów, że „nie wolno zgodzić się na przeciętność i bylejakość, bo to jest antyświadectwo dla Jezusa”.
Po Mszy św. kapłani przeszli Alejami Najświętszej Maryi Panny z archikatedry na Jasną Górę. Uczestniczący w pielgrzymce kapłani odmówili tajemnice radosne Różańca w intencji archidiecezji częstochowskiej, kapłanów i Częstochowy.
W kaplicy Cudownego Obrazu miał miejsce Akt Zawierzenia Matce Bożej kapłanów archidiecezji częstochowskiej. Maryjo, nie chcemy być pasterzami, którzy pasą samych siebie, ale są oddani na służbę braci i sióstr, na służbę rodzin modlił się abp Depo.
Człowiek może odwrócić się od Boga, ale Bóg nigdy nie odwróci się od człowieka. Jego miłość do nas nigdy nie ustaje. Jest wierna i wytrwała. Bóg szuka człowieka, aż go odnajdzie i wy dobędzie z ciemności i brudu, ze śmiertelnej pułapki.
W owym czasie przybliżali się do Jezusa wszyscy celnicy i grzesznicy, aby Go słuchać. Na to szemrali faryzeusze i uczeni w Piśmie, mówiąc: «Ten przyjmuje grzeszników i jada z nimi». Opowiedział im wtedy następującą przypowieść: «Któż z was, gdy ma sto owiec, a zgubi jedną z nich, nie zostawia dziewięćdziesięciu dziewięciu na pustyni i nie idzie za zgubioną, aż ją znajdzie? A gdy ją znajdzie, bierze z radością na ramiona i wraca do domu; sprasza przyjaciół i sąsiadów i mówi im: „Cieszcie się ze mną, bo znalazłem owcę, która mi zginęła”. Powiadam wam: Tak samo w niebie większa będzie radość z jednego grzesznika, który się nawraca, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują nawrócenia. Albo jeśli jakaś kobieta, mając dziesięć drachm, zgubi jedną drachmę, czyż nie zapala światła, nie wymiata domu i nie szuka starannie, aż ją znajdzie? A znalazłszy ją, sprasza przyjaciółki i sąsiadki i mówi: „Cieszcie się ze mną, bo znalazłam drachmę, którą zgubiłam”. Tak samo, powiadam wam, radość nastaje wśród aniołów Bożych z powodu jednego grzesznika, który się nawraca».
Urodził się ok. 349 r. w Antiochii. Chrzest w wieku 20 lat był punktem zwrotnym w jego życiu. Po śmierci rodziców udał się na pustkowie, by przez 4 lata prowadzić życie ascetyczne. Ze względu na zdrowie powrócił do Antiochii. Święcenia kapłańskie przyjął, gdy miał ok. 36 lat.
- Nie miejcie kompleksów, nie dajcie się zepchnąć w kąt i wystraszyć, że może głosicie coś nietrafnego, nieudanego, niemodnego. Jesteście po stronie Boskiego pedagoga - mówił w sobotę 13 września abp Andrzej Przybylski podczas inauguracji roku katechetycznego w archikatedrze Chrystusa Króla w Katowicach.
Zwracając się do nauczycieli abp Przybylski odniósł się do trwającego jubileuszu i osoby papieża Piusa XI, którego decyzją powstała diecezja katowicka. - Ale dziś, kiedy przychodzimy, by przypomnieć sobie ten moment początków Kościoła katowickiego, papieża Piusa XI, to jako wychowawcy, pedagodzy, katecheci powinniśmy sobie też przypomnieć, że ten papież jest też autorem encykliki o wychowaniu chrześcijańskim młodzieży. Dlaczego papież postanowił wtedy, sto lat temu, napisać taką encyklikę, która tylko i wyłącznie dotyka tajemnicy szkoły, tajemnicy wychowania chrześcijańskiego? Bo w jego czasach działo się coś podobnego, co wraca dzisiaj w naszych czasach. Pojawiły się różne pomysły na edukację, na wychowanie. Pojawiły się takie koncepcje naturalistyczne, że Bóg do wychowania jest w ogóle niepotrzebny, że najlepiej religię odsunąć od kształtowania i rozwoju człowieka, bo mamy się zająć tylko jego naturą - przypomniał abp Przybylski. - Mamy rozwijać w nim tylko to, co naturalne, zbadane, biologiczne, psychologiczne. W nurcie tych różnych pojawiających się myśli w tamtym czasie zaczęła się też bitwa o kształt szkoły. Walka o tak zwaną świecką szkołę, że trzeba już skończyć z jakimś monopolem Kościoła na szkołę - dodał.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.