Reklama

Niedziela Świdnicka

Słowo pasterza

Przypatrzeć się powołaniu (1)

Niedziela świdnicka 46/2014, str. 5

[ TEMATY ]

powołanie

radiant guy / Foter.com / CC BY-SA

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzisiaj obieramy jako temat naszej homilii pierwsze zdanie z pierwszego czytania, które brzmi: „Przypatrzcie się bracia powołaniu waszemu” (1 Kor 1,26). Częściami naszego rozważania będą trzy problemy zawarte w trzech pytaniach: pytanie pierwsze – jakie rodzaje powołania otrzymaliśmy od Pana Boga, czyli – do czego zostaliśmy powołani?; pytanie drugie – jak wypełniamy nasze wielorodzajowe powołanie? I pytanie trzecie – jak rozwijamy nasze talenty w powołaniu katechetycznym? „Przypatrzcie się bracia, powołaniu waszemu” (1 Kor 1,26). A więc przypatrzmy się!

Naszym pierwszym powołaniem jest powołanie do życia. Bóg nas powołał do istnienia, do życia na tej ziemi, gdy nas jeszcze nie było. Nikogo się o to nie pytał. On nam wybrał rodziców, aby nam przez nich przekazać życie. Nikt z nas nie wybrał sobie ani mamy, ani taty. Nikt z nas nie wybrał sobie dnia poczęcia i czasu życia. Nikt z nas też nie wybrał sobie miejsca narodzin, narodu, w którym przyszliśmy na świat. To powołanie do życia było zarazem powołaniem, by być dziewczynką czy chłopakiem, kobietą, mężczyzną. Trzeba być idiotą, żeby dzisiaj dać sobie wmówić, że możemy sobie płeć wybierać albo zmieniać. Zaistnienie, życie, płeć – to pierwszy wielki dar od Boga. Trzeba jeszcze dodać, że dar istnienia jest już nieutracalny. Sam Bóg już nie może nas unicestwić. Bóg Wcielony przyszedł na ziemię nam powiedzieć, że będziemy istnieć na wieki. Sam swoją śmiercią i zmartwychwstaniem otworzył nam tę drogę do wieczności. Drugi rodzaj powołania. Wkrótce po narodzeniu zostaliśmy powołani w sakramencie chrztu do wspólnoty Kościoła, do grona tych, którzy uwierzyli, że Jezus z Nazaretu, syn Maryi, jest Synem Bożym, że jest Odkupicielem człowieka i świata. Niedawno nam przypomniano, że Kościół jest naszym domem. Z tego domu dziś niektórzy uciekają, czasem go nawet opluwają i ośmieszają, a my czujemy się w nim dobrze, bo tu nas karmią prawdą, tu uczą nas kochać, tu napełniają nas nadzieją i pokojem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Trzecią odmianą powołania dla wszystkich nas jest powołanie do rozwoju. W przypadku nas, ludzi, mówimy o rozwoju biologicznym i rozwoju duchowym. Rozwój biologiczny ma wyraźne granice. Do pewnego czasu wrastamy, nabieramy tężyzny cielesnej. Czasem się odchudzamy. Ten rozwój biologiczny dokonuje się w nas samoczynnie wedle praw biologicznych, bez udziału naszej woli i świadomości. Natomiast rozwój duchowy; kształtowanie naszego umysłu, nabywanie wiedzy i kształtowanie serca, stawanie się dobrym, lepszym moralnie dokonuje się jako wypadkowa wspomagającej nas łaski Bożej i naszego duchowego zaangażowania. Ten rozwój duchowy nie ma w nas granic. Zawsze możemy być lepsi, niż jesteśmy, zawsze możemy być mądrzejsi, niż jesteśmy i doskonalsi, niż jesteśmy. W rozwoju duchowym jest potrzebne samozaparcie, wysiłek, pójście niekiedy pod prąd.

Homilia skierowana do katechetów świeckich i sióstr zakonnych wygłoszona w Sanktuarium Matki Bożej Strażniczki Wiary podczas Jesiennego Dnia Skupienia, Bardo, 30 sierpnia 2014 r.

Oprac. Julia A. Lewandowska

2014-11-13 10:41

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Oddolna listopadowa akcja modlitewna o powołania dla Polski i Holandii

[ TEMATY ]

modlitwa

kapłaństwo

powołanie

kapłani

WSD w Częstochowie

Powołania kapłańskie są niezbędnie konieczne do pełnienia misji, a nawet samego trwania każdego Kościoła jako wspólnoty sakramentalnej - mówi dr Dominika Krupińska, która zachęca do listopadowej akcji modlitewnej o powołania kapłańskie dla Polski i Holandii. Jej inicjatywie pobłogosławili już bp Jan Hendriks, koadiutor diecezji Haarlem-Amsterdam oraz ordynariusz włocławski bp Wiesław Mering.

- W tym roku za temat akcji modlitewnej wybrałam powołania kapłańskie i zakonne, ponieważ są one niezbędnie konieczne do pełnienia misji, a nawet samego trwania każdego Kościoła jako wspólnoty sakramentalnej. Brak powołań jest pierwszym sygnałem kryzysu Kościoła, a ich obfitość - jego odradzania się. Proszę o modlitwę o liczne i święte powołania dla Kościoła polskiego i holenderskiego za przyczyną świętych, którzy należeli do pierwszego pokolenia misjonarzy w naszych krajach i swoim słowem (św. Willibrord) lub krwią męczeńską (Pięciu Braci) głosili naszym przodkom wiarę w Chrystusa. Warto dodać, że Willibrord był mnichem iroszkockim, a dwóch z Pięciu Braci - Włochami. Pokazuje to wymownie, że Europa wiary stanowi jedność - mówi w rozmowie z KAI Dominika Krupińska, doktor teologii i historyk, która zajmuje się promowaniem w Polsce chrześcijańskiego dziedzictwa niderlandzkiego obszaru kulturowego oraz animowaniem w Polsce środowisk wspierających katolików holenderskich. Założyła w tym celu Stowarzyszenie Brandsma oraz prowadzi bloga "Adoptuj kościół w Holandii".

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 12.): Przyznałbyś się?

2024-05-11 21:20

[ TEMATY ]

#PodcastUmajony

Materiał prasowy

Przed czym ks. Jan Twardowski padał w proch? Czy w obecnych czasach da się w ogóle jeszcze przyznawać do księży? I kto, patrząc na Jezusa, może powiedzieć: „To jest ciało moje”? Zapraszamy na dwunasty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski mówi o Maryi i kapłanach.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

Katolicy na parkiecie

2024-05-12 17:18

Tomasz Lewandowski

140 osób bawiło się razem podczas 4. Karmelitańskiego Balu dla Singli

140 osób bawiło się razem podczas 4. Karmelitańskiego Balu dla Singli

140 osób na 4. Karmelitańskim balu dla singli i około 250 na Kato-party – młodzi „z wartościami” chcą się razem bawić.

– Okazuje się, że jest duże zapotrzebowanie na tego typu imprezy. Sporo osób przyjechało spoza Wrocławia, aby razem się bawić i poznać osoby żyjące tymi samymi wartościami. Wielu nie chce chodzić do klubów czy dyskotek i zastanawiać się, czy spotyka kogoś stanu wolnego, czy ta osoba myśli podobnie, czy żyje w podobnym stylu. Na takim balu nie muszą się martwić, czy ktoś jest już w poważnej relacji, czy wiara jest dla niego ważna. Tu można się przełamać – tłumaczy Maciej Romaniszyn, DJ i organizator Karmelitańskiego balu dla singli. I dodaje: – Mało jest wydarzeń o charakterze balu, w których możemy wziąć udział. Mamy sylwestra, może karnawał lub wesela, gdzie można pięknie się ubrać w strój wieczory i w konwencji balowej pobawić. My dajemy taką możliwość.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję