Sędzia na wojnie z Dekalogiem
Sędzia Okręgowy Fred Biery’ego w swojej 55-stronicowej opinii do ustaw, które zostały przyjęte w ciągu ostatniego roku w trzech stanach na południu USA, postanowił walczyć z uniwersalnym Prawem Bożym.
Jedna z tych regulacji, nakładająca na szkoły publiczne obowiązek eksponowania dziesięciu przykazań, ma wejść w życie we wrześniu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Tłumaczenia sędziego są tak absurdalne, że aż trudno uwierzyć, że Stacja CNN określiła je jako "najnowsze zwycięstwo prawne".
Uczniowie mogą pytać o Dekalog
Jak się okazuje, Biery twierdzi, że 10 przykazań wywieszone w klasie może prowokować uczniów do pytań, na które "biedni" nauczyciele będą musieli odpowiadać i wytłumaczyć sens tak prostych stwierdzeń, jak "nie zabijaj, czy "nie kradnij":
Nawet jeśli dziesięć przykazań nie będzie nauczane (w sposób bezpośredni), uczniowie będą mieli pytania, na które nauczyciele będą czuli się zobowiązani odpowiedzieć
- twierdzi wojujący z Dekalogiem Biery.
Sędzia, mianowany przez prezydenta Billa Clintona, skrytykował ustawę, znaną jako S.B. 10. Wyraził pogląd, że jest ona prawdopodobnie niezgodna z konstytucją, dlatego nie może obowiązywać w niektórych okręgach szkolnych, w tym w Houston, Austin i hrabstwie Fort Bend.
Komu przeszkadza Prawo Boże
Jak się okazuje, może tu chodzić o coś więcej. Wśród przykazań są i takie, jak "nie cudzołóż", które idą w poprzek lansowanej we współczesnej kulturze zachodu seksualizacji społeczeństw:
To naprawdę niezręczna sytuacja dla przepracowanych i nisko opłacanych nauczycieli, którzy i tak muszą zajmować się m.in. kwestiami edukacji seksualnej. (...) To klasyczny przykład niezamierzonych konsekwencji aktów ustawodawczych
- tłumaczy sędzia federalny.
Reklama
Jednocześnie z pewnego rodzaju perfidią sugeruje, że ci, którzy nie zgadzają się z jego decyzją mogą sami nie stosować Dekalogu, a on jedyny jest gołąbkiem pokoju:
Tym, którzy nie zgadzają się z decyzją sądu i (chcieliby) to uczynić przy pomocy gróźb, wulgaryzmów i przemocy, (mówię) - pokój z wami. Niech ludzkość wszystkich wyznań i przekonań, w tym osoby niewierzące, pojedna się ze sobą. Amen
– powiedział sędzia Biery.
Dyktat mniejszości
To kolejny przypadek kiedy mniejszość próbuje narzucić większości swoje poglądy. W Teksasie bowiem chrześcijanie stanowią 73% populacji (w tym 50% to protestanci i 23% to katolicy).
Tymczasem sędzia brnie i twierdzi ustawa narusza klauzulę ustanowienia oraz klauzulę wolności obywatelskiej, zawarte w pierwszej poprawce do konstytucji USA. W jego twierdzeniach wspierają go adwokaci (a jakże!) rodzin zaangażowanych w walkę z nowymi przepisami.
Chrześcijanie chcą, by ich dzieci znały 10 przykazań
Ustawy obowiązujące w Teksasie wymagają, aby w każdej sali lekcyjnej znajdował się plakat o wymiarach 41 na 51 centymetrów lub oprawiona kopia konkretnej wersji dziesięciu przykazań w języku angielskim.
Podobne przepisy wprowadzono w ciągu ostatnich dwóch lat w Arkansas i Luizjanie.