Reklama

Prosto i jasno

Rocznica stanu wojennego - zło nazwać złem

Za mało dzisiaj mówi się o roli Jana Pawła II w wydarzeniach stanu wojennego, o zasługach Kościoła w Polsce w wybijaniu się na wolność i niepodległość.

Niedziela Ogólnopolska 50/2014, str. 44

Arturo Mari/Biały Kruk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Kolejna rocznica stanu wojennego zapewne nie minie bez echa, skoro Prawo i Sprawiedliwość zapowiedziało wielką manifestację w Warszawie w proteście przeciw sfałszowanym wyborom samorządowym. Dzień wybrany został nieprzypadkowo, bo 13 grudnia 1981 r., w czarną niedzielę, dziesiątki tysięcy osób zostało poszkodowanych (skazanych, internowanych, aresztowanych i prześladowanych), a tyle samo rodzin przeżywało odtąd dramatyczne dni, tygodnie, miesiące, a nawet lata. Tej tragedii dopełniło około sto ofiar śmiertelnych. Niestety, to wielkie zło nie zostało nazwane złem, skoro za wojnę wypowiedzianą przez komunistów własnemu narodowi dotąd żaden z winnych nie poniósł odpowiedzialności. Niewielu pamięta reakcję Jana Pawła II na wprowadzenie stanu wojennego. Była bardzo wyrazista, jednoznaczna. Już 13 grudnia, podczas modlitwy „Anioł Pański”, Ojciec Święty stanowczo upominał: „Nie może być przelewana polska krew, bo zbyt wiele jej wylano, zwłaszcza w czasie ostatniej wojny. Trzeba uczynić wszystko, aby w pokoju budować przyszłość Ojczyzny”. Trzy dni później, podczas pierwszej po wprowadzeniu stanu wojennego w Polsce audiencji ogólnej, Ojciec Święty stwierdził, że Polacy mają „jako naród prawo do życia swoim własnym życiem - i do rozwiązywania swoich problemów wewnętrznych w duchu własnych przekonań, zgodnie ze swoją kulturą i tradycją narodową. Spraw tych, niewątpliwie trudnych, nie można rozwiązywać przy użyciu przemocy”. Jednocześnie obok publicznych wypowiedzi oraz modlitw Ojciec Święty 18 grudnia 1981 r., po masakrze w kopalni „Wujek”, wysłał do Warszawy abp. Luigiego Poggiego ze specjalnym listem do gen. Wojciecha Jaruzelskiego. Domagał się zaprzestania działań, które „przynoszą ze sobą rozlew krwi bratniej”, żądał zniesienia stanu wojennego, respektowania praw człowieka i rozwiązywania trudnych spraw metodą dialogu. Papież nazwał „łamaniem sumień” zwolnienia z pracy z powodów pozazawodowych i zmuszanie do podpisywania oświadczeń w sprawie wystąpienia z „Solidarności”.

Gdy Jan Paweł II przemawiał w styczniu 1982 r. do Korpusu Dyplomatycznego akredytowanego przy Stolicy Apostolskiej, zainteresował wszystkich sytuacją Polski, ubolewał „z powodu ogłoszenia w niej stanu wojennego, (…) internowania tysięcy obywateli, szczególnie intelektualistów i działaczy wolnej organizacji robotniczej, z powodu narzuconego obywatelom zniewolenia moralnego, w którym żyją i pracują”. To m.in. z papieskiej inicjatywy odbył się w krajach zachodnich pierwszy „Dzień solidarności z narodem polskim” (31 stycznia 1982 r.), a także popłynęła do naszej Ojczyzny pomoc materialna.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Za mało dzisiaj mówi się o roli Jana Pawła II w wydarzeniach stanu wojennego, o zasługach Kościoła w Polsce w wybijaniu się na wolność i niepodległość. Może z powodu tej zawinionej niepamięci i braku świadomości historycznej wielu, zwłaszcza młodych, oskarża Kościół o zacofanie, powtarza dawne komunistyczne brednie o jego szkodliwej roli w procesie budowania demokratycznej przyszłości. Zwłaszcza przy okazji ostatnich wyborów samorządowych „gazeta honoru” przodowała w szkalowaniu kapłanów, którzy wygłaszali patriotyczne, historyczne kazania, apelowali o pójście na wybory i oddanie głosu na ludzi Honoru, wiernych Bogu i Ojczyźnie.

Marsz 13 grudnia 2014 r. w Warszawie obóz władzy nazywa „podpalaniem Polski”. Wniosek: demokratyczny, zgodny z prawem protest władza nazywa złem, warto jednak z tego prawa skorzystać, bo jutro czy pojutrze i tej możliwości możemy już nie mieć.

2014-12-09 15:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Relikwia Najdroższej Krwi Chrystusa nawiedza Rzym

2025-11-17 10:08

[ TEMATY ]

relikwie

Krew Chrystusa

Adobe Stock

Relikwię Najdroższej Krwi Chrystusa będzie można uczcić w kościele San Salvatore in Lauro w sercu Rzymu oraz w Bazylice Watykańskiej. Po raz pierwszy w historii relikwia ta opuszcza Mantuę, aby być wystawioną do adoracji wiernym w Rzymie od 17 do 25 listopada. W Rzymie świat zostanie zawierzony Najdroższej Krwi Chrystusa - informuje Vatican News.

Podziel się cytatem Okazja do modlitwy i odnowienia wiary „Nawiedzenie Wiecznego Miasta przez tę relikwię jest wydarzeniem o wyjątkowym znaczeniu duchowym, ponieważ Najdroższa Krew nigdy dotąd nie opuściła lombardzkiego miasta, w którym jest przechowywana od stuleci. Przybycie do Rzymu stanowi niepowtarzalną okazję do modlitwy, kontemplacji i odnowienia wiary w świetle tajemnicy Męki Chrystusa” - informuje w komunikacie Diecezja Rzymska.
CZYTAJ DALEJ

ks. Molewski: Czy chcielibyście życie oddać za czystość?

2025-11-17 12:39

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

IV. Ogólnopolskie Spotkanie Ruchu Czystych Serc w Łodzi

IV. Ogólnopolskie Spotkanie Ruchu Czystych Serc w Łodzi

- Wdzięczność stwarza nowy sposób na życie. Jak się nauczysz patrzeć na ludzi wokół nas z wdzięcznością, zaczniesz inaczej żyć! – mówił ks. Jerzy Molewski podczas konferencji dla Ruchu Czystych Serc.

W kaplicy św. Krzysztofa przy Sanktuarium Imienia Jezus w Łodzi odbyło się IV. Ogólnopolskie Spotkanie Ruchu Czystych Serc. Okazją do spotkania było święto bł. Karoliny Kózkówny, patronki ruchu i młodej męczennicy z podtarnowskiej Zabawy. Spotkanie rozpoczęli organizatorzy, którzy powitali przybyłych do Łodzi członków Ruchu Czystych Serc, następnie krótką modlitwę uwielbiania poprowadził ks. Adam Pawlak, diecezjalny duszpasterz młodzieży. Zebrani odmówili także litanię do bł. Karoliny Kozkówny, która przez cały dzień spotkania młodym towarzyszyła podczas spotkania w swoich relikwiach i obrazie, który pochodzi z Sanktuarium w Zabawie. Konferencję wygłosił ks. Jerzy Molewski, zaczynając od przewrotnego pytania: - Czy chcielibyście życie oddać za czystość? (…) Dziś największy problem jest z wdzięcznością. Nie umiemy dziękować. Dziecko, które nie umie dziękować za obiad odchodząc od stołu, jest niewychowane. Brak wdzięczności rodzi smutek, niezadowolenie, depresję. To ojciec ma uczyć dziecko wdzięczności wobec mamy, a mama wdzięczności za wiele codziennych rzeczy. To jest takie przygotowanie dla nas, by w przyszłości być dobrą żoną czy dobrym mężem. Brak wdzięczności rodzi różne problemy życiowe. Człowiek, który widzi że jest obdarowywany w nim rodzi się szczęście i świadomość obdarowania. Wdzięczność stwarza nowy sposób na życie. Jak się nauczysz patrzeć na ludzi wokół nas z wdzięcznością, zaczniesz inaczej żyć! Jeśli w przyszłości masz być świętą matką czy świętym ojcem, musisz o to bardzo dbać, wdzięczność rodzi przyjaźń, poprawia relacje. Żyjemy w świecie niezadowolenia, który wielu rani. Niespełnione oczekiwania bardzo nas ranią. Żyjemy wczasach zapomnienia o cnocie wdzięczności… Dziś zatem chcemy uczyć się wdzięczności, chcemy się nią obdarowywać. Wdzięczność rodzi miłość! Jeśli ktoś zobaczy, że jest obdarowany, to w nim rodzi się miłość i idzie z nią dalej. Pan Bóg chce dobra człowieka, na każdym kroku. Wdzięczność rodzi niesamowitą radość. Jeśli zrobisz coś dobrego, ten gest dobroci potrafi budować relacje i ona do Ciebie wróci! – tłumaczył kaznodzieja.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: Potrzeba nowych form biblijnego przekazu

2025-11-17 20:35

[ TEMATY ]

Pismo Święte

Katolicka Federacja Biblijna

Vatican Media

Ojciec Święty spotykając się z przedstawicielami Katolickiej Federacji Biblijnej, (Catholic Biblical Federation, CBF) powołanej do promowania obecności i znaczenia Słowa Bożego na całym świecie, podkreśllił, że „Kościół czerpie życie nie z siebie samego, lecz z Ewangelii”, dlatego istnieje potrzeba korzystania z nowych form biblijnego przekazu, by Pismo Święte docierało i inspirowało ludzi z różnych środowisk oraz kultur.

Leon XIV wskazał, że dziś społeczeństwo skupia się na mediach i korzysta głównie z internetu. Często zdarza się, że inne treści przysłaniają Słowo Boże. Istnieją też takie miejsca na świecie, “w których Ewangelia jest nieznana lub zniekształcana przez oddolne interesy”. Wobec tych wyzwań należy zastanowić się jak szeroko docierać z Pismem Świętym do ludzi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję