26 sierpnia Sąd wydał oświadczenie w sprawie orzeczenia C-332/25, w którym stwierdził, że „wyrażenie „w imię Boga” zawarte w artykule 9 ustawy nr 576 z 2000 r. ustanawiającej Kodeks Etyki Lekarzy Weterynarii i Zootechników jest niezgodne z konstytucją”.
Orzeczenie to spotkało się z krytyką kilku prawodawców, w tym senatora Mauricio Giraldo i kongresmena Luisa Miguela Lópeza, którzy w mediach społecznościowych stwierdzili, że jest to „kolejny krok w strategii wykluczania wiary ze wszystkich przestrzeni publicznych”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Kilku przedstawicieli wyraziło swój sprzeciw wobec orzeczenia Sądu w nagraniu wideo opublikowanym w mediach społecznościowych.
Senator Giraldo potępia w nim, że celem jest „uciszenie wiary milionów Kolumbijczyków”.
„Usunięcie z naszych przysiąg wyrażeń takich jak »w imię Boga« nie jest oznaką neutralności; to bezpośredni atak na naszą tożsamość kulturową i duchową” – dodaje López Aristizábal.
Głos zabrał także Walter Arias Tobón, poseł do Zgromadzenia Departamentu Antioquia, który zauważył, że wiara chrześcijańska ukształtowała prawa, moralność i współistnienie w Kolumbii, więc „próba wymazania jej z instytucji osłabia tkankę społeczną, która jednoczy nas jako naród”.
Reklama
Sąd uzasadnia swoje orzeczenie argumentem, że przysięga jest „postacią, która przeszła transformację”, przechodząc od „religijnego przywołania do wyrażenia uroczystego zobowiązania, bez koniecznego związku z myślami religijnymi osoby, która ją składa”.
Zdaniem Sądu, takie powoływanie się na Boga „narusza prawo do wolności sumienia i wyznania, obowiązek państwa zachowania neutralności religijnej i dyskryminuje profesjonalistów, którzy są niewierzący, agnostykami lub wyznają religie i kultury, w których nie stosuje się powoływania się na Boga”.
Wzywanie Boga nie jest sprzeczne z Konstytucją
W oświadczeniu czytamy, że prezes Trybunału Konstytucyjnego, sędzia Jorge Enrique Ibáñez Najar, nie zgodził się na usunięcie wezwania do Boga, ponieważ jest ono „zgodne z Konstytucją z 1991 r.”.
Zdaniem sędziego „jego uchylenie było spowodowane redukcjonistyczną i wykluczającą interpretacją zasady świeckości”.
„Ich zdaniem” – czytamy w oświadczeniu – „Karta z 1991 roku uświęca model inkluzywnego i pluralistycznego świeckości, który nie przekłada się na wrogość wobec religii, lecz raczej na szacunek i neutralność wobec wszystkich przekonań lub ich braku. Decyzja większości, całkowicie zakazująca powoływania się na religię, ostatecznie ignoruje tę konstytucyjną konstrukcję i odrywa ideę świeckości od jej pluralistycznego fundamentu”.
W tym kontekście przypomina, że wstęp do Konstytucji i przysięga prezydencka zawierają „wyraźne odniesienia do Boga” i że te sformułowania „były interpretowane przez sam Sąd – od czasu orzeczenia C-350 z 1994 r. – jako wyrazy kulturowe i etyczne, które współistnieją z religijną neutralnością państwa”.
Sędzia zauważył również, że wolność wyznania i sumienia „obejmuje nie tylko prawo do powstrzymywania się od przejawów religii, ale także prawo do swobodnego angażowania się w nie”, zatem uniemożliwienie powołania się na Boga w przysiędze „stanowi bezprawne ograniczenie”.