ADAM ŁAZAR: – Muzeum Kresów posiada obiekty dotyczące tradycji bożonarodzeniowych?
JANUSZ MAZUR: – Mamy ich sporo. Do najciekawszych należy kolekcja obiektów pozyskanych od twórcy ludowego Mieczysława Strzębickiego z Rudy Różanieckiej. Kolekcja obejmuje stroje i maski grupy kolędniczej „Herody”. Są też gwiazdy, z którymi chodzili kolędnicy, ozdoby choinkowe i cykle prac rzeźbiarskich autorstwa Mieczysława Strzębickiego i Henryka Janczura. Posiadamy kilka obrazów podejmujących tę tematykę, np. XVIII-wieczny obraz „Pokłon Trzech Króli” wg Petera Paula Rubensa.
– W bożonarodzeniowym okresie pokazujecie także wystrój izby ludowej...
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– To prawda. Corocznie w okresie bożonarodzeniowym aranżowany jest wystrój izby wiejskiej. Nabiera ona świątecznego charakteru. U belek stropowych wisi słomiany pająk wykonany przez Mieczysława Hawryliszyna z Łówczy, a samą przestrzeń izby wypełniają barwne postacie kolędników. Nie brakuje stołu wigilijnego. Całe muzeum nabiera świątecznego nastroju, a symbolizuje go choinka z ręcznie wykonanymi ozdobami wedle wzorów sprzed nawet stu lat.
– Czy nie obawia się Pan, że sztuka ręcznego wykonywania ozdób choinkowych i wystroju domów zanika?
Reklama
– Nurtowały nas te obawy i dlatego kustosz działu oświatowego Barbara Kubrak organizuje konkursy na „Najciekawszą ozdobę choinkową”. Konkursy poprzedzane są warsztatami wykonywania ozdób, prowadzonymi przez autentycznych twórców ludowych z naszego regionu, a kończą się wystawą prac i rozdaniem nagród.
– Ozdoby choinkowe to nie wszystko. Ginie obrzędowość, stare kolędy i pastorałki.
– O nie też się troszczymy. Zwyczaje i obrzędy są przedmiotem naszych badań, a zapoczątkował je etnograf Tadeusz Burzyński. O zwyczajach bożonarodzeniowych opowiadała w naszej placówce Aniela Mrówka z Cewkowa Woli, a prowadzony przez nią zespół śpiewaczy „Stokrotki” przypomniał stare i zapomniane kolędy i pastorałki. Również inne placówki angażują się w te działania. Ideę wykonywania stroików, ozdób choinkowych i szopek promuje MDK, a parafia konkatedralna organizuje przegląd zespołów kolędniczych. Wszystkie te działania mają jeden cel – podtrzymać i rozwijać tradycje bożonarodzeniowe.
– Ponoć lubaczowskie zwyczaje świąteczne prezentowane były za granicą?
– W 2008 r. nasze muzeum realizowało międzynarodowy projekt Cult Rural: „Promocja wiejskiego dziedzictwa kulturowego, wspólnego dla europejskich obszarów wiejskich”. Z partnerami z Grecji i Bułgarii zorganizowaliśmy wystawę: „Wspólne korzenie europejskiego dziedzictwa wiejskiego”. W ramach polskiej obrzędowości bożonarodzeniowej prezentowaliśmy m.in. maski grup kolędniczych z regionu lubaczowskiego oraz słomiane pająki, zdobiące wnętrza w czasie Świąt. Była to świetna okazja do promocji rodzimej kultury poza granicami kraju.
– Dziękuję za rozmowę.