Reklama

Niedziela Częstochowska

Miłosierdzie czynione na co dzień

Przy ul. św. Barbary 9/11, nieopodal Jasnej Góry, mają swój dom Siostry Matki Bożej Miłosierdzia, z których najbardziej znaną jest św. Siostra Faustyna Kowalska. Częstochowskie siostry prowadzą Zakład Leczniczo-Wychowawczy. Znajduje w nim opiekę ponad 30 podopiecznych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wspomniana instytucja zajmuje się niepełnosprawnymi dziećmi – zarówno ograniczonymi ruchowo, jak i niepełnosprawnymi intelektualnie. – To zakład stacjonarny udzielający całodobowych świadczeń zdrowotnych dzieciom i młodzieży od 6. do 24. roku życia – mówi „Niedzieli” s. Amadea Lis, dyrektorka placówki. – Opiekujemy się osobami o różnym stopniu upośledzenia – od lekkiego do znacznego – dopowiada s. Mateusza Lis (nazwisko to samo, choć – jak mówią obie nasze rozmówczynie – nie łączą je więzy krwi, choć obie przecież są… siostrami, ale zakonnymi).

Zakład Leczniczo-Wychowawczy został zarejestrowany 3 marca 1993 r. w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim. Jest to stacjonarny zakład opiekuńczo-leczniczy dla dzieci i młodzieży. Na co dzień realizuje całodobowe świadczenia zdrowotne w ramach umowy z Narodowym Funduszem Zdrowia. – To placówka ponadlokalna i ogólnodostępna dla dzieci z całego kraju – precyzuje s. Amadea. – Niektórzy spośród naszych podopiecznych nie mają rodzin, więc niejako my zastępujemy im bliskich – wyjaśnia s. Mateusza.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Rzeczywistość dnia codziennego

Dzieci mają u sióstr zapewnioną profesjonalną opiekę. – Na stałe są u nas obecni: pedagog, psycholog, psychiatra, pediatra, terapeuci – wyliczają siostry. W zakres kurateli wchodzą: leczenie, pielęgnacja, rehabilitacja, terapia zajęciowa, leczenie farmakologiczne, zapewnienie niezbędnych specjalistycznych konsultacji i badań diagnostycznych, usprawnianie ruchowe, fizykoterapia (masaże lecznicze, światłolecznictwo). Opieka nad dziećmi sprawowana jest przez opiekunki dziecięce i salowe. Podzielone są one na dwie grupy i w ciągu dnia przebywają każda na swojej świetlicy, w której – poza odrabianiem lekcji – organizowane są zajęcia pozalekcyjne, zabawy, śpiew, nauki podstawowych czynności samoobsługowych, porządkowych i zasad wzajemnego współżycia. – Opieka obejmuje również rozwój duchowy i religijny dziecka – podkreślają siostry.

Reklama

Trzeba wyraźnie powiedzieć, że siostry zapewniają dzieciom jak najlepsze warunki wychowawcze i materialne, które umożliwiają rozwój osobowy i intelektualny. Ich posługę cechują: duch chrześcijańskiej miłości oraz iście rodzinna atmosfera. Jednym z jej przejawów jest stała współpraca z rodzicami dzieci, a także z instytucjami służącymi ich dobru. Dzieci uczęszczają do trzech szkół: Zespołu Szkół Specjalnych nr 28 (szkoła podstawowa i gimnazjum), Katolickich Szkół Specjalnych im. św. Antoniego z Padwy, Stowarzyszenia Przyjaciół Szkół Katolickich (szkoły: podstawowa, gimnazjum, zawodowa – kształcąca w zawodzie kucharza, cukiernika i hotelarza oraz przysposabiająca do pracy).

Parę słów o historii

historia tej placówki sięga roku 1952, kiedy to ówczesne władze zabrały zgromadzeniu Dom Opieki Najświętszej Maryi Panny z dziewczętami moralnie zaniedbanymi, a na ich miejsce umieszczono dzieci niepełnosprawne ruchowo z zakładu Sióstr Boromeuszek ze Zbrosławic (zlikwidowanego przez państwo). Potem powstał koedukacyjny Zakład Leczniczo-Wychowawczy „Caritas” dla dzieci w wieku od 7 do 18 lat ze schorzeniami psychofizycznymi. Dzieci kontynuowały naukę w powstałej państwowej Szkole Specjalnej nr 28, zlokalizowanej w budynkach zgromadzenia.

W latach 1978-82 przeprowadzono modernizację i rozbudowę zakładu. W wyniku inwestycji zostały poprawione warunki socjalne i bytowe wychowanków. W roku 1990 zakład podpisał umowę z Ministerstwem Zdrowia i Opieki Społecznej. Później w 1999 r. utworzono Kasy Chorych, które w 2003 r. przekształcono w NFZ.

Dzieci do zakładu przyjmowane są na podstawie skierowania do placówki przez lekarza rodzinnego. Zakład ma charakter koedukacyjny. Kontakt: ul. św. Barbary 9/11, 42-226 Częstochowa; tel. (34) 324-49-71, kom. 669-498-905; e-mail: zlw@poczta.onet.pl.

2015-02-25 15:19

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mały uśmiech – duża siła

Duża ilość przeróżnych akcji dobroczynnych poprzedzających Boże Narodzenie sprawia, że wielu z nas chętniej niż zwykle wyciąga rękę do drugiego człowieka. Amerykańskie kino familijne rozpowszechniło nawet termin „duch Bożego Narodzenia”. A gdyby tak to wszystko nie skończyło się po świętach?
– To faktycznie Boże Narodzenie często skłania ludzi do pomagania innym. Pobudza jakąś część człowieczej duszy, która chce doświadczyć dobra właśnie poprzez jego czynienie. Nie zawsze sobie jednak uświadamiamy, jak ważne jest, by czynić coś dobrego cały czas, nie tylko od święta – uważa Daria Izydorczyk z parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Szlichtyngowej, wolontariuszka w Oratorium św. ks. Jana Bosko we Wschowie, prowadzonym przez Siostry Salezjanki.
Dlaczego to takie ważne? Bo – i potwierdzają to nie tylko badania – człowiek jest po prostu zaprogramowany do czynienia dobra. Ma do tego wszelkie predyspozycje i w dodatku czerpie ze swych dobrych uczynków zadowolenie i satysfakcję. A to mu daje szczęście.

CZYTAJ DALEJ

Dziękczynienie za Kościół i korzenie

2024-05-11 14:30

[ TEMATY ]

Ośno lubuskie

900‑lecie diecezji lubuskiej

Jubileusz diecezji lubuskiej

Karolina Krasowska

- Przeżywany przez was jubileusz jest okazją, aby dziękować Bogu za korzenie i jest też wezwaniem, aby dziękować za Kościół, który wspólnie stanowimy – mówił abp Wojciech Polak w Ośnie Lubuskim

- Przeżywany przez was jubileusz jest okazją, aby dziękować Bogu za korzenie i jest też wezwaniem, aby dziękować za Kościół, który wspólnie stanowimy – mówił abp Wojciech Polak w Ośnie Lubuskim

- Przeżywany przez was jubileusz jest okazją, aby dziękować Bogu za korzenie i jest też wezwaniem, aby dziękować za Kościół, który wspólnie stanowimy – mówił abp Wojciech Polak w Ośnie Lubuskim, gdzie trwają główne obchody 900-lecia dawnej diecezji lubuskiej.

Za nami wykład, okolicznościowy koncert i uroczysta Msza św. pod przewodnictwem Prymasa Polski abp. Wojciecha Polaka.

CZYTAJ DALEJ

Polskie dzwony i ...muezzini

2024-05-11 17:46

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Rozmowa z księdzem proboszczem jednej z poznańskich parafii. Sympatyczny zakonnik, twardo chodzący po ziemi, zatroskany o swoją duszpasterską trzodę. Przykro mu było, gdy na obchodach stulecia parafii i wykładów historycznych z tym związanych zjawiła się tylko pięćdziesiątka parafian.

Jednak mówi jeszcze o innej rzeczy, o której słyszę od coraz większej liczby księży. Gdy uruchomił, jak to jest w staropolskim zwyczaju, dzwon na rezurekcje (odbywają się one, na miłość Boską, raz w roku!) – natychmiast ktoś z osiedla, na którym znajduje się kościół zawiadomił... policję, która zgodnie z wolą anonimowego obywatela przyjechała z interwencją. Omal nie skończyło się na mandacie, bo policja twierdziła, że są ku temu podstawy formalno-prawne. Ów ksiądz ze stolicy Wielkopolski nie jest wyjątkiem, bo tego typu nieprzyjemne incydenty spotykały wielu kapłanów w tej aglomeracji, ale też naprawdę sporo w każdym dużym mieście – o czym wie każdy z nas, jeśli tylko chce to wiedzieć.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję