Reklama

Niedziela Rzeszowska

Niezłomni rodacy

Po kilkudziesięciu latach skazania na zapomnienie wracają na karty historii, a od 2011 r. mają swoje święto – Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”. W Rzeszowie tegoroczne święto to wiele inicjatyw, tak samo jak w całym regionie i diecezji

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Chcieli prawdziwej niepodległości. Większość walkę zaczęła w 1939 r. i kontynuowała ją po rozwiązaniu Armii Krajowej. Generał Leopold Okulicki w ostatnim rozkazie rozwiązującym AK pisał: „Wojna się nie skończyła (…). Nigdy nie zgodzimy się na inne życie, jak tylko w całkowicie suwerennym, niepodległym i sprawiedliwie urządzonym Państwie Polskim”. I nigdy się nie zgodzili, mimo więzienia, tortur, śmierci, bezimiennych grobów, rozpaczy bliskich.

Inauguracją obchodów był 27 lutego niezwykły koncert w studenckim klubie „Pod Palmą” – „Panny Wyklęte”. Na scenie pojawili się obok Maleo Reggae Rockers Kasia Kowalska, Marika, Ania Brachaczek, Zespół Dziewczyny, Marcelina, Lilu i Kasia Malejonek. „Panny Wyklęte” to projekt Fundacji Niepodległości, Dariusza Malejonka i zespołu Maleo Reggae Rockers, a do współpracy zostały zaproszone polskie wokalistki, reprezentujące różnorodność stylową. Ma on nie tylko uczyć historii, ale w nią wciągać, zainteresować, zmusić do przemyśleń, przeżywać i nie pozwolić zapomnieć o tamtych ludziach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W sobotę ulicami miasta przeszedł IV Rzeszowski Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Uczestniczyli w nim reprezentanci organizacji narodowych z całego regionu, przedstawiciele Solidarności, grupy rekonstrukcyjne, harcerze oraz mieszkańcy Rzeszowa. Hasła „Cześć i chwała bohaterom”, czy „Bóg, honor i Ojczyzna” towarzyszyły uczestnikom pochodu, a dla wielu szczególnie młodych ludzi marsz stał się okazją do pokazania patriotyzmu i przywiązania do słów: „Bóg, honor i Ojczyzna”. Pod pomnikiem Łukasza Cieplińskiego i członków IV Zarządu Głównego WiN odśpiewano „Rotę”, po czym odczytane zostały fragmenty grypsów Cieplińskiego do żony. Modlitwę w intencji pomordowanych żołnierzy WiN poprowadził ks. prał. Władysław Jagustyn. – Wiem, że myślą, sercem i modlitwą jesteś przy mnie... – cytatem z grypsów rozpoczął modlitwę. – Odpowiadamy więc jakby na jego testament i gromadzimy się, aby kontynuować modlitwę jego żony, syna i innych cierpiących z powodu utraty swoich mężów, synów i najbliższych. Niech brzmi modlitwa o wielką Polskę, o którą modlili się żołnierze Narodowych Sił Zbrojnych – mówił. Apel Poległych, złożenie kwiatów i zapalenie zniczy zakończyło marsz.

Reklama

W niedzielę 1 marca uroczystej Mszy św. w sanktuarium Matki Bożej Rzeszowskiej przewodniczył ordynariusz diecezji rzeszowskiej bp Jan Wątroba, obecni też byli przedstawiciele władz wojewódzkich, samorządowych, rzeszowskiego oddziału IPN, wojska, policji, kombatanci, dorośli i dzieci. – Przychodzimy dzisiaj, aby dziękować Bogu za niezłomnych naszych rodaków, którzy na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat minionego wieku służyli Ojczyźnie i oddali za nią życie – mówił w homilii kustosz sanktuarium o. Rafał Klimas. – Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych stanowi potwierdzenie roli, jaką odegrali oni na drodze do odzyskania przez Polskę niepodległości. Stajemy dzisiaj, aby oddać im cześć i dziękować Bogu za spuściznę, jaką pozostawili. Po Mszy św. uczestnicy uroczystości przeszli pod pomnik Łukasza Cieplińskiego i Żołnierzy Wyklętych, gdzie odbył się Apel Poległych, oddana została salwa honorowa i złożono wieńce i kwiaty.

„Odbiorą mi tylko życie. A to nie najważniejsze. Cieszę się, że będę zamordowany jako katolik za wiarę świętą, jako Polak za Polskę niepodległą i szczęśliwą, jako człowiek za prawdę i sprawiedliwość. Wierzę dziś bardziej niż kiedykolwiek, że idea Chrystusowa zwycięży i Polska niepodległość odzyska, a pohańbiona godność ludzka zostanie przywrócona” – pisał pułkownik Ciepliński w jednym z ostatnich grypsów przed śmiercią. Godność i pamięć o Żołnierzach Wyklętych jest przywracana, społeczeństwo upomniało się o tych, dla których niepodległość nie przyszła na sowieckich czołgach i mówili o tym czynem i postawą wobec niechcianej władzy. W przywracaniu tej pamięci nie można zatrzymać się w połowie drogi, bo inaczej kolejne pokolenia bez znajomości tamtych wydarzeń same staną się jak oni – „pokoleniem wyklętym”, które nie znając historii, stanie się tylko grupą ludzi bez własnej osobowości i poglądów, łatwą do manipulowania i wygrywania dla obcych interesów.

2015-03-12 11:54

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Poszli w miasto

Sto metrów biało-czerwonej flagi rozwinęli uczestnicy 9. marszu upamiętniającego Żołnierzy Wyklętych, który 1 marca przeszedł od placu Opatrzności Bożej do kościoła Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bielsku-Białej. – Niech z mogił żołnierzy naszych poległych na polach całego świata powstanie wielka Polska. O Mario! Błogosław naszej pracy i naszemu orężowi – nawoływano podczas pochodu. – Niech nas usłyszy cała Polska! Niech nas usłyszą Żołnierze Wyklęci, którzy płaczą, bo są dumni, że idziemy w tym marszu. Dlatego krzyczmy głośno: „Cześć i chwała bohaterom” – mówiono z megafonów, gdy z nieba leciały krople deszczu.

CZYTAJ DALEJ

Droga krzyżowa wg ks. Piotra Pawlukiewicza - Stacja czterdziesta – śmierć kogoś bliskiego...

Przyjacielu, po coś przyszedł?...

To Chrystusowe pytanie skierowane do Judasza było ostatnimi słowami Zbawiciela, jakie wypowiedział przed swoim pojmaniem i uwięzieniem. Zanim rozpoczniemy Drogę Krzyżową w tym uświęconym miejscu, stańmy wobec tych słów: Przyjacielu, po coś przyszedł? Dlaczego podjąłeś trud podróży?
Krzyż jest zgorszeniem, głupstwem, porażką. Na pewno chcesz iść za zgorszeniem, głupstwem i porażką? Nosimy krzyżyki na łańcuszkach, wieszamy je w domach, szkołach, szpitalach i nierzadko potem pod tymi krzyżami przeklinamy, że coś się nam nie powiodło, że nie poszło po naszej myśli, że ktoś nas odrzucił. Mówimy o krzyżu, śpiewamy o krzyżu, a kiedy przychodzi, często jesteśmy zaskoczeni i oburzeni.

CZYTAJ DALEJ

Rozważania bp. A. Przybylskiego: w Kościele spotykamy się ze Zmartwychwstałym pod postacią Chleba i Wina

2024-03-29 14:17

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

31 marca 2024, Niedziela Zmartwychwstania Pańskiego, rok B

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję