Reklama

Niedziela Sandomierska

Poświęcenie izby pamięci sługi Bożego ks. Stanisława Sudoła

Niedziela sandomierska 13/2015, str. 3

[ TEMATY ]

sługa Boży

Ks. Adam Stachowicz

Bp Krzysztof Nitkiewicz poświęcił Izbę Pamięci sługi Bożego ks. Stanisława Sudoła

Bp Krzysztof Nitkiewicz poświęcił Izbę Pamięci sługi Bożego ks. Stanisława Sudoła

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mija już rok od czasu rozpoczęcia procesu beatyfikacyjnego ks. Stanisława Sudoła. Na starej plebanii w Dzikowcu została otwarta i poświecona Izba Pamięci tego Sługi Bożego. Wśród eksponatów znajduje się dużo rzeczy osobistych po Księdzu Prałacie. Jak informuje ks. Piotr Kowal, proboszcz miejscowej parafii: – Izbę Pamięci, którą dziś udostępniamy będzie można zwiedzać. Może przyjść każdy, kto chce się zetknąć bezpośrednio ze Sługą Bożym, z miejscem, gdzie mieszkał, żył i zdobywał świętość. Wiele rzeczy zostało odnowionych, ale jeszcze systematycznie będziemy odnawiać inne – podkreśla Ksiądz Proboszcz.

17 marca w parafii św. Mikołaja w Dzikowcu bp Krzysztof Nitkiewicz przewodniczył Mszy św. W homilii Ordynariusz Sandomierski mówił o tym, że Sługa Boży był obrazem Chrystusa Dobrego Pasterza, zatroskanego o wszystkie aspekty życia swoich parafian. Biskup zachęcił do dalszej modlitwy w intencji beatyfikacji ks. Sudoła oraz do propagowania jego sylwetki. Po końcowym błogosławieństwie dokonał poświecenia Izby Pamięci.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ks. Krzysztof Cisek, postulator procesu beatyfikacyjnego, odnosząc się do toczącego się postępowania zaznaczył: – Dochodzenie na poziomie diecezjalnym trwa od roku. Jego celem jest zebranie wszystkich środków dowodowych odnoszących się do życia, działalności, śmierci, opinii świętości i fundamentu tej opinii, tzn. heroiczności cnót kandydata na ołtarze oraz zebranie dowodów ewentualnych cudów. Na etapie diecezjalnym nie rozstrzyga się czy rzeczywiście Sługa Boży praktykował cnoty w stopniu heroicznym, ale chodzi przede wszystkim o zebranie dowodów mogących zaświadczyć o świętości kandydata na ołtarze. Środkami dowodowymi w postępowaniu beatyfikacyjnym są dokumenty, zeznania świadków, opinie biegłych i oględziny sądowe. Najbardziej popularnym i koniecznym w tego typu procesach środkiem dowodowym są zeznania świadków. Przesłuchaniami zajmuje się specjalnie powołany do tego trybunał. Niezwykle istotne jest także szerzenie prywatnego kultu kandydata na ołtarze. Dokonuje się to poprzez rozpowszechnianie jego życiorysu, obrazka z modlitwą o beatyfikację i o łaski za jego wstawiennictwem, a także poprzez przybliżanie wiernym postaci kandydata na ołtarze za pomocą publikacji, książek, artykułów, wygłaszanych referatów, odniesień w kazaniach, czy rekolekcjach.

Ks. Cisek zwraca się również z prośbą by wszystkie osoby, które są przekonane, iż otrzymały łaski za wstawiennictwem Sługi Bożego informowały o tym fakcie Biuro postulacji działające przy Kurii Diecezjalnej w Sandomierzu.

2015-03-26 11:43

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wzór służby, życia i poświęcenia

Niedziela wrocławska 28/2024, str. I

[ TEMATY ]

sługa Boży

bp Jacek Kiciński

ks. Jan Schneider

Marzena Cyfert/Niedziela

Przy wystawie o ks. Janie Schneiderze

Przy wystawie o ks. Janie Schneiderze

Jubileusz 200. rocznicy urodzin i 175. rocznicy święceń kapłańskich sługi Bożego ks. Jana Schneidera były przyczynkiem do składania dziękczynienia Bogu. Uroczystej Eucharystii z modlitwą o dar beatyfikacji przewodniczył w katedrze wrocławskiej bp Jacek Kiciński.

Obecne były siostry z założonego przez ks. Schneidera Zgromadzenia Sióstr Maryi Niepokalanej, wraz z matką generalną s. Sybillą Kołtan i siostrą prowincjalną Magdaleną Zabłotną. Zgromadzenie obchodzi w tym roku 170. rocznicę powstania. W homilii bp Kiciński dziękował za dar życia, powołania i 27-letniej posługi kapłańskiej ks. Schneidera. – To człowiek obdarzony przez Boga wieloma talentami. Pochodził ze skromnej, zwyczajnej rodziny. To pokazuje, że Bóg może uczynić wielkie rzeczy przez zwyczajnego, prostego człowieka. Ale pod jednym warunkiem: jeśli on zaangażuje swoje serce. Dziękujemy za jego kapłaństwo, ale przede wszystkim za to, co Bóg czynił przez jego posługę – powiedział bp Jacek.
CZYTAJ DALEJ

P. Gliński: Minister Cienkowska najprawdopodobniej znajdzie się w sądzie wz. z wypowiedzią dot. Muzeum „Pamięć i Tożsamość”

2025-12-12 11:22

[ TEMATY ]

Piotr Gliński

Muzeum „Pamięć i Tożsamość”

PAP/Piotr Polak

Marta Cienkowska

Marta Cienkowska

Nie było żadnej trójstronnej umowy, nie było i nie ma żadnego okradania. Pani minister Marta Cienkowska najprawdopodobniej znajdzie się w sądzie w związku z wypowiedzią o Muzeum „Pamięć i Tożsamość” w Toruniu, bo są przekroczone już pewne granice. To jest jeszcze jedno potwierdzenie tego, że tutaj chodzi głównie o kłamstwa – wskazał prof. Piotr Gliński, poseł PiS, były minister kultury i dziedzictwa narodowego, w programie „Polski punkt widzenia” w TV Trwam.

Prokuratura Regionalna w Rzeszowie prowadzi śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego Piotra Glińskiego w związku z zawarciem umowy z Fundacją „Lux Veritatis” na budowę Muzeum „Pamięć i Tożsamość” im. św. Jana Pawła II w Toruniu. W poniedziałek obecny poseł PiS był przesłuchiwany w charakterze świadka.
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego musimy zakazać telefonów – dla dobra dzieci, relacji i… sensu edukacji

2025-12-12 20:11

[ TEMATY ]

szkoła

felieton

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

W debacie o edukacji padają słowa: „innowacja”, „nowoczesność”, „cyfrowa przyszłość”. A tymczasem najważniejsza rzecz dzieje się tuż pod naszymi nosami: dzieci przestają być w szkole obecne. Dosłownie i w przenośni. W świecie pełnym ekranów szkoła jest jednym z ostatnich miejsc, które może (i musi) dać im ukojenie od cyfrowego zgiełku. Dlatego zakaz telefonów nie jest zamachem na wolność, lecz oddechem dla ich młodych, przeciążonych głów.

Pracowałem w dwóch szkołach o diametralnie różnych zasadach: w jednej dzieci mogły używać telefonów na przerwach, w drugiej – nie. Różnica była uderzająca. W szkole, gdzie telefony były dozwolone, uczniowie wchodzili na lekcję jak w półśnie. Jeszcze kończyli misję w grze, scrollowali w telefonie, odpisywali na wiadomości. Oczy przyklejone do ekranu, a w tle – dzwonki powiadomień. Było normalne, że w trakcie zajęć ktoś odbierał telefon od rodzica: „Ale to mama, proszę pana”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję