Największy włoski dziennik „Corriere della Sera” zwrócił uwagę na ogłoszony oficjalnie fakt, że podczas listopadowej wizyty we Florencji Ojciec Święty odwiedzi również niedaleką chińską dzielnicę, czy nawet małe chińskie miasteczko, nazywane Chinatown w Prato. Ten punkt wizyty znalazł się w programie na specjalne życzenie Ojca Świętego. Co w tym ciekawego? Czy ma to służyć dialogowi Watykanu z Chinami? Nic podobnego. Ojciec Święty chce zwrócić uwagę włoskiej, i nie tylko, opinii publicznej na sytuację chińskich robotników, którzy tam pracują. „Napisać, że pracują w warunkach osiemnastowiecznych, to popaść w eufemizm” – podkreślił włoski dziennik. W rzeczywistości sytuacja w Chinatown w Prato przypomina bardziej czasy niewolnictwa – zyski chińskich przedsiębiorstw, które chcą mieć na produkcie etykietkę „made in Italy”, czerpane są przede wszystkim z niewolniczej pracy.
Niedaleko Florencji przebywa 32 tys. chińskich imigrantów legalnych i dodatkowo 15 tys. nielegalnych, którzy pracują w blisko 5 tys. istniejących tam firm. Pracują tyle godzin, na ile im starczy sił, a może i więcej. Mieszkają w halach, czy może raczej w szopach produkcyjnych, w warunkach sanitarnych ubliżających człowiekowi. W 2013 r. jedna z takich szop zapaliła się. Zginęło wtedy 7 chińskich robotników. Na moment wybuchł skandal, sprawą zainteresowały się media, ale i Chińczykom, i włoskim władzom udało się uspokoić atmosferę, a później wrócić do „normalnych” praktyk – i na ten skandal chce zwrócić uwagę Papież.
Wjazd do Jerozolimy, galeria sztuki średniowiecznej Muzeum Narodowego w Warszawie
Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.
Pan Bóg mnie obdarzył językiem wymownym, bym umiał pomóc strudzonemu krzepiącym słowem. Każdego rana pobudza me ucho, bym słuchał jak uczniowie. Pan Bóg otworzył mi ucho, a ja się nie oparłem ani się nie cofnąłem. Podałem grzbiet mój bijącym i policzki moje rwącym mi brodę. Nie zasłoniłem mojej twarzy przed zniewagami i opluciem. Pan Bóg mnie wspomaga, dlatego jestem nieczuły na obelgi, dlatego uczyniłem twarz moją jak głaz i wiem, że wstydu nie doznam.
Rafał Trzaskowski zaliczył w tej kampanii polityczną katastrofę, której nie da się już zrelatywizować ani zamieść pod dywan. Sytuacja z debatą to nie tylko „niefortunne nieporozumienie” – to seria świadomych decyzji, które obnażyły tchórzostwo, manipulację i brak szacunku do wyborców. I choć sztab kandydata Koalicji Obywatelskiej próbował to ubrać w elegancki garnitur „dialogu ponad podziałami” i „nowych standardów”, to wyszło coś zupełnie odwrotnego: polityczny obciach i bolesna porażka wizerunkowa.
To już samo w sobie wyglądało jak paniczny unik konfrontacji – jakby bał się, że nie wytrzyma zwarcia. A potem, gdy już odpowiedział, postawił warunki tak absurdalne, że nikt przy zdrowych zmysłach nie potraktował tego jako poważnej propozycji. Debata miała się odbyć tylko wtedy, gdy zorganizują ją trzy konkretne stacje – TVP (w likwidacji), TVN i Polsat. To miało wyglądać jak próba pogodzenia interesów, ale tak naprawdę było próbą ustawienia sobie debaty w kontrolowanym środowisku. Problem w tym, że nie kupili tego ani wyborcy, ani media, ani nawet polityczni sojusznicy.
Jeden zaczął na komarku po dziadku, inny na junaku po ojcu. Przyznają, że „z motoru się nie wyrasta”, trzeba jeździć bezpiecznie i cieszyć się życiem. Na Jasnej Górze odbył się 13. Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy zorganizowany przez Częstochowskie Towarzystwo Motocyklowe.
Idea zjazdów nawiązuje do tradycji przedwojennych regionu. To pierwsza grupa, która rozpoczęła w kwietniu sezon w częstochowskim sanktuarium. Kolejna zjedzie 27 kwietnia.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.