Reklama

Zdrowie

Prof. Bochenek w 40-lecie pierwszej udanej transplantacji serca w Polsce: dokonaliśmy niemożliwego

5 listopada mija 40 lat od pierwszej w Polsce udanej transplantacji serca. – Nie do końca wierzyłem, że to się uda, ale gdy serce podjęło pracę, wiedzieliśmy, że dokonaliśmy czegoś, co wydawało się niemożliwe – powiedział PAP kardiochirurg prof. Andrzej Bochenek, członek zespołu prof. Zbigniewa Religi.

2025-11-05 07:27

[ TEMATY ]

przeszczep

PAP/Jarek Praszkiewicz

Prof. Andrzej Bochenek

Prof. Andrzej Bochenek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

5 listopada 1985 roku w Zabrzu prof. Zbigniew Religa przeprowadził pierwszy udany przeszczep serca w Polsce.

Wśród członków zespołu prof. Religi był kardiochirurg Andrzej Bochenek. Jak wspominał w rozmowie z PAP, 5 listopada sprzed 40 lat zaczął się jak „zwykły dzień”. - Pogoda fatalna, chmury, siąpi deszcz. Religa mówi: będzie przeszczep. Już wiedziałem, że nie wrócę do domu przynajmniej przez dwa dni. Pacjent był w krytycznym stanie. Dawcę przywieziono z Warszawy. Religa jechał osobiście, żeby go przytransportować do Zabrza w idealnym stanie – wspominał prof. Bochenek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dodał, że początki nie były łatwe. – Nie było krwi, nie było leków. Próbki (...) woziło się do Warszawy. Dzisiaj mamy doskonale przygotowaną Wojewódzką Stację Krwiodawstwa, która jest w stanie dostarczyć nam każdy element osobno - zaznaczył profesor.

Zapytany o emocje towarzyszące tamtemu dniu, profesor przyznał, że początkowo nie wierzył w sukces. – Byłem pragmatykiem. Nie do końca wierzyłem, że to się uda. Ale gdy serce zaczęło bić, wszyscy odetchnęliśmy z ulgą. To był wielki sukces, ale znowu gdzieś miałem w głowie: sukces sukcesem, ale to jeszcze nie koniec. Jest jeszcze cała walka przed nami. - wspominał.

Dzięki przełomowi sprzed 40 lat powstały w Polsce ośrodki transplantacyjne, które dziś wykonują skomplikowane operacje – w tym przeszczepy wątroby, płuc czy trzustki.

Podziel się cytatem

Reklama

Śląskie Centrum Chorób Serca przeprowadza rocznie 50 przeszczepów, w tym kilkanaście u dzieci. Najmłodsza pacjentka otrzymała serce w siódmym tygodniu życia. Najstarszy pacjent miał ponad 70 lat.

– Transplantacja serca to dziś zabieg stosunkowo prosty i powtarzalny, ale to właśnie dlatego stał się fundamentem rozwoju. Dziś wykonują go młodzi chirurdzy, znakomicie przygotowani i odważni – podkreślił profesor.

Wspominając kolegów z zabrzańskiego zespołu, prof. Bochenek podkreślił szczególną rolę zmarłego prof. Mariana Zembali. – To prof. Zembala był tym, który rozwinął polską transplantologię. Dzięki jego determinacji i kontaktom ze światowymi ośrodkami transplantacje płuc stały się w Polsce rutynowym zabiegiem - ocenił.

Jako jedyna dziennikarka obecna w sali operacyjnej podczas pierwszego przeszczepu serca w Polsce, Elżbieta Karalińska z „Trybuny Robotniczej” wspomniała, że znalazła się tam przypadkiem.

– Tego dnia byłam umówiona na wywiad z profesorem Pasykiem, piętro niżej. Kiedy dowiedziałam się, że trwa operacja, poprosiłam o możliwość wejścia na salę. Zgodził się pod warunkiem, że nie zemdleję. Przyrzekłam i dotrzymałam słowa – opowiadała.

Karalińska trafiła na salę w siódmej godzinie operacji, która trwała w sumie dziesięć godzin. – Widziałam zmęczenie, napięcie, ale też niezwykłe skupienie całego zespołu. Pamiętam ośmiu żołnierzy krwiodawców, którzy czekali w gotowości tuż obok sali - powiedziała.

Reklama

– Po udanym zabiegu wszyscy byli zmęczeni, ale szczęśliwi. Wiedzieli, że dokonali czegoś wielkiego - wspominała dziennikarka.

40. rocznicę pierwszego udanego przeszczepienia serca w Polsce, przeprowadzonego przez zespół pod kierunkiem Zbigniewa Religi, świętuje w środę Zabrze. Obchody obejmą spotkania edukacyjne, debaty eksperckie i uroczystości upamiętniające dawstwo narządów. (PAP)

jms/ agz/

Oceń: +4 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Brazylia: trener niemiecki, który zginął w wypadku, stał się dawcą narządów dla 4 osób

[ TEMATY ]

sport

przeszczep

Olimpiada w Rio

YouTube

Trener reprezentacji Niemiec w kajakarstwie górskim Stefan Henze, który w czasie igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro zginął w następstwie wypadku drogowego, został po śmierci dawcą narządów dla czterech osób. Poinformowała o tym rzeczniczka brazylijskiego Ministerstwa Zdrowia Roberta Napolis.

35-letni Henze doznał poważnych obrażeń głowy w wypadku drogowym, gdy 13 sierpnia jechał taksówką w Rio. Po przewiezieniu go do najbliższego szpitala okazało się, że nie ma tam oddziału neurologicznego, toteż trzeba go było przewieźć do innej placówki, odległej ponad 20 km od pierwszej. Tam lekarze przeprowadzili niezbędną operację, ale chorego nie udało się już uratować i 15 bm. zmarł w szpitalu. Po śmierci trenera jego rodzina, która przybyła do Brazylii, wyraziła zgodę na przeszczep serca, wątroby i obu nerek.
CZYTAJ DALEJ

Hiszpania: rząd planuje usunąć figury świętych wokół krzyża w Dolinie Poległych

2025-11-13 16:49

[ TEMATY ]

Hiszpania

figura

Dolina Poległych

wikipedia.org

Rząd Hiszpanii Pedro Sáncheza zamierza usunąć figury świętych znajdujące się wokół krzyża w Dolinie Poległych (Valle de los Caidos), miejscu złożenia ciał ponad 30 tys. ofiar wojny domowej w tym kraju z lat 1936-1939. Centrolewicowy gabinet zatwierdził nowy plan zagospodarowania tej zainaugurowanej w 1959 roku pod Madrytem budowli, nad którą wznosi się ponad 154-metrowy krzyż. Usytuowane wokół jego podstawy postacie czterech ewangelistów oraz Maryi trzymającej umęczone ciało Jezusa, jak wynika z makiety architektonicznej, mają zostać usunięte. Zniknąć mają także monumenty przedstawiające cztery cnoty: siłę, roztropność, sprawiedliwość i umiarkowanie.

Zgodnie z zapowiedziami rządu Pedro Sáncheza, modernizacja w ramach zatwierdzonego we wtorek projektu pt. „Krzyż i podstawa”, obejmująca m.in. prace przy usunięciu symboli religijnych, ma służyć „większemu pluralizmowi” w miejscu pochówku ofiar wojny domowej, zarówno frankistów dowodzonych przez generała Francisco Franco, jak i ich przeciwników.
CZYTAJ DALEJ

Statki-szpitale służące potrzebującym w Amazonii

2025-11-16 13:36

[ TEMATY ]

świadectwo

lekarz

Vatican Media

Trzy jednostki pływające są zacumowane wzdłuż rzeki Guajará w Brazylii i oferują pomoc medyczną tym, którzy jej najbardziej potrzebują. Inicjatywa powstała z inspiracji tematem zintegrowanej ekologii papieża Franciszka i przez niego statki były ofiarowane. Przemierzają Amazonkę, docierając do społeczności rdzennych nawet w głębi lasu deszczowego. Dla Vatican News, na marginesie szczytu klimatycznego COP30 w Belém, swoje świadectwo złożył Felipe – lekarz wolontariusz.

Ludzie ustawiają się w kolejce, aby wejść na pokład statku-szpitala San Giovanni XXIII (Święty Jan XXIII). Nie jest to zwykła jednostka przewożąca pasażerów na pobliskie wyspy; to statek-szpital, który przemierza Amazonkę aż do najbardziej odległych zakątków lasu deszczowego – „płuc świata” – miejsc dostępnych wyłącznie drogą wodną, by nieść pomoc medyczną tam, gdzie nie ma ani szpitali, ani przychodni.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję