Reklama

Wiadomości

Sól ziemi

Kto przeprosi prof. Chazana...

Prof. Bogdan Chazan nie złamał prawa, odmawiając swojej pacjentce wykonania aborcji i powołując się przy tym na klauzulę sumienia.

Niedziela Ogólnopolska 20/2015, str. 36

[ TEMATY ]

prof. Chazan

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Prokuratura Rejonowa Warszawa-Mokotów podjęła decyzję o umorzeniu śledztwa dotyczącego prof. Bogdana Chazana w sprawie rzekomego „narażenia pacjenta na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w związku z odmową przeprowadzenia zabiegu usunięcia ciąży”. Prokuratorzy uznali, że prof. Bogdan Chazan nie złamał prawa, odmawiając swojej pacjentce wykonania aborcji i powołując się przy tym na klauzulę sumienia. Informacje, do których dotarły media, świadczą o tym, że opinia biegłych nie dała śledczym podstaw do przedstawienia zarzutów prof. Chazanowi. Wynikało z nich m.in., że narodziny dziecka nie zagrażały życiu ani zdrowiu matki.

Od początku nagonki na prof. Chazana wiadomo było, że ci wszyscy, którzy napędzali tę machinę nienawiści przeciwko niemu, łącznie z mediami i wiceprezes Platformy Obywatelskiej prezydent Warszawy Hanną Gronkiewicz-Waltz, nie mieli żadnych podstaw merytorycznych i prawnych do postawienia jakichkolwiek zarzutów. Natomiast obóz władzy w Polsce zamiast działać na rzecz poprawy zawałowego stanu służby zdrowia, ze szczególną gorliwością zaktywizował się w krytyce i karaniu prof. Bogdana Chazana, dyrektora Szpitala Świętej Rodziny w Warszawie, bohaterskiego lekarza, który jest wierny przysiędze Hipokratesa i broni życia ludzkiego. Za swoją godną podziwu i szacunku postawę prof. Chazan był i nadal jest atakowany przez tych, którzy uważają, że lekarz powinien zabijać lub przynajmniej współuczestniczyć w zabijaniu. Przy okazji chciano zastraszyć lekarzy, którzy powołują się na klauzulę sumienia. Przeprowadzono zmasowane ataki na lekarzy, którzy podpisali się pod Deklaracją Wiary, co było zupełnym bezprawiem. Dzięki decyzji prokuratury teraz będą oni przekonani, że mają do tego prawo i nie muszą dokonywać zabiegów, które nie są zgodne z ich poglądami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Decyzja prokuratury nie kończy jednak sprawy. Należy przypomnieć, że z powództwa profesora, który chce dowieść bezzasadności jego zwolnienia ze stanowiska dyrektora Szpitala Świętej Rodziny, toczy się jeszcze postępowanie przed Sądem Pracy w Warszawie. Jeżeli sąd czysto merytorycznie rozpatrzy dokumenty i procedury zwolnienia profesora niezgodne z obowiązującymi regulacjami oraz kontekst całej tej sprawy, to należy się spodziewać, że decyzja o zwolnieniu prof. Chazana ze szpitala zostanie uznana za bezpodstawną.

Reklama

Pozostaje kwestią otwartą, kto przeprosi lekarza za ten medialny lincz i naruszenie jego dóbr osobistych, za próbę odebrania dobrego imienia. Bo przecież usiłowano przedstawiać prof. Chazana jako potwora, który nie tylko naraził kobietę na utratę zdrowia, ale „zmusił” ją do urodzenia chorego dziecka. Należałoby teraz oczekiwać zadośćuczynienia od tych wszystkich, którzy takie sądy i opinie w tej sprawie formowali. Szczególnie negatywną rolę odegrała prezydent miasta, która z jednej strony deklaruje swoje przywiązanie do wartości chrześcijańskich i religii katolickiej, a z drugiej – przymila się do środowisk lewackich i feministycznych. Wielokrotnie podkreślała, że na czas swojej kadencji „zawiesza ona swój katolicyzm” i jest jedynie urzędnikiem. To pokrętne tłumaczenie, bo albo się jest katolikiem i poważnie, w jedności z deklarowanymi wartościami stosuje się je w życiu, albo relatywistą i koniunkturalistą, a może także obłudnikiem.

Pani prezydent może jednak naprawić swój błąd i przywrócić profesora na stanowisko, którego go pozbawiła.

www.jmjackowski.pl

2015-05-13 10:18

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Szpital prowadzony przez prof. Chazana ukarany na kwotę 70 tys. zł

[ TEMATY ]

prof. Chazan

ARTUR STELMASIAK

Zakończyła się kontrola w szpitalu im. Świętej Rodziny w Warszawie, którą prowadził krajowy konsultant ds. ginekologii w związku z odmową przeprowadzenia zabiegu aborcji.

CZYTAJ DALEJ

Monte Cassino – rozpoczęły się uroczystości upamiętnienia 80. rocznicy bitwy o Monte Cassino

2024-05-14 10:27

[ TEMATY ]

Monte Cassino

Włodzimierz Rędzioch

80 lat temu, 17 stycznia 1944 r. rozpoczęła się bitwa o Monte Cassino. W największej batalii frontu włoskiego walczyli żołnierze dziesięciu narodowości. Rankiem, 15 lutego 1944 r. 255 „latających fortec” zrzuciło na Monte Cassino ponad 350 ton bomb burzących, które sprawiły, że klasztoru został zamieniony w ruinę. Po zniszczeniu klasztoru wojska alianckie próbowały zdobyć punkty oporu znajdujące się w mieście Cassino a następnie samo wzgórze Monte Cassino.

W maju zadanie zdobycia ruin klasztoru bronionego przez resztki sił niemieckich przypadło żołnierzom 2. Korpusu Polskiego. „Czwarte natarcie na górę klasztorną – będzie polskim natarciem. Tam, gdzie padli Amerykanie, Anglicy, Nowozelandczycy, Francuzi, Hindusi” - napisał Melchior Wańkowicz w swoim reportażu o bitwie. Atak rozpoczął się w nocy z 11 na 12 maja. Generał Władysław Anders w rozkazie do swoich oddziałów napisał:

CZYTAJ DALEJ

Ania Broda: pieśni maryjne są bezcennym skarbem kultury

2024-05-14 15:52

[ TEMATY ]

muzyka

pieśni maryjne

Magdalena Pijewska/Niedziela

Pieśni maryjne są bezcennym skarbem kultury ze względu na piękno języka, słownictwo i oryginalne melodie - mówi KAI Ania Broda. Pieśni biblijne i apokryficzne, balladowe i legendy, pogrzebowe i weselne, pielgrzymkowe czy mądrościowe - to pobożnościowe, ale i kulturowe bogactwo tradycyjnej muzyki, jaką Polacy przez pokolenia oddawali cześć Maryi. O dawnych polskich pieśniach maryjnych - ich znaczeniu, źródłach, rodzajach i bogactwie - opowiada wokalistka, cymbalistka, kompozytorka i popularyzatorka dawnych polskich pieśni. Wydała m. in. z Kapelą Brodów płytę "Pieśni maryjne".

- Jest tak wiele ważnych dla mnie pieśni maryjnych, że trudno mi wybrać, które lubię najbardziej. Każda z nich ma swoje miejsce w mojej codzienności i swoją funkcję. Mam wrażenie, że jest to zbiór pieśni religijnych niezwykle zróżnicowany w formie tekstowej, w narracji, ale też w formie muzycznej. Takie pachnące ziołami i kwiatami królestwo pomocy. Niebieskie Uniwersum z liliami w herbie - opowiada w rozmowie z KAI Ania Broda.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję