Szerokim echem w obydwu Amerykach i nie tylko odbiła się beatyfikacja salwadorskiego arcybiskupa Oscara Romero. Amerykański „The Washington Post” w pierwszym zdaniu swojej korespondencji poinformował, że ceremonia miała bardzo emocjonalny przebieg i że uczestniczyła w nim olbrzymia – 260-tysięczna rzesza Salwadorczyków. Na podkreślenie zasługuje fakt, że w tej grupie było wielu ludzi młodych, którzy abp. Romero mogli znać tylko z lekcji historii lub opowiadań rodziców czy dziadków. Prestiżowy dziennik zauważył, że dla wielu Salwadorczyków abp Romero już dziś jest święty. Hierarcha jest otoczony czcią przez obywateli Salwadoru, szczególnie najuboższych, czemu dali wyraz, gromadząc się licznie na uroczystościach beatyfikacyjnych.
Amerykański dziennik podał, że to papież Benedykt XVI dał zielone światło dla ciągnącego się już od dawna procesu, a ostatecznie przyspieszył go wybór Papieża z Argentyny.
Pomóż w rozwoju naszego portalu