W progach świątyni staropolskim zwyczajem – chlebem i solą – Księdza Arcybiskupa powitała delegacja wiernych. Ks. Michał Surowiec, proboszcz parafii od 2006 r., przypomniał kapłanów, którzy w ostatnim półwieczu budowali duchowe i materialne piękno parafii: ks. Zygmunt Lipski, ks. Józef Cwener (budowniczy kościoła w latach 1985-87)i ks. Marek Goch. W 2017 r. parafia uczci jubileusz 50-lecia pracy pierwszego rzymskokatolickiego ośrodka duszpasterskiego przy kaplicy poadwentystycznej, która funkcjonowała tu w latach 1938-47. Samodzielną parafię rzymskokatolicką w Nadrybiu erygował bp Bolesław Pylak w grudnia 1981 r., a w 1987 r. poświęcono nowy kościół.
Reklama
W sprawozdaniu wizytacyjnym ks. Surowiec odnotował, że na niedzielną Mszę św. uczęszcza ok. 40% wiernych, a liczba rozdzielonych Komunii św. przekracza 25 tys. rocznie. Pomimo licznych obowiązków, ks. Michał znajduje czas, aby kilkakrotnie w roku odwiedzać swoich parafian, a nie tylko podczas kolędy. Wierni odwdzięczają się dbałością o schludny wygląd świątyni, zaangażowaniem w koła Żywego Różańca i służbę ołtarza. Przed majowymi uroczystościami wierni pod kierunkiem proboszcza odnowili ogrodzenie świątyni wraz z przylegającym przystankiem autobusowym. Wcześniej wspólnymi siłami pomalowano dach i wnętrze kościoła. – Swoich parafian szanuję i kocham całym kapłańskim sercem – podkreślał Ksiądz Proboszcz. Z parafii pochodzą dwie siostry zakonne. Posługę organistki pełni Dominika Pogrzebska, wywodząca się z rodziny zamieszkałej do niedawna w Bogdance (która należała kiedyś do parafii w Nadrybiu).
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Żyć według wiary
Poranną homilię abp Stanisław Budzik poświęcił tajemnicy nieba. Wychodząc od jego kulturowych wyobrażeń, skupił się na refleksji o zbawieniu i „Arcykapłanie dóbr przyszłych – Jezusie Chrystusie”. – Niebo to Bóg, który zbawia i uszczęśliwia człowieka. Kierować spojrzenie ku niebu, to znaczy zwracać uwagę na to, co istotne, co decyduje o naszym życiu – podkreślał. Zwracając się do kandydatów do bierzmowania, Pasterz przypomniał powszechne powołanie do apostolstwa wszystkich ochrzczonych. – Apostoł to ten, który jak najwięcej ludzi chce przyprowadzić do Chrystusa i Kościoła, ofiarnie i z wiarą, a życie według wiary nie jest łatwe – mówił. W kontekście sytuacji osób starszych i chorych, wskazał na apostolstwo cierpienia, którego wzorem jest sam Chrystus, a współczesnym odbiciem – św. Jan Paweł II. Jak mówił, czasami osoby pełnosprawne obrażają Boga swoim zdrowiem i tężyzną fizyczną, które nie służą dobru.
Reklama
Współczesnym wyzwaniem są skutki industrializacji środowiska parafii, pod której terenem odbywa się wydobycie węgla. Wpisane w rolniczy dotąd pejzaż szyby pobliskiej kopalni są znakiem awansu zawodowego, przemian kulturowych, ale też innych form kryzysu, niewynikających z konieczności emigracji do krajów Europy Zachodniej. To utrata więzi rodzinnych, rozwarstwienie i dystans materialny, pogoń za szybkim zyskiem bez refleksji o tradycji, duchowości i tożsamości historycznej. Ten dystans stara się zminimalizować szkoła i samorząd gminny we współpracy z grupami formacyjnymi parafii.
Warto przypomnieć, że Nadrybie to jedna z najstarszych wiosek, która jest częścią uposażenia klasztoru Benedyktynów w Sieciechowie, którzy po najeździe tatarskim w 1241 r. odbudowali ze zgliszcz to, co zostało po placówce misyjnej, utworzonej w XI wieku przez kilkunastoosobową wspólnotę mnichów cyrylo-metodiańskich. Dwaj ostatni mnisi obrządku wschodniego zostali włączeni do filii klasztoru sieciechowskiego w Łęcznej Mniskiej (obecnie: Puchaczów). Zarówno okres zaboru i okupacji, jak i migracje, wielowyznaniowość oraz trudne konwersje tutejszej ludności wytworzyły szczególne, ponadkonfesyjne przywiązanie do wiary chrześcijańskiej, mocno zakorzenionej w Ewangelii i polskiej tradycji narodowej. Dało się to odczuć zarówno w okresie powstania styczniowego, obrony polskości szkoły w Stefanowie i Nadrybiu w latach 1901-04, jak i działalności konspiracyjnej Polskiego Państwa Podziemnego. Miejscowe rodziny chroniły życie sąsiadów – Żydów, a okoliczne domy były punktem oporu antyhitlerowskiego.
Rodzina drogą Kościoła
Reklama
Zwracając uwagę na to, że małżeństwo i rodzina są dzisiaj w kryzysie, Metropolita przypomniał z całą mocą fundamentalną naukę Kościoła w tej kwestii. – Jak mówi Pismo Święte, wiara przeminie, nadzieja się spełni, a wszędzie i zawsze trwać będzie miłość. Niezastąpioną szkołą miłości jest rodzina, bo ona odgrywa wielką rolę w przekazywaniu najważniejszych wartości. „Spośród wielu dróg Kościoła rodzina jest drogą najważniejszą, powszechną i niepowtarzalną” – pisał św. Jan Paweł II – „tak jak jedyny i niepowtarzalny jest każdy człowiek”. Cywilizacja, w której żyjemy, pragnie nam narzucić całkowicie inny model małżeństwa i rodziny niż ten, który znajdujemy na kartach Pisma Świętego. Laicka prasa, radio, telewizja, internet, a często literatura i piosenka robią wszystko, aby nas do tego innego modelu przyzwyczaić i oswoić. Dlatego coraz więcej rodzin rozbitych i smutne statystyki rozwodów. Zwłaszcza jeśli za tymi cyframi widzimy kobiety skazane na samotność, zranione uczucia małżonków, psychiczne cierpienia dzieci. Kościół nie przestaje głosić światu, że nie taki jest zamysł Boży wobec małżeństwa i rodziny, bo tego, co Bóg złączył, człowiek nie powinien rozdzielać. Wspieranie nierozerwalnego małżeństwa mężczyzny i kobiety jest jedną z najistotniejszych posług dla dobra wspólnego oraz prawdziwego rozwoju ludzi i społeczeństw – podkreślał podczas Sumy Ksiądz Arcybiskup.
Pasterz ostrzegał przed życiem, tak jakby Bóg nie istniał, fałszywie rozumianą wolnością, pogonią za zyskiem, przyjemnością oraz niechęcią do podejmowania rozważnych decyzji na całe życie. – Pomimo kryzysu rodziny, żyje w naszych parafiach wiele wspaniałych rodzin i małżeństw, oddanych Bogu, kochających siebie nawzajem, otwartych na dar życia, na potrzeby innych ludzi, wiernych Bogu, Kościołowi i Ewangelii. Trzeba nam podziękować Bogu za te rodziny, które są szkołami wiary i miłości, w naszej ojczyźnie, na ziemi lubelskiej, a także w waszej parafii! – mówił abp Budzik.
Pasterz archidiecezji zachęcił wiernych do udziału w misjach ewangelizacyjnych i peregrynacji kopii Krzyża Trybunalskiego (21-30 maja), a Ksiądz Proboszcz na wiosenny odpust parafialny w niedzielę po zakończeniu peregrynacji.