Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Oddała życie Jezusowi

Niedziela sosnowiecka 36/2015, str. 8

Jarosław Ciszek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nosi obrączkę, choć nigdy nie miała męża. Pozostając w świecie, żyjąc w swoim środowisku i między osobami najbliższymi, jednocześnie jest konsekrowana, czyli szczególnie poświęcona Chrystusowi oraz ma stanowić znak Jego miłości do Kościoła. W uroczystość Matki Bożej Częstochowskiej, mieszkająca w parafii Chrystusa Króla w Sosnowcu-Klimontowie Maria Stana została przez bp. Grzegorza Kaszaka włączona do stanu dziewic konsekrowanych. To 198. kobieta w Polsce i pierwsza w naszej diecezji, która w takiej formie zdecydowała się oddać życie Jezusowi.

Dziewictwo to jedna z trzech form indywidualnego życia konsekrowanego, obok wdowieństwa i pustelnictwa. Choć dziewice konsekrowano już w początkach Kościoła rzymskiego, od średniowiecza obrzęd związano jedynie z życiem we wspólnocie zakonnej. Odnowiony ryt pojawił się dopiero po Soborze Watykańskim II.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Bóg ją powołał do ściślejszego zjednoczenia z Sobą i przeznaczył ją na służbę Kościołowi i wszystkim ludziom. Jej konsekracja pobudza ją, by zgodnie ze swoim stanem gorliwiej służyła i troszczyła się o rozszerzanie Królestwa Bożego i o przepajanie duchem chrześcijańskim spraw doczesnych – powiedział w homilii bp Grzegorz Kaszak. – Dla Chrystusa wyrzekłaś się małżeństwa, ale staniesz się matką w porządku duchowym, gdy wypełniając wolę Ojca, przez swoją miłość będziesz się przyczyniała do tego, że niezliczone dzieci narodzą się do życia łaski, albo to życie odzyskają. Chrystus – Syn Dziewicy i Oblubieniec dziewic – już teraz, na ziemi, będzie twoją radością, a kiedyś twoją nagrodą – podkreślił Biskup Ordynariusz i przypomniał, że święci Kościoła określali dziewice jako oblubienice Chrystusa.

Maria Stana ma 64 lata. Przyszła na świat w Rudzie Śląskiej, ale rodzice szybko przeprowadzili się do Brennej. W wieku 14 lat wstąpiła do zgromadzenia zakonnego sióstr św. Jadwigi, które – za zgodą Watykanu – opuściła w 2002 r., po kilkunastu latach omadlania decyzji i konsultowania jej z kapłanami. Dziś cieszy się, że przez konsekrację będzie mogła rozwijać swoją duchowość oraz pokazywać sens czystości i oddania się Jezusowi i Maryi w codziennym życiu.

– Matce Bożej jestem oddana – przez swoje imię – już od chwili chrztu. Później sama szukałam coraz większego kontaktu z Nią. Chcę być jak najbliżej, czerpać z tego wzorca – stąd także data konsekracji – mówi o swojej duchowości pani Maria. – Szczególnym obowiązkiem osoby konsekrowanej, choć bardzo miłym, jest też trwanie na adoracji Najświętszego Sakramentu. Bardzo lubię zatopić się w modlitwie, nieco izolując się od zgiełku świata – dodaje.

Przewodnikiem w przygotowaniach do udzielonej przez Biskupa konsekracji był ks. Paweł Nowak. – Wybór drogi dziewictwa konsekrowanego musi być odpowiedzią na wyraźnie rozeznane powołanie do tej formy życia. Człowiek musi usłyszeć, że Jezus woła go do tego, aby w otoczeniu, w którym żyje, był znakiem czystości i solą świata – tłumaczy ks. Paweł Nowak. Do konsekracji mogą przystąpić dziewice, które ukończyły 25. rok życia i nigdy nie zawierały małżeństwa, ani nie żyły publicznie w stanie przeciwnym czystości. Kandydatka zwraca się bezpośrednio do biskupa z prośbą o rozpoczęcie okresu formacji, który trwa od trzech do pięciu lat i polega na cyklicznych, comiesięcznych spotkaniach w formie rozmowy, konferencji, modlitwy. Następnie składa się roczny ślub czystości, który trzeba trzykrotnie powtórzyć. Dopiero potem następuje konsekracja, której zewnętrznym znakiem jest nałożenie przez biskupa obrączki. Długa droga nie przeraża jednak kolejnych chętnych, które zgłaszają się do ks. Nowaka i z jego pomocą rozeznają swoje powołanie do stanu życia konsekrowanego jako dziewice bądź wdowy. – Świat dzisiaj wybiera „wolność seksualną”, skazując się na zniewolenie seksem. Czystość stwarza przestrzeń wolności, w której – jak mówił św. Jan Paweł II – naprawdę może dojrzewać i realizować się miłość. Czystość pomaga, żeby miłość w człowieku i pomiędzy ludźmi dojrzewała i owocowała, przynosząc błogosławiony plon. Światu, który w imię wolności zniewala się seksem, potrzeba czytelnego znaku możliwości innego życia – wyjaśnia ks. Paweł Nowak.

2015-09-03 11:16

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Spłonął historyczny klasztor kartuzów we Francji

2025-11-03 16:55

[ TEMATY ]

pożar

klasztor

pl. wikipedia.org

Jeden z najstarszych klasztorów kartuzów we Francji spłonął doszczętnie i grozi mu zawalenie. Pożar, który wybuchł w niedzielę 2 listopada, zniszczył główny budynek dawnego klasztoru w Le Mont-Dieu we francuskich Ardenach, znanego pod wezwaniem Matki Bożej Ardenów, poinformowały francuskie media.

Według tych informacji, spacerujący w niedzielny poranek zauważyli dym unoszący się z budynku, który od 1946 roku jest zabytkiem i zaalarmowali straż pożarną. Pożar ugaszono dopiero po kilku godzinach, na razie nie wiadomo, co było jego przyczyną. Założony w XII wieku klasztor znajduje się na odludziu, w gęstym lesie. Został odbudowany w XVII wieku, jednak podczas rewolucji francuskiej mnisi zostali zmuszeni do opuszczenia klasztoru kartuzów. Nie zachowały się tam żadne dzieła sztuki ani cenne wyposażenie.
CZYTAJ DALEJ

Plac św. Piotra czy plac Wszystkich Świętych?

2025-11-03 08:45

[ TEMATY ]

Plac św. Piotra

Włodzimierz Rędzioch

Na grobie św. Piotra Konstantyn kazał wznieść świątynię. Bazylika Konstantyna przetrwała ponad tysiąc lat, ale była w tak złym stanie, że na początku XVI w. Juliusz II podjął decyzję o zburzeniu grożącej zawaleniem bazyliki. Prace przy budowie nowego kościoła trwały ponad sto lat – nowa bazylika św. Piotra została konsekrowana 18 listopada 1626 r. przez Urbana VIII. Następnie należało przebudować plac przed nową, monumentalną świątynią.

Włodzimierz Rędzioch
CZYTAJ DALEJ

Izrael/ Jad Waszem: znamy nazwiska 5 mln z 6 mln ofiar Holokaustu

2025-11-03 17:01

[ TEMATY ]

Yad Vashem

Adobe Stock

Jerusalem Yad Vashem

Jerusalem Yad Vashem

Jerozolimski Instytut Jad Waszem poinformował w poniedziałek, że udało mu się zidentyfikować nazwiska 5 mln z ok. 6 mln ofiar Holokaustu. To przełomowy moment - skomentowała instytucja. Dodano, że tożsamość części pozostałych ofiar może nigdy nie zostać ustalona.

— Zidentyfikowanie pięciu milionów nazwisk to zarówno przełomowa chwila, jak i przypomnienie o naszym wciąż niewypełnionym zobowiązaniu - powiedział Dani Dajan, prezes Instytutu Jad Waszem, który zajmuje się badaniem Holokaustu i upamiętnianiem jego ofiar.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję