Spacerują letnim popołudniem po rozgrzanej, warszawskiej Pradze. Kinga w jednej ręce trzyma łubiankę pachnących truskawek, w drugiej – małą dłoń Darka. Idą do szkoły i rozmawiają o tym, co przydarzyło im się w ostatnim tygodniu. Na korytarzu otaczają ich inne dzieci. Chłopiec częstuje je truskawkami. – Czuję się, jakbym rozdawał medale zwycięzcom! – cieszy się.
Jeszcze parę miesięcy temu Darek miał problem w kontakcie z rówieśnikami. Teraz jest duszą towarzystwa. Został podopiecznym Akademii Przyszłości i dzięki niej poczuł się ważny.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Kinga
Ma 25 lat, a na koncie dwa ukończone kierunki studiów i rozpoczęte studia podyplomowe. Do tego praca w szkole językowej i wiele pasji. Kilka razy w tygodniu tańczy i chodzi na zajęcia z emisji głosu.
– Uwielbiam, gdy się dużo dzieje. Ciągle stawiam sobie poprzeczkę wyżej – mówi Kinga Yliharsila – pół-Finka, pół-Polka na stałe mieszkająca w Warszawie. – To dla mnie najważniejsze – nieustannie się rozwijać i spełniać swoje marzenia – dodaje. Teraz planuje wyjazd do Stanów Zjednoczonych, kocha musicale, chciałaby występować na największych scenach świata.
Przyjaciółka i mentorka
Reklama
Mimo że ma dużo na głowie, znajduje czas na wolontariat. – Chcę dzielić się moim zapałem i zarażać innych energią. W Akademii Przyszłości mam taką okazję – wyjaśnia. O Akademii dowiedziała się od swojej koleżanki i zdecydowała się zostać SuperW, czyli wolontariuszką Akademii Przyszłości. Od roku pracuje z 10-letnim Darkiem. Jest dla niego przyjaciółką i mentorką. Na cotygodniowych spotkaniach pomaga mu nie tylko w lekcjach, ale też w poznaniu jego mocnych stron. – Czasem wychodzimy na spacer, na gofry albo gramy w gry planszowe, które pani Kinga przynosi na zajęcia – opowiada Darek. – Ostatnio byliśmy nawet w Parku Łazienkowskim i zoo!
Od porażek do sukcesów
– Darek to wyjątkowy chłopiec. Bardzo otwarty, wrażliwy i pomysłowy. Miewa problemy z koncentracją i odrabianiem lekcji. Przede wszystkim jednak brakowało mu wiary w siebie – wyjaśnia Kinga. – I w tym najbardziej chciałam mu pomóc.
Po roku pracy z Kingą, chłopiec potrafi zauważać swoje sukcesy i z radością opowiada o tym, co dobrego mu się przydarzyło. Jeszcze kilka miesięcy temu skupiał się tylko na swoich porażkach. – Największą motywacją dla mnie jest rozwój Darka. To, że widzę jego kolejne sukcesy i radość z nich – podsumowuje Kinga. – Zresztą ja dzięki niemu też się rozwijam! Uczę się wytrwałości, cierpliwości i poznaję jego spojrzenie na świat. Przypomniał mi, jak ważna jest radość z małych rzeczy – dodaje.
Pomoc, która ma sens
Akademia Przyszłości jest ogólnopolskim programem pomocy dzieciom i siostrzanym projektem Szlachetnej Paczki. Podopieczni Akademii to uczniowie szkół podstawowych, którzy mają problemy w nauce i pochodzą z niezamożnych rodzin. W ramach programu dzieciaki mają szansę inspirować się swoimi tutorami – ambitnymi, młodymi ludźmi, którzy pomagają im pokonać porażki szkolne.
Reklama
– W Akademii przeprowadzamy dzieci od porażek w szkole do sukcesów w życiu. To znaczy skupiamy się na tym, co w nich pozytywne – wyjaśnia Kinga. – Zawsze przypominam Darkowi, że ludzie, którzy osiągnęli coś wielkiego, popełniali mnóstwo błędów. Na porażkach można nauczyć się najwięcej – podsumowuje wolontariuszka.
* * *
Zgłoś się!
• Tak jak Kinga możesz przeprowadzić dziecko od porażek w szkole do sukcesów w życiu.
• Dołącz do Drużyny SuperW i zostań wolontariuszem Akademii Przyszłości.
• Akademia czeka na Twoje zgłoszenie tylko do 30 września.
• Więcej informacji na www.superw.pl.