Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Uroczystości w Wywłoczce

Niedziela zamojsko-lubaczowska 41/2015, str. 2

[ TEMATY ]

Eucharystia

Msza św.

kaplica

Archiwum autora

Kaplica Błogosławionych 108 Męczenników z czasów II wojny światowej

Kaplica Błogosławionych 108 Męczenników z czasów II wojny światowej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W przeddzień obchodów 76. rocznicy wybuchu II wojny światowej we wsi Wywłoczka miała miejsce wyjątkowa uroczystość. Bp Marian Rojek poświęcił kaplicę, nadając jej tytuł „Błogosławionych 108 Męczenników z czasów II wojny światowej”.

Uroczystość ta rozpoczęła się programem artystycznym przygotowanym przez dzieci ze Szkoły Filialnej w Wywłoczce i świadectwem osób, które jako dzieci przeżyły pacyfikację Wywłoczki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W homilii wygłoszonej podczas Eucharystii bp Marian zachęcał: – Zgodnie z poleceniem Chrystusa, my wszyscy: ci, którzy jeszcze pamiętają tamte sprawy, krewni wówczas pomordowanych, ich rodziny, następne pokolenia i współcześni parafianie Topólczy oraz mieszkańcy Wywłoczki, każdy, kto tutaj, w tej kaplicy – pomniku ofiar pacyfikacji tej wsi – się znajduje, mamy być dla tego świata, który często katów tamtych wydarzeń czyni ofiarami, a poszkodowanym i zabitym przypisuje całą winę, mamy być solą, która nadaje życiu człowieka właściwy smak, i światłem na świeczniku, wskazującym drogę poprzez blask naszych dobrych uczynków. Winniśmy osobistym postępowaniem przyczyniać się do oddawania przez ludzi chwały samemu Bogu. Każdy z nas ma konkretne, swoje zadanie, powołanie do spełnienia, owo symboliczne już dzisiaj Westerplatte, gdzie walczy i trwa do końca, nie poddając się nieprzyjacielowi, zobowiązanie, które musi podjąć i zrealizować. Każdy ma słuszną sprawę, o jaką koniecznie trzeba zabiegać, a nawet o nią się zmagać. Jakiś obowiązek, powinność – rodzinną, osobistą, religijną, zawodową, społeczną, od której nie można się uchylić. Tego zobowiązania jesteśmy wszyscy dobrze świadomi, choć nikt z nas nie wie, jaki czas został mu ofiarowany, aby tę misję dobrze wypełnić.

Mszę św. koncelebrowali: ks. Krzysztof Świta – proboszcz parafii w Topólczy, który wykazał wiele troski i pracy przy budowie kaplicy, ks. dziekan Andrzej Stopyra – proboszcz parafii św. Stanisława w Lubaczowie, który będąc proboszczem w parafii w Topólczy w latach 2002-07 zauważył potrzebę budowy takiej kaplicy w Wywłoczce, ks. dr Witold Słotwiński – prefekt Wyższego Seminarium Duchownego, który był ceremoniarzem tej uroczystości, oraz ks. Miłosław Żur – roboszcz parafii w Bidaczowie Starym, który ofiarował do kaplicy ambonę.

W Eucharystii uczestniczyli także licznie przybyli parafianie i goście z sąsiednich miejscowości, fundatorzy, wykonawcy, architekci i samorządowcy oraz potomkowie tych, którzy przeżyli pacyfikację Wywłoczki. Na zakończenie uroczystości głos zabrał prezes firmy „Jobon” Josef Naber. Stwierdził, że z wielkim wzruszeniem przeżywał tę uroczystość i jako człowiek pochodzący z Niemiec świadom jest ogromu zła, jakie przyniosła II wojna światowa, a w niej pacyfikacja Wywłoczki. Dlatego powiedział, że nie ma zrozumienia dla takiego zła i wspomógł finansowo budowę tej kaplicy.

Reklama

Wybudowana kaplica dla mieszkańców Wywłoczki ma podwójny charakter: ułatwi dostęp do modlitwy i niedzielnej Mszy św. oraz jest pomnikiem, który upamiętnia pacyfikację wsi z 1943 r., kiedy to wczesnym rankiem 31 marca hitlerowcy otoczyli wieś, a mieszkańców Wywłoczki spędzili na miejsce, na którym stoi dziś kaplica. Stamtąd byli zaprowadzeni do obozu przejściowego w Zwierzyńcu, a niektórych wywieziono na Zamojską Rotundę i do Majdanku. Kończącym działaniem hitlerowców było spalenie całej wioski oraz przyległych do niej części Zwierzyńca i Turzyńca. Dlatego to właśnie miejsce stało się szczególne dla mieszkańców i zapadło na długo w pamięci.

Kaplica została zbudowana z drewna i osadzona na betonowych słupach znajdujących się nad rzeką Wieprz. Dookoła otoczona jest tarasem i zdobioną barierką, także wykonaną z drewna. W środku znajduje się nawa główna, chór i zakrystia. W prezbiterium umieszczony jest duży obraz Błogosławionych 108 Męczenników z czasów II wojny światowej oraz wizerunek Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Całość drewnianego wnętrza kaplicy stwarza wyjątkowy nastrój do modlitwy, charakteryzuje się umiarem, pięknem i spokojem. Czuje się tu obecność Boga.

Wybudowana kaplica dla mieszkańców Wywłoczki jest dziś symbolem wspólnej modlitwy, wiary i kultu oraz potrzeby nieustannego pokoju, by ludzie zaniechali wojen, prześladowań, kłótni i nienawiści. Ma także przypominać o tych tragicznych dniach II wojny światowej i o osobach, które w tamtym czasie poniosły śmierć.

2015-10-08 09:42

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pierwsza Msza papieża Franciszka

[ TEMATY ]

Msza św.

Franciszek

ARTUR STELMASIAK

Bez krzyża możemy być księżmi, biskupami, kardynałami, papieżami, ale nie jesteśmy uczniami Pana - powiedział papież Franciszek w improwizowanej homilii podczas swojej pierwszej Mszy św. jako biskup Rzymu. Odprawił ją razem ze 114 kardynałami elektorami w Kaplicy Sykstyńskiej w Watykanie. Ojciec Święty nie przemawiał z tronu, lecz jak zwykły ksiądz - zza stojącej obok ołtarza ambony. Uroczysta, lecz bardzo prosta liturgia sprawowana była po łacinie. Części stałe gregoriańskiej Mszy o Aniołach (Missa de Angelis) śpiewał Chór Kaplicy Sykstyńskiej.
CZYTAJ DALEJ

Czy ja dziś nie potrzebuję lekarza duszy?

Rozważanie do Ewangelii Mt 9, 9-13

Czytania liturgiczne na 4 lipca 2025;
CZYTAJ DALEJ

A jednak młodzi „są światłem” - nietypowa obrona pracy dyplomowej na UKSW. I gratuluję Wspólnocie Dom Przymierza

W takiej obronie dyplomu na UKSW jeszcze nie uczestniczyłam! A to za sprawą studentki dziennikarstwa, która napisała pracę licencjacką podyktowaną pasją i… misją! Brzmi dziwnie? Już wyjaśniam, o co właściwie chodzi.

Wraz z innymi członkami komisji egzaminacyjnej siedzimy w sali wykładowej na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Mamy wrażenie, że upał dochodzi do 50 stopni Celsjusza. Kolejni studenci, ocierając pot z czoła, dzielnie wchodzą na końcowy egzamin połączony z obroną pracy, z reguły zachwycają odpowiedziami, dojrzałymi sądami – są już jacyś inni, niż wtedy, gdy rozpoczynali studia. „W czasie dorośli”, jak rzekłby poeta. Promotorzy i recenzenci prac są dumni, im także udziela się nastrój wielkiego święta. I tak jest faktycznie co roku. Dlatego tak bardzo lubię ten czas na uczelni.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję