Reklama

Niedziela Świdnicka

Nie wolno nam zatracić naszej polskiej tożsamości i wiary w Boga

O niegasnącej historii walczących o niepodległość Polski oraz trosce nauczycieli, pedagogów i katechetów w przekazywaniu i uwrażliwianiu młodego pokolenia na tematy burzliwych kart historii naszego narodu mówi w rozmowie z ks. dr. Danielem Marcinkiewiczem por. Bronisław Wilk, wiceprezes Dolnośląskiego Zarządu Wojewódzkiego Związku Kombatantów RP i BWP oraz prezes Zarządu Miejskiego Koła ZKRPiBWP w Bielawie

Niedziela świdnicka 46/2015, str. 8

[ TEMATY ]

patriotyzm

Ks. Daniel Marcinkiewicz

Porucznik Bronisław Wilk

Porucznik Bronisław Wilk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

KS. DANIEL MARCINKIEWICZ: – 97 lat minęło od uzyskania przez Polskę niepodległości oraz 76 lat od zakończenia II wojny światowej. Czy uważa Pan, że współczesny młody człowiek jest jeszcze wrażliwy na te historyczne wydarzenia?

BRONISŁAW WILK: – Nie ukrywam, że jestem bardzo dumny z postawy dzisiejszej młodzieży, która nie tylko, że jest wrażliwa na historyczne wydarzenia, jakie miały miejsce podczas odzyskiwania przez nasz naród niepodległości, ale również na wydarzenia II wojny światowej i ogólnie mówiąc na tematy historyczne, jakie miały miejsce od początku naszej państwowości. Zauważam nie tylko wrażliwości, ale również ogromne zaciekawienie. Wielu uczniów podczas spotkań w szkołach z nami – kombatantami, pyta, o przeróżne szczegóły z czasów II wojny światowej. Jest to bardzo budujące doświadczenie, tym bardziej, że w oczach młodego pokolenia jesteśmy postrzegani jako ci, którzy na własne oczy widzieli, jak człowiek zabija człowieka, jak wielu ludzi cierpiało głód, osamotnienie, lęk i strach, jak wiele zła i szkód wyrządził konflikt zbrojny i do czego doprowadził.

– Wspomniał Pan o kolegach i koleżankach, którzy są zrzeszeni w związkach kombatanckich. Ilu kombatantów jest na terenie naszej diecezji i który Związek jest najbardziej prężny?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Jak sam Ksiądz zauważył, od zakończenia II wojny światowej minęło już 76 lat. W związku z tym i nas jest mniej z racji na wiek, choroby, różne dolegliwości. Czasu nie da się zatrzymać. Lecz warto podkreślić, że na terenie naszej diecezji jest ponad 700 osób, które należą do Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych. Najbardziej prężną grupą na terenie naszej diecezji jest Związek Kombatantów na Piaskowej Górze w Wałbrzychu. Nie chcę jednak gloryfikować tylko jednego Związku, bo wiem, jak w wielu innych miastach na miarę swoich możliwości i sił prężnie działają kombatanci, dając wspaniałe świadectwo. W tym miejscu wyrażam moim koleżankom i kolegom wdzięczność i podziękowanie za ich zaangażowanie i poświęcenie w rozpowszechnianiu bogatej historii naszego narodu.

– W jaki sposób staracie się, jako kombatanci, przekazywać to, czego sami doświadczyliście podczas II wojny światowej?

– Jak już wcześniej wspomniałem, często przy różnych okazjach jesteśmy zapraszani do szkół na uroczystości organizowane przez nauczycieli, pedagogów i katechetów, czy to z racji rozpoczęcia, czy zakończenia II wojny światowej, czy z racji obchodów 3 Maja, 11 Listopada, czy z racji wspomnienia Żołnierzy Wyklętych. Jest wiele naprawdę sposobności, aby pośród uczniów i społeczności szkolnej być i powspominać te trudne wydarzenia. Chcę jeszcze podkreślić, korzystając z okazji, że na terenie naszej diecezji jest wiele szkół, które noszą imię czy to kombatantów, sybiraków, czy osób, które mocno wpisały się w działalność na rzecz odzyskania przez Polskę niepodległości, czy to z czasów I, jak i II wojny światowej. To pokazuje, jak głęboko została zakorzeniona myśl o naszym patriotyzmie i o tych, którzy walczyli o wolność i suwerenność. Warto podkreślić, że nie wolno nam zatracić naszej polskiej tożsamości i wiary w Boga. Musimy o tym pamiętać. Tylu odważnych Polaków zginęło w obronie Ojczyzny, nie wyrzekając się przy tym wiary w Boga. Nie zapominajmy o tym, bo ci bohaterowie walczyli po to, abyśmy dzisiaj mogli żyć w wolnej Polsce oraz byśmy byli dumni z naszego narodu.

– Jak Pan sądzi, gdy was już zabraknie, czy znajdą się osoby, które będą kontynuować waszą działalność?

– O to się nie martwię i jestem spokojny, gdyż wielu młodych ludzi angażuje się w naszą działalność, są to nie tylko sympatycy, ale również i ci, którzy należą do Związku Harcerstwa Rzeczpospolitej. Warto wspomnieć, że już od wielu lat na Jasnej Górze odbywa się wspólna Ogólnopolska Pielgrzymka Kombatantów Armii Krajowej, a także Pielgrzymka Harcerzy Związku Harcerstwa Rzeczpospolitej. Daje to możliwość, aby ci młodzi przyjaciele przejęli od nas najważniejsze wartości patriotyzmu i tradycji narodowej oraz by mocno wpisali w swoje serca słowa, które widnieją na niejednym sztandarze: „Bóg, Honor, Ojczyna”. Bo trzeba pamiętać, bez Boga i wartości płynących z kart Pisma Świętego i naszej wiary nie bylibyśmy wstanie wiele uczynić i przetrwać tak trudnych momentów i wydarzeń II wojny światowej. Przykładem są ci, którzy doświadczyli modlitwy swoich bliskich oraz wsparcia osób duchownych. Tak jest i dzisiaj, duchowe wsparcie, modlitwa dodaje nam siły do dalszego działania. 
Związek Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych ZKRP i BWP jest organizacją kombatancką o charakterze wielośrodowiskowym, zrzeszającą obywateli polskich, którzy walczyli o wolność, suwerenność i niepodległość Ojczyzny w formacjach Wojska Polskiego, sojuszniczych armii państw koalicji antyhitlerowskiej, podziemnych organizacjach ruchu oporu oraz byłych więźniów hitlerowskich obozów koncentracyjnych i stalinowskich łagrów. Związek rozpoczął działalność w kwietniu 1990 r. Jest największą organizacją kombatancką w Polsce.

2015-11-10 12:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z roku na rok coraz więcej

Msza św. w konkatedrze Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Żywcu, 1 marca, rozpoczęła spotkanie środowisk szkolnych i patriotycznych Ziemi Żywieckiej, które pragnęły uczcić Dzień Pamięci o Żołnierzach Wyklętych.

Mszy św. przewodniczył proboszcz ks. Grzegorz Gruszecki. On też pobłogosławił wszystkim uczestnikom biegu „Wilczym Tropem”, który po liturgii wystartował w Parku Habsburgów. Zanim rzucono hasło do startu, niczym memento wybrzmiały strofy Zbigniewa Herberta: „Jesteśmy mimo wszystko stróżami naszych braci (…), musimy zatem wiedzieć, policzyć dokładnie, zawołać po imieniu, opatrzyć na drogę”, oraz Janusza Danieluka: „Pod ziemią kwitną jednak kwiaty” z wiersza „Łączka”. Nie zabrakło również Mazurka Dąbrowskiego oraz dumy ze świętującego swe setne urodziny Władysława Foksy, ps. Rodzynek (ur. 16 lutego 1920 roku), podkomendnego Henryka Flamego „Bartka”, twórcy największego na Podbeskidziu zbrojnego ugrupowania niepodległościowego.
CZYTAJ DALEJ

Przesłanie, które płynie z dzisiejszej Ewangelii mówi, że nie wystarcza sama chęć pomagania

2025-07-10 21:29

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Czytamy następnie, że Samarytanin: „Podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem”. To również ważne przesłanie, które płynie do nas z dzisiejszej Ewangelii. Mówi ono, że nie wystarcza tylko sama chęć pomagania. Ważne jest, aby pomagać mądrze, aby pomoc, którą chcemy nieść, była dostosowana do warunków, sytuacji i potrzeb osoby pokrzywdzonej.

Powstał jakiś uczony w Prawie i wystawiając Jezusa na próbę, zapytał: «Nauczycielu, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?» Jezus mu odpowiedział: «Co jest napisane w Prawie? Jak czytasz?» On rzekł: «Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem; a swego bliźniego jak siebie samego». Jezus rzekł do niego: «Dobrze odpowiedziałeś. To czyń, a będziesz żył». Lecz on, chcąc się usprawiedliwić, zapytał Jezusa: «A kto jest moim bliźnim?» Jezus, nawiązując do tego, rzekł: «Pewien człowiek schodził z Jeruzalem do Jerycha i wpadł w ręce zbójców. Ci nie tylko go obdarli, lecz jeszcze rany mu zadali i zostawiwszy na pół umarłego, odeszli. Przypadkiem przechodził tą drogą pewien kapłan; zobaczył go i minął. Tak samo lewita, gdy przyszedł na to miejsce i zobaczył go, minął. Pewien zaś Samarytanin, wędrując, przyszedł również na to miejsce. Gdy go zobaczył, wzruszył się głęboko: podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem; potem wsadził go na swoje bydlę, zawiózł do gospody i pielęgnował go. Następnego zaś dnia wyjął dwa denary, dał gospodarzowi i rzekł: „Miej o nim staranie, a jeśli co więcej wydasz, ja oddam tobie, gdy będę wracał”. Kto z tych trzech okazał się według ciebie bliźnim tego, który wpadł w ręce zbójców?» On odpowiedział: «Ten, który mu okazał miłosierdzie». Jezus mu rzekł: «Idź i ty czyń podobnie!»
CZYTAJ DALEJ

Odszedł Pasterz…

2025-07-12 12:04

Marek Białka

Z udziałem licznie zgromadzonej wspólnoty kapłańskiej, osób konsekrowanych oraz niezliczonej rzeszy wiernych, odbyły się uroczystości pogrzebowe zmarłego 8 lipca k J.E. ks. biskupa Władysława Bobowskiego, biskupa pomocniczego diecezji tarnowskiej.

Mszę świętą, odprawioną w kościele parafialnym pw. śś. Pustelników Świerada i Benedykta w Tropiu pod przewodnictwem bp. Wiesława Lechowicza, biskupa polowego Wojska Polskiego, koncelebrowało kilkuset kapłanów. Już we wstępie do liturgii, główny celebrans nawiązując do życia i duchowości zmarłego biskupa powiedział, że: „Odszedł Pasterz nasz, co ukochał lud ...”
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję