Reklama

Aspekty

Zielonogórsko-Gorzowskie Bramy Miłosierdzia (2)

Bóg czeka na każdego

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 9/2016, str. 6

[ TEMATY ]

Rok Miłosierdzia

Ks. Adrian Put

Brama Miłosierdzia w katedrze w Gorzowie

Brama Miłosierdzia w katedrze w Gorzowie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Nadzwyczajnym Jubileuszu Miłosierdzia kontynuujemy cykl artykułów, w których zatrzymujemy się przy Bramach Miłosierdzia wyznaczonych w diecezji zielonogórsko-gorzowskiej. Tym razem na łamach „Aspektów” przedstawiamy Bramę Miłosierdzia w konkatedrze pw. św. Jadwigi Śląskiej w Zielonej Górze.

Konkatedra

Kościół pw. św. Jadwigi Śląskiej w Zielonej Górze należy do najstarszych zachowanych zabytków w mieście. Został ufundowany w drugiej połowie XIII wieku przez księcia Konrada I Głogowskiego i poświęcony jego babce św. Jadwidze. Budowa świątyni została ukończona w 1294 r. przez Henryka Głogowczyka, syna fundatora. W 1427 r. książę Henryk IX przekazał farę żagańskiemu konwentowi augustiańskiemu. W 1544 r. kościół przejęli protestanci. W 1651 r. przeszedł w posiadanie katolików. Po drugiej wojnie światowej, kiedy Zieloną Górę opuścili Niemcy, zaczął służyć napływającym do miasta Polakom. 7 czerwca 1992 r., po zmianie nazwy i siedziby diecezji zielonogórsko-gorzowskiej, kościół parafialny pw. św. Jadwigi został podniesiony do godności konkatedry. Od 1992 r. proboszczem parafii jest ks. prał. Włodzimierz Lange.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Drzwi spiżowe

Reklama

Bramę Miłosierdzia w zielonogórskiej konkatedrze stanowią drzwi spiżowe zainstalowane w 2012 r. Wówczas ich poświęcenia 16 października, z okazji rozpoczęcia Roku Wiary i odpustu św. Jadwigi, dokonał ówczesny ordynariusz naszej diecezji bp Stefan Regmunt. Drzwi są prawdziwym dziełem sztuki. Zostały wykonane z inicjatywy proboszcza parafii według projektu poznańskiego artysty Stanisława Mystka przez inż. Władysław Grocholewskiego. Na drzwiach zostały umieszczone postacie Matki Bożej z Rokitna, św. Urbana – patrona Zielonej Góry, Pierwszych Męczenników Polski z Międzyrzecza, św. Jadwigi Śląskiej – patronki konkatedry oraz sługi Bożego bp. Wilhelma Pluty i św. Jana Pawła II.

Drzwi Święte

Przypomnijmy, że jubileuszowe Bramy Miłosierdzia zgodnie z życzeniem papieża Franciszka zostały otwarte 13 grudnia ubiegłego roku także w wyznaczonych kościołach naszej diecezji. Drzwi Święte w zielonogórskiej konkatedrze otworzył bp Tadeusz Lityński. Obrzęd ten miał miejsce na początku Mszy św. i był poprzedzony krótką procesją. Na zewnątrz świątyni został odczytany fragment Ewangelii według św. Łukasza o poszukiwaniu zagubionej owcy i fragment bulli papieża Franciszka, ustanawiającej Nadzwyczajny Jubileusz Miłosierdzia. Otwierając główne drzwi kościoła, biskup wypowiedział słowa nawiązujące do Psalmu 118: „Otwórzcie bramy sprawiedliwości, byśmy weszli i złożyli dzięki Panu. Oto jest brama Pana: wejdźmy przez nią, aby otrzymać miłosierdzie i przebaczenie” i z księgą Ewangelii w rękach wszedł do świątyni.

Czas szansy

Reklama

Ks. Arkadiusz Cygański, wikariusz parafii, opowiada, że od wielu lat w konkatedrze są codzienna, częsta spowiedź i prawie całodzienna adoracja Jezusa obecnego w Najświętszym Sakramencie. Wierni modlą się wówczas ok. godz. 15, odmawiając Koronkę do Bożego Miłosierdzia. – W konkatedrze jest też otwarta Brama Miłosierdzia. Zachęcamy wiernych nie tylko do jej przekraczania z należytym usposobieniem wobec Boga i Kościoła, ale też wkraczania przez nią w nowy styl życia. Przypominamy o uczynkach miłosiernych co do duszy i ciała. Jesteśmy przecież nie tylko zaproszeni, żeby doświadczyć miłosierdzia Boga, ale również miłosierdzie czynić wobec bliźnich – mówi kapłan. – W każdy piątek wierni po przejściu przez Bramę Miłosierdzia o godz. 15 mogą podejść do chrzcielnicy, aby odnowić przyrzeczenia chrztu i wyznać wiarę, a następnie adorować Najświętszy Sakrament. Dla zorganizowanych grup pielgrzymkowych z kapłanem istnieje możliwość celebrowania Eucharystii. Istnieje także możliwość ucałowania relikwii św. s. Faustyny Kowalskiej i bł. ks. Michała Sopoćki.

Wikariusz zaznacza, że Wielki Post jest czasem wielkiej szansy oraz wielkiej kumulacji miłosierdzia Boga do nas i naszego dla bliźnich. – Wielki Post jest czasem odrodzenia się na nowo, by żyć bardziej łaską chrztu w Kościele. Nie chodzi o mnożenie praktyk, ale głębsze przeżywanie istotnych spraw: słuchanie Słowa Bożego, świadome i czynne uczestnictwo w liturgii Kościoła, uczynki miłosierdzia. Chodzi o zapatrzenie się w Chrystusa i odrywanie się od tego, co nie jest Chrystusowe w naszym życiu. Wszystko inne to pewnego rodzaju pomoce, które mogą nas zmobilizować do przemiany życia. Jednakże najważniejsze jest źródło chrześcijańskiego życia – Liturgia, którą celebruje Chrystus z Kościołem.

Ks. Arkadiusz stwierdza, że wśród wiernych widać zainteresowanie Rokiem Miłosierdzia. – Są pytania o możliwości odpustów. Sądzę, że nieco wzrasta grupa osób spowiadających się. Zauważyłem indywidualne pielgrzymki do konkatedry w celu modlitwy, spowiedzi i przyjęcia odpustu zupełnego. Myślę, że to dopiero początek. Wiem jedno: Bogu zależy na każdym. On czeka na każdego.

2016-02-25 09:59

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Misjonarz miłosierdzia

W Środę Popielcową papież Franciszek rozesłał misjonarzy miłosierdzia. Wśród nich był kapłan naszej diecezji ks. Artur Godnarski z Gubina. Rola misjonarzy miłosierdzia została opisana w bulli „Misericordiae vultus” w numerze 18. Misjonarz miłosierdzia ma być znakiem żywym Ojca przyjmującego wszystkich, którzy szukają Jego przebaczenia. Są oni wezwani do animowania misji ludowych lub szczególnych inicjatyw związanych z jubileuszem, ze szczególnym odniesieniem do celebracji sakramentu pojednania.
CZYTAJ DALEJ

Najświętsze Imię Maryja

Niedziela świdnicka 39/2017, str. 8

[ TEMATY ]

wspomnienie Imienia NMP

Ks. Zbigniew Chromy

Bazylika Santa Maria Maggiore – najważniejsza świątynia dedykowana Matce Bożej

Bazylika Santa Maria Maggiore – najważniejsza świątynia dedykowana Matce Bożej
Wśród wielu uroczystości, świąt i wspomnień Najświętszej Maryi Panny, jakich wiele jest w ciągu roku liturgicznego, dowolne wspomnienie Najświętszego Imienia Maryi jest nieco zapomniane, już przez sam fakt, że jest ono dowolne. Święto imienia Maryi zaczęto obchodzić w Hiszpanii, ale dopiero po zwycięstwie odniesionym przez Jana III Sobieskiego pod Wiedniem, 12 września 1683 r. papież bł. Innocenty XI, na wniosek polskiego króla rozciągnął jego obchód na cały Kościół katolicki. Zgodnie z tradycją i żydowskim zwyczajem Matka Boża cztery dni po swoim urodzeniu otrzymała imię Maryja. Ponieważ Jej urodziny obchodzimy 8 września, stąd 12 września przypada wspomnienie nadania Najświętszej Dziewicy imienia Miriam. To hebrajskie imię oznacza „być pięknym lub wspaniałym”, zaś w języku aramejskim, którym posługiwano się w Palestynie w czasach Jezusa i Maryi, imię to występuje w znaczeniu „Pani”. Gdy zsumujemy znaczenia tego imienia w języku hebrajskim i aramejskim, otrzymamy tytuł „Piękna Pani”. Zatem Maryja to „Piękna Pani”, i tak jest ona nazywana od najdawniejszych czasów. Potwierdziły to badania archeologiczne przeprowadzone w Grocie Nazaretańskiej pod kierownictwem o. Bellarmimo Bagattiego. Największą niespodzianką było wydobycie kamienia z napisem: EMAPIA. To skrót greckiego wyrażenia: „Chaire Maria” (Bądź pozdrowiona, Maryjo). To jedne z najstarszych dowodów czci oddawanej Maryi, Matce Bożej. Po przeprowadzeniu zaś wnikliwych badań archeolodzy doszli do wniosku, że znaleziska te są fragmentami najstarszej świątyni chrześcijańskiej w Nazarecie. Znaleziono tam również dwa inne napisy z końca I wieku. Drugi z nich zawiera dwa słowa: „Piękna Pani”. Kiedy czytamy relacje osób widzących Matkę Bożą, np. św. Katarzyny Labouré, św. Bernadety Soubirous czy Dzieci z Fatimy, wszystkie te osoby nazywają Maryję Piękną Panią. Przejdźmy teraz do samego wspomnienia Najświętszego Imienia Maryi. Wyżej powiedziano, że bł. Innocenty XI wspomnienie to rozciągnął na cały Kościół na wiosek naszego Króla Polski. W 1683 r. potężna turecka armia groziła całej Europie, w tym Stolicy Apostolskiej. Pewny siebie Sułtan Mehmed IV rozmyślał, jak to uczyni z Bazyliki św. Piotra stajnię dla swoich rumaków. Wydawało się, że nie ma już ratunku ani dla oblężonego Wiednia i całego chrześcijaństwa. W tym ciężkim położeniu bł. Innocenty XI wysłał posła do Jana III Sobieskiego z prośbą, aby pośpieszył na odsiecz, podobne poselstwo wysłał cesarz austriacki. Jednak Sejm, mając na uwadze pusty skarb i wyczerpany wojnami kraj, wahał się. Wtedy to spowiednik króla św. Stanisław Papczyński dzięki Maryi ostatecznie przekonał króla oraz sejm. Matka Boża ukazała się św. Stanisławowi i zapewniła o zwycięstwie. Kazała iść pod Wiedeń i walczyć. Założyciel Marianów wystąpił wobec króla, senatu, legata papieskiego i przemówił tymi słowami: „Zapewniam cię, królu, Imieniem Dziewicy Maryi, że zwyciężysz i okryjesz siebie, rycerstwo polskie i Ojczyznę nieśmiertelną chwałą”. Sobieski idąc na odsiecz Wiednia, zatrzymał się na Jasnej Górze. Wstępował też po drodze do innych sanktuariów maryjnych, aby błagać Maryję o pomoc. 12 września Sobieski przed bitwą uczestniczył w dwóch Mszach św., w tej drugiej służąc bł. Markowi d’Aviano jako ministrant. Przystąpił do Komunii św. i leżąc krzyżem, wraz z całym wojskiem ufnie polecał się Matce Najświętszej. Chcąc, aby wszystko działo się pod Jej znakiem, dał rycerstwu hasło: „W imię Panny Maryi – Panie Boże, dopomóż!”. Polska jazda z imieniem Maryi na ustach ruszyła do ataku, śpiewając „Bogurodzicę”. Armia turecka licząca ok. 200 tys. żołnierzy uciekała przed 23 tys. polskiej jazdy. Atak był tak piorunujący i widowiskowy, że wojska cesarza austriackiego opóźniły swoje uderzenie, żeby podziwiać szarżę naszej husarii. Tego dnia zginęło 25 tys. Turków, a Polaków tylko jeden tysiąc.
CZYTAJ DALEJ

Prezes PiS: rosyjskie drony nad terytorium Polski to w żadnym wypadku nie była pomyłka

2025-09-12 13:40

[ TEMATY ]

Jarosław Kaczyński

Prezes PiS

rosyjskie drony

PAP

Prezes PiS Jarosław Kaczyński

Prezes PiS Jarosław Kaczyński

Prezes PiS Jarosław Kaczyński podkreślił, że rosyjskie drony nad terytorium Polski to w żadnym wypadku nie była pomyłka. Odniósł się w ten sposób do wypowiedzi prezydenta USA Donalda Trumpa, który stwierdził, że „to mógł być błąd”.

Trump pytany w czwartek o naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony w nocy z wtorku na środę, ocenił, że zdarzenie mogło być wynikiem błędu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję