Reklama

Rodzina

Wyzwania miłosierdzia
Męski punkt widzenia

Skrzydłowy

Niedziela Ogólnopolska 13/2016, str. 48

[ TEMATY ]

poradnia

rodzice

Jürgen Fälchle/pl.fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Był późny wieczór. To był jeden z tych momentów, kiedy dotarło do mnie, że nie daję sobie rady z tym, co dzieje się wokół. Mój system nerwowy był przeciążony. Nagromadziło się wyjątkowo wiele trudnych spraw w pracy, do tego doszły zwyczajne problemy dnia codziennego, choroba dzieci, zobowiązania, które musiałem wypełnić, a na które nie miałem już sił. A jakby tego było mało, napięcia spoza domu przeniosły się na całą rodzinę. W związku z tym cały obraz uzupełniały nieporozumienia małżeńskie, które przyjęły bardzo nieprzyjemny kształt. Miałem dość. Wiedziałem, że potrzebuję pomocy. Potrzebuję, by ktoś walczył teraz zamiast mnie. Mój skrzydłowy.

Reklama

Każdy z nas doświadcza czasem takich sytuacji, w których poczucie bezradności bierze górę nad poczuciem wewnętrznej siły do zmierzenia się z problemami i wyglądającymi na nierozwiązywalne trudnościami. Kiedy dobrze wiesz, że twoje poczucie siły zachwiane jest u samych podstaw. Chcę się z tobą podzielić dobrą nowiną o tym, że nie jesteś sam! Możesz wezwać na pomoc Tego, który jest twoją mocą i tarczą. Mocą, by zmierzyć się z tym, co wydaje się ponad twoje siły. Tarczą, która ochroni cię w chwilach zagrożenia. Bóg zawsze jest z tobą. On nie pozwoli ci się zachwiać ani upaść. Kiedy Izraelici wyszli z Egiptu, znaleźli się w sytuacji po ludzku bez wyjścia. Oto przed nimi rozpościerały się wody Morza Czerwonego, natomiast z tyłu nadciągały wojska egipskie, aby ich wytracić. Znaleźli się w potrzasku. Widmo śmierci było dla nich bardzo realne. Część mężczyzn chciała podjąć desperacką i nierówną walkę, dlatego co odważniejsi szukali w obozie czegoś, co mogłoby służyć im za oręż. Inni dyskutowali o tym, żeby się poddać, grzecznie wyjaśnić całe to nieporozumienie i prosić Egipcjan o łaskę oraz możliwość powrotu do Egiptu. Jeszcze inni lamentowali i załamywali ręce nad widmem nieuchronnego pogromu. Ale nie Mojżesz. On wiedział, kto jest jego skrzydłowym. Dlatego zawołał z serca do swego Boga, by prosić o ocalenie. Wierzył, że dla Boga nie ma nic niemożliwego, a ten, który chroni się u Pana, jest niezwyciężony. Nie patrzył na beznadziejne okoliczności, ale wyczekiwał z nadzieją i wiarą na ratunek. W tej dramatycznej sytuacji Mojżesz wykrzyczał: „Pan będzie walczył zamiast was, a wy stójcie spokojnie!” (por. Wj 14, 14). Wiemy doskonale, jak Bóg ocalił swój lud.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bracie, a czy ty masz swojego skrzydłowego? Czy masz kogoś, kto walczyłby zamiast ciebie, kiedy opadniesz z sił? A może w obliczu zagrożenia szukasz rozwiązania trudności tylko w sobie? Może lamentujesz i klniesz na czym świat stoi? Bracie, Pan będzie walczył zamiast ciebie. Jedyne, czego potrzebujesz, to stać spokojnie i ufać twemu skrzydłowemu. Nic więcej. Wiara jest siłą potężniejszą, niż być może do tej pory sądziłeś. Odwagi!

* * *

Michał Piekara
Psychoterapeuta, prowadzi działalność misyjną, lider męskiej wspólnoty Przymierze Wojowników, ojciec pięciorga dzieci
Dział rodzinny – kontakt: rodzina@niedziela.pl

2016-03-22 08:44

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nie kupuj Pan cegły

W sklepie ładnie pachnie, z głośników płynie miła, energiczna muzyka, a na korytarzu można usiąść na wygodnej ławce koło fontanny... To się nazywa marketing sensoryczny. Jeśli na zmysły klienta oddziałują miłe doznania, wydaje on w sklepie więcej pieniędzy. Niekoniecznie jest to złe. Ale gdy czerpiemy przyjemność z zakupów, warto pamiętać również o tym, że podczas kupowania jesteśmy poddawani różnym trickom, które mają nas doprowadzić do decyzji niekoniecznie dla nas korzystnych i nie zawsze racjonalnych. Sklepy wielkopowierzchniowe są mistrzami w zachęcaniu do zakupów. Budują całą kulturę sprzedawania, która ma nas upewnić, że baraki, w których się zwykle mieszczą, są przyjaznymi, eleganckimi miejscami, a cała sieć pełni wobec nas jakąś misję, dba o nasze dobre samopoczucie i jest nastawiona patriotycznie (nawet jeśli centrala, mieszcząca się w innym kraju, od lat oszukuje polskiego fiskusa na gigantyczne kwoty). Zwiększaniu obrotów służy przede wszystkim samoobsługa w sklepie. Takie rozwiązanie jest wygodne dla klienta, ale też generuje większe obroty. Po drugie – wózek. W dużych sklepach często nawet nie ma koszyków. Jeśli klient wrzuci do olbrzymiego wózka cztery marchewki i serek, będzie miał naturalną ochotę dorzucić coś jeszcze.
CZYTAJ DALEJ

Tatrzański PN idzie w zaparte i podtrzymuje mandaty za rozświetlenie krzyża na Giewoncie

2025-04-12 20:01

[ TEMATY ]

Giewont

mandaty

Agata Kowalska

Po nałożeniu mandatów na dwie osoby, które w 20. rocznicę śmierci Jana Pawła II rozświetliły krzyż na Giewoncie, na Tatrzański Park Narodowy spadła fala internetowego oburzenia i krytyki. Dyrektor TPN Szymon Ziobrowski podkreśla jednak, że ochrona przyrody musi pozostać priorytetem i zapowiada wzmocnienie nocnych patroli na szlakach.

"Nie planujemy zmian w regulaminie w odpowiedzi na presję medialną czy emocjonalne komentarze. Przepisy, które obowiązują na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego (TPN), służą ochronie przyrody i zapewnieniu bezpieczeństwa osób przebywających w górach. Przeciwnie – planujemy zwiększenie nocnego nadzoru, zwłaszcza w okresach, w których dochodziło w przeszłości do łamania przepisów. Zdajemy sobie sprawę z emocji, jakie towarzyszą sprawie, jednak naszym obowiązkiem jest konsekwentne przestrzeganie zasad, które chronią Tatry – miejsce ukochane także przez Jana Pawła II" - powiedział PAP dyrektor Ziobrowski.
CZYTAJ DALEJ

Rewolucyjny dokument Watykanu? Pokazujemy prawdę

2025-04-14 16:13

[ TEMATY ]

Msza św.

Karol Porwich/Niedziela

W Niedzielę Palmową media obiegła wiadomość o rzekomo „rewolucyjnym dokumencie Watykanu”, biły po oczach „klikbajtowe” tytułu o tym, że papież czegoś zakazał, że postanowił, zdecydował, nakazał itd. A jak to jest naprawdę? Zobaczmy zatem!

W wielu miejscach przyjął się zwyczaj celebracji tzw. Mszy świętych zbiorowych, czyli takich, gdzie podczas jednej celebracji jeden kapłan sprawuje ją w kilku różnych intencjach przyjętych od ofiarodawców. Trzeba tu odróżnić ją od Mszy koncelebrowanej, gdy dwóch lub więcej kapłanów celebruje wspólnie, każdy w swojej indywidualnej intencji. Stolica Apostolska zleca, by w ramach prowincji (czyli metropolii) ustalić zasady dotyczące ewentualnej częstszej celebracji takich właśnie zbiorowych Mszy świętych. Zasady ustalone w roku 1991 na mocy dekretu Kongregacji ds. Duchowieństwa o intencjach mszalnych i mszach zbiorowych Mos iugiter przewidywały, że taka celebracja może odbywać się najwyżej dwa razy w tygodniu. Tymczasem biskupi mogą zdecydować, by można było takie zbiorowe Msze święte sprawować częściej, gdy brakuje kapłanów a liczba przyjmowanych intencji jest znaczna. Oczywiście ofiarodawca musi wyrazić wprost zgodę, by jego intencja została połączona z innymi w jednej celebracji. Celebrans może zaś pozostawić dla siebie jedynie jedno stypendium mszalne (czyli ofiarę za jedną intencję). Wszystkie te zasady – oprócz uprawnienia dla biskupów prowincji do ustalenia innych reguł – już dawno obowiązywały, zatem… rewolucji nie ma.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję