Dwa punkty widzenia
Na froncie Trybunału Konstytucyjnego bez zmian. Rząd uważa, że sędziowie się spotykają, opozycja – że orzekają. Mówiąc krótko: punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Uwaga! Szkodzi zdrowiu!
Kilka feministek zwołało się na Facebooku, żeby przeprowadzić dowód, iż kościół ma drzwi, tzn. że można do niego wejść i można z niego wyjść. Ten pomysł sam w sobie jest dowodem na coś innego – że sama ideologia feminizmu może być niezwykle niebezpieczna dla zdrowia. W niektórych przypadkach jest jak wapno: lasuje mózg.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Czego nie wiedzą Niemcy
Ciekawa eksperymentu była „Gazeta Wyborcza” i nawet jedna niemiecka telewizja, której cała ekipa w tym celu pofatygowała się do Warszawy. Przed polskim MSZ-em otworzyło się nowe pole działania. Trzeba przekonać Niemców, że w Polsce wchodzi się i wychodzi do budynków przez drzwi, a nie przez okna. Widocznie tego nie wiedzą.
Subtelne ZOMO
A tak na serio. Owe feministki przyszły do kościoła, żeby urządzić najzwyklejszą burdę. Co za czasy. W latach 80. ubiegłego wieku nawet zomowcy byli bardziej subtelni.
Konstruktywna
W stadninie w Janowie Podlaskim padły w ostatnim czasie dwa konie. Po wewnętrznym śledztwie bierze się pod uwagę, że koniom chyba ktoś mógł pomóc w zejściu, bo karmiono je paszą z domieszką czegoś, co się podaje kurczętom. Być może ci pomocnicy chcieli koniom dodać nową funkcję – latania. To się nazywa konstruktywna opozycja.