Reklama

Z prasy zagranicznej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Celebrans z twarzą ku wschodowi

Kapłan może, a nawet powinien razem z ludem sprawować Liturgię eucharystyczną z twarzą zwróconą ku wschodowi. Taką opinię wydał w wywiadzie dla francuskiego tygodnika „Famille Chrétienne” prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów kard. Robert Sarah. Zdaniem purpurata, taka była intencja reformy liturgii podczas Soboru Watykańskiego II. Ojcowie soborowi dali tylko możliwość sprawowania całej Mszy św. z twarzą zwróconą do ludu, ale nie jest to obowiązek – podkreślił watykański hierarcha.

W jego opinii, logiczne jest, że Liturgia Słowa odbywa się w pozycji frontalnej do zgromadzonej wspólnoty, natomiast od ofiarowania bardziej logiczne jest, że kapłan razem z ludem zwraca się twarzą do Pana. Kard. Sarah odrzucił równocześnie argumentację, że odwracanie się do wiernych plecami przez przewodzącego Liturgii może być odbierane jako gest co najmniej niegrzeczny. Podkreślił, że trzeba na to patrzeć z innej perspektywy – całego ludu, który razem zwraca się do Chrystusa. Dodał także, że nie wymaga to zgody Stolicy Apostolskiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przeciw Brexitowi

Reklama

37 liderów różnych religii w Wielkiej Brytanii podpisało wspólne oświadczenie, w którym opowiedzieli się za pozostaniem Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej. Wśród sygnatariuszy listu znaleźli się: rabin, duchowny hinduistyczny, imam oraz duchowni anglikańscy. W oświadczeniu podkreślono, że religie służą temu, aby budować jedność i mosty, a nie dzielić ludzi. Zwrócono również uwagę na najdłuższy w historii – 70-letni okres pokoju, który także dzięki integracji europejskiej mógł być możliwy. Referendum ws. pozostania Wielkiej Brytanii w UE odbędzie się 23 czerwca br.

Polityczne dylematy

Wyścig o Biały Dom będzie w tym roku niezwykle interesujący, przede wszystkim z racji kontrowersji, jakie wzbudzają dwie najpoważniejsze kandydatury: Donalda Trumpa po stronie Republikanów i Hillary Clinton po stronie Demokratów.

Jak wobec takiego wyboru zachowają się chrześcijanie? Z przeprowadzonych badań socjologicznych wynika, że są rozdarci i nieprzekonani ani do jednej, ani do drugiej kandydatury. Według Battleground Poll, ci, którzy chodzą do kościoła przynajmniej raz w tygodniu, częściej wybierają kandydata Republikanów, choć nie jest to przewaga wielka – jedynie 9 proc. Chrześcijanie, którzy na nabożeństwa uczęszczają nieregularnie, preferują z kolei – różnica 6 proc. – żonę byłego prezydenta. Ciekawe jest również to, że 1/5 chrześcijan ewangelikalnych w ogóle nie zamierza pójść na listopadowe wybory, jeżeli miałaby wybierać między tymi dwiema kandydaturami. Na dodatek ponad połowa wszystkich badanych deklaruje wybór negatywny, tzn. ich głos nie będzie wyrazem poparcia dla wybranej kandydatury, ale wyrazem sprzeciwu wobec rywala.

Chcą zlikwidować katolickie szkoły

Reklama

Katolicy z Izraela chcą zmobilizować międzynarodową opinię publiczną i uświadomić ludzi na całym świecie o realnych zagrożeniach dla katolickiego szkolnictwa na ziemi Jezusa. Sprawa ciągnie się już od kilku lat, ale w ostatnim czasie nabrzmiała na tyle, że zagraża dalszemu istnieniu 47 edukacyjnych instytucji prowadzonych przez Kościół katolicki, do których uczęszcza 33 tys. uczniów: chrześcijan, muzułmanów i druzów. Izraelskie ministerstwo edukacji chce zlikwidować chrześcijańskie szkoły, włączając je do systemu szkół publicznych. W tym celu od kilku lat zmniejszane są rządowe subsydia.

Dzięki strajkowi osiągnięto porozumienie, które niby gwarantowało, że ministerstwo edukacji przekaże wszystkim placówkom na cały rok 12 mln euro. Postanowiono również powołać specjalną komisję, która miała wypracować rozwiązanie systemowe. Ani jedna, ani druga obietnica nie zostały spełnione. Szkoły nie dostały ani grosza i dlatego katolicy piszą i alarmują, gdzie mogą. O sprawie wie już Stolica Apostolska, a chrześcijanie w mediach całego świata informują o krytycznej sytuacji katolickiego szkolnictwa w Ziemi Świętej.

Zagrożona wolność religijna w Australii

Przed zbliżającymi się wyborami w Australii metropolita Sydney abp Anthony Fisher OP twierdzi, że będzie to głosowanie za wolnością religijną lub przeciw niej. Wszystko za sprawą rosnącej w siłę Partii Zielonych, która de facto chce zniesienia tego fundamentalnego prawa. Zdaniem abp. Fishera, wkrótce takie mogą być główne informacje medialne, jeżeli postulaty głoszone przez Partię Zielonych staną się prawem: uwięziony biskup, który zarządził w podległych sobie szkołach zakaz nauczania ideologii gender; muzułmańscy rodzice zmuszeni do zapisywania swoich dzieci do przyjaznego programu gejowskiego; nauczyciel wyznawca hinduizmu zwolniony z pracy za stwierdzenie, że małżeństwo dotyczy związku mężczyzny z kobietą.

2016-06-08 11:27

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Gerhard Müller: Wydarzenia w Polsce wołają o pomstę do nieba!

2025-05-04 13:24

[ TEMATY ]

kard. Gerhard Müller

Karol Porwich/Niedziela

Kard. Gerhard Ludwig Müller

Kard. Gerhard Ludwig Müller

Kilka dni przed rozpoczęciem konklawe kard. Gerhard Müller, były prefekt Kongregacji Nauki Wiary i nadzieja konserwatywnych katolików na całym świecie, udzielił wywiadu Adamowi Sosnowskiego z wydawnictwa Biały Kruk. Kard. Müller nawiązał do wielu kluczowych kwestii dotyczących wyboru papieża – kim powinien być nowy biskup Rzymu oraz jaki będzie jego stosunek do pontyfikatu Franciszka.

Kardynał odniósł się jednak także do wyzwań stojących przed Kościołem globalnie – i doskonale jest zorientowany w tym, co się dzieje w Polsce. Krytykował antydemokratyczne działania rządu Donalda Tuska, a jego działania wobec księży nazwał wprost – torturą. I co najważniejsze – te kwestie przedstawiane są na obradach kardynałów i mają istotny wpływ na konklawe!
CZYTAJ DALEJ

Kolegium Kardynalskie wzywa do modlitwy o pokój

2025-05-06 15:19

[ TEMATY ]

wezwanie

modlitwa o pokój

kolegium kardynalskie

PAP/EPA

Kardynałowie w Bazylice św. Piotra

Kardynałowie w Bazylice św. Piotra

Do modlitwy o „sprawiedliwy i trwały pokój” wezwali członkowie Kolegium Kardynalskiego w komunikacie, opublikowanym na zakończenie ostatniej 12. kongregacji generalnej, poprzedzającej rozpoczynające się jutro konklawe.

Publikujemy treść komunikatu, przekazanego za pośrednictwem Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej:
CZYTAJ DALEJ

80 lat od kapitulacji Festung Breslau

2025-05-06 17:11

ks. Łukasz Romańczuk

6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.

W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję