Reklama

Polska

Prawdziwy mężczyzna

W Polsce 23 czerwca obchodzony jest Dzień Ojca. Bez wątpienia wzorem ojca jest św. Józef – mąż Najświętszej Maryi Panny oraz opiekun Pana Jezusa. Warto może zatem z tej okazji przypomnieć jego postać

Niedziela Ogólnopolska 25/2016, str. 24-25

[ TEMATY ]

dzień

Grażyna Kołek

Michael Leopold Willmann – wizerunek Świętej Rodziny (XVII wiek). Kośćiół św. Józefa w Krzeszowie/Fot. Grażyna Kołek

Michael Leopold Willmann – wizerunek Świętej Rodziny (XVII wiek). Kośćiół św. Józefa w Krzeszowie/Fot. Grażyna Kołek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kościół, nasza Matka, troszczy się o podtrzymanie, ze wszystkich sił, obecności dobrej i szczodrobliwej ojców w rodzinach. Ojcowie są dla nowych pokoleń stróżami i pośrednikami niezastąpionymi w przekazie wiary w dobro, wiary w sprawiedliwość, wiary w Opatrzność Bożą – na wzór św. Józefa”. Tak o przybranym ojcu Chrystusa mówił papież Franciszek 4 lutego 2015 r. podczas audiencji generalnej.

Ewangelie wzmiankują o św. Józefie 26 razy. Najczęściej jest o nim mowa w Ewangelii wg św. Mateusza i św. Łukasza – w tzw. Ewangeliach Dzieciństwa. Na temat patrona m.in.: rodzin, ojców, robotników, rzemieślników, cieśli, drwali czy uchodźców powstało mnóstwo tekstów, opracowań i książek. Istnieje nawet osobna gałąź nauk teologicznych – józefologia, która zajmuje się jego postacią w różnych aspektach, poczynając od ściśle dogmatycznych, a kończąc na tych związanych ze sztuką.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Warto wiedzieć, że Polskę zalicza się do grona ważniejszych naukowych centrów, które zajmują się św. Józefem. Jako przykład niech posłuży organizacja X Międzynarodowego Kongresu Józefologicznego w Kaliszu w roku 2009 w 20. rocznicę opublikowania przez św. Jana Pawła II adhortacji apostolskiej „Redemptoris custos”, która w całości poświęcona jest temu, który „był człowiekiem sprawiedliwym” (Mt 1, 19).

Patron pracowitego życia

Z Ewangelii wyraźnie wynika, że Józef był mężem Maryi, Matki Pana Jezusa (por. Mt 1, 16).

Jego imię w języku hebrajskim oznacza: „oby Bóg dodał [jeszcze inne dzieci]”. Pochodził z królewskiego rodu Dawida. Był rzemieślnikiem mieszkającym w Galilei w Nazarecie. Jego zawód został określony greckim terminem „teknon” (por. Mt 13, 55), czyli „ten, który obrabia drewno”. Stąd też przyjęło się, że był po prostu cieślą.

Właśnie św. Józefowi Pan Bóg powierzył pieczę nad swoim Jednorodzonym Synem i Jego Matką. Aby zapewnić godziwe utrzymanie, na pewno musiał ciężko pracować. Dlatego też „praca ludzka (w szczególności praca fizyczna) znalazła szczególne miejsce w Ewangelii. Wraz z człowieczeństwem Syna Bożego została ona przyjęta do tajemnicy Wcielenia. Została też w szczególny sposób odkupiona. Józef z Nazaretu, przez swój warsztat, przy którym pracował razem z Jezusem, przybliżył ludzką pracę do tajemnicy Odkupienia” – pisał św. Jan Paweł II we wspomnianej wcześniej adhortacji (nr 22).

Reklama

Można powiedzieć, że Bóg dał św. Józefowi pod opiekę wszystkich, którzy stali się synami Bożymi w Chrystusie, Bogu Człowieku. Może właśnie dlatego patronuje tak wielu stanom, a na obrazach czy rzeźbach, które go przedstawiają, trzyma w dłoni lilię (wyobraża czystość i cnotę, a zarazem dojrzałość oraz hart ducha) czy dźwiga siekierę lub piłę (symbolizuje pracowitość i jego zawód cieśli). Jeszcze inni widzą go np. z bukłakiem na wodę, rozkwitającą laską, lampą, winoroślą lub nawet miską z kaszą.

Kim był św. Józef? Był zwykłym, uczciwym człowiekiem, który zarabiał na utrzymanie rodziny tym, co miał w głowie i w dłoniach. To patron nie tylko dobrej śmierci, ale przede wszystkim dobrego, pobożnego i pracowitego życia, w którym prymat ma nie posiadanie, ale bycie dla drugiego.

Prawdziwy mąż i ojciec

Nowy Testament nie przekazał nam ani jednego słowa wypowiedzianego przez św. Józefa. Znamy go zatem jako człowieka milczącego. Dlatego określa się go często jako tego, który mówił czynami. A jego czyny były naprawdę heroiczne. Wystarczy wspomnieć jego zachowanie wobec Matki Bożej, kiedy zorientował się, że jest Ona w stanie błogosławionym. Przecież doskonale zdawał sobie sprawę z tego, że to przecież nie on jest ojcem Dziecka poczętego z Ducha Świętego. Mógł zwyczajnie po ludzku porzucić Maryję. Tym bardziej że pozwalało mu na to izraelskie prawo, gdyż obrzęd zaślubin składał się z dwóch etapów: zawierano małżeństwo w sensie prawnym, a potem – po określonym czasie – mąż sprowadzał żonę do swego domu. Z Ewangelii wiemy, że Maryja stała się brzemienna, „zanim zamieszkali razem”. Prawo pozwalało na to, by w tego typu sytuacjach „oddalić” żonę. Św. Józef nawet chciał tak zrobić, ale powodem nie była jego urażona męska duma czy jakakolwiek inna przyczyna mająca swoje źródło w niewłaściwie pojmowanej miłości własnej, lecz „zamierzał oddalić ją potajemnie”, bo „nie chciał narazić Jej na zniesławienie”.

Reklama

Opiekun Świętej Rodziny zachował się bardzo roztropnie. Nie uciekł przed konkretnym życiowym wyzwaniem. Zachował się jak stuprocentowy mężczyzna. Wziął na siebie odpowiedzialność za wychowanie Kogoś, kto potem będzie znany jako Jezus z Nazaretu. Najwybitniejszy znawca św. Józefa na świecie – Włoch o. prof. Tarcisio Stramare (oblat św. Józefa), który brał udział we wspomnianym kongresie w Kaliszu, powtarza, że postaci przybranego ojca Pana Jezusa nie należy oddzielać od całości tajemnicy życia Chrystusa. – I w tej optyce św. Józef jest tym, który służył misteriom życia Jezusa. Jezus był dzieckiem i pewnych rzeczy nie mógł sam uczynić, potrzebował rodzica, którym był św. Józef. On Go też wszystkiego nauczył – powiedział wtedy „Niedzieli” o. Stramare.

Patron tych czasów

Dziś, kiedy obserwuje się kryzys małżeństwa i rodziny, św. Józef staje przed nami jako ten, który daje wzór bycia autentycznym mężem i ojcem. Szczególnie ważne jest jego ojcostwo.

– „Ojcostwo Józefa wyraziło się konkretnie w tym, że uczynił ze swego życia służbę, złożył je w ofierze tajemnicy Wcielenia. Złożył całkowity dar z siebie, ze swego życia i ze swej pracy. Przyznając Józefowi ojcowską władzę nad Jezusem, Bóg napełnił go także ojcowską miłością, tą miłością, która ma swoje źródło w Ojcu, «od którego bierze nazwę wszelkie ojcostwo na niebie i na ziemi» (Ef 3, 15). Drodzy ojcowie! Odczytujcie swe powołanie w waszych rodzinach. Słyszymy, że współczesna cywilizacja jest cywilizacją bez ojców. Stała się zimna, bez miłości, bez ciepła. Pojawia się metaliczny odgłos sporów i cisza nieufności. Trzeba w tych okolicznościach odnaleźć synowski związek z Bogiem Ojcem. Odnaleźć Boga jako Ojca, wejść z Chrystusem w doświadczenie synostwa. To właśnie proponuje chrześcijaństwo” – tak powiedział w Piekarach Śląskich w maju 2008 r. abp Damian Zimoń, obecnie emerytowany metropolita katowicki. Nic dodać, nic ująć.

2016-06-15 11:44

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

XV Dzien Polski w Lemont

17 lutego, 2019 roku, w miejscowości Lemont, Il, odbył się już 15 z kolei Dzień Polski. Organizatorzy, czyli Klub Polski i Szkoła Polska im. św. Jana Pawła II w Lemont, wybrali na temat tego dnia: “Stanisław Moniuszko, ojciec polskiej opery narodowej.” Chcieli w ten sposób uczcić 200-tna rocznice urodzin tego wybitnego muzyka i kompozytora, znanego głownie z opery “Halka“ i “Straszny Dwór.”

Główne uroczystości tego dnia rozpoczęły się Mszą Świętą w kościele SS Cyryla i Metodego w Lemont, którą celebrował biskup Andrzej Wypych. Poczty sztandarowe z bratnich kol i organizacji, wprowadzone przez Kościuszkowców, nadały tej Mszy Świętej bardziej doniosły charakter.

CZYTAJ DALEJ

Święta Mama

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem. Niezależnie od wszystkiego.

Było to 25 lat temu, 24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.

CZYTAJ DALEJ

Gniezno: abp Antonio Guido Filipazzi przekazał krzyże misyjne misjonarzom

2024-04-28 13:19

[ TEMATY ]

misje

PAP/Paweł Jaskółka

Czternastu misjonarzy - 12 księży, siostra zakonna i osoba świecka - otrzymało dziś w Gnieźnie z rąk nuncjusza apostolskiego w Polsce abp. Antonio Guido Filipazzi krzyże misyjne. „Przyjmując krzyż pamiętajcie, że nie jesteście pracownikami organizacji pozarządowej, ale podobnie jak św. Wojciech, niesiecie Ewangelię Chrystusa, Kościół Chrystusa i samego Chrystusa” - mówił nuncjusz.

Życzeniami dla posłanych misjonarzy nuncjusz apostolski w Polsce uczynił słowa papieża Franciszka, którymi rozpoczął on swój pontyfikat: „Chciałbym, abyśmy wszyscy mieli odwagę wędrować w obecności Pana, z krzyżem Pana; budować Kościół na krwi Pana, która została przelana na krzyżu, i wyznawać jedną chwałę Chrystusa ukrzyżowanego, a tym samym Kościół będzie postępować naprzód”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję