W filmie uznanego duńskiego reżysera Tobiasa Lindholma wojna jest widziana oczami jej uczestników. „Wojna” pokazuje świat, w którym nie ma jasnych podziałów i wyborów, są za to emocje i strach. Ważne są wybory, których trzeba dokonywać na polu walki. A sierżant Pedersen, dowodzący oddziałem w czasie misji w Afganistanie, musi dokonywać wyborów najtrudniejszych i najbardziej dramatycznych.
Gdy jego oddział dostaje się w krzyżowy ogień talibów i wszyscy mogą zginąć, nie ma czasu na myślenie – trzeba działać. Żeby ratować swoich ludzi, sierżant decyduje o zbombardowaniu okolicy na ślepo. Są tego konsekwencje: giną cywile, a on sam zostanie oskarżony o zbrodnię wojenną. Gdyby był singlem, pewnie zdecydowałby się na powiedzenie prawdy. Ale w jego wypadku ucierpiałaby rodzina: żona i troje dzieci, których od dawna nie widział – bo był na misji... Decyduje się na kłamstwo... A pomaga mu w tym krzywoprzysięstwo jednego z ocalonych podwładnych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu