Reklama

Drogi do świętości

Znajomości

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dobrze jest mieć znajomości. I nie chodzi mi wcale o załatwianie sobie ciepłych posadek. Nie. Dobrze mieć znajomego lekarza, który wytłumaczy, co nam dolega i podpowie, gdzie szukać pomocy. Dobrze mieć znajomego mechanika, dzięki któremu nikt nas nie naciągnie. Dobrze mieć znajomego prawnika, który przeprowadzi nas przez gąszcz przepisów. Dobrze mieć starszego brata (ewentualnie siostrę), którym można postraszyć szukających zaczepki chłopaków. Im więcej znajomych, którzy w razie czego mogą nam polecić swoich znajomych, tym jest łatwiej za coś się zabrać.

Pogłębianie relacji

Dobrze jest też mieć znajomych, z którymi dobrze się bawimy i czujemy się przy nich swobodnie. Odpoczywamy w ich towarzystwie i możemy pozwolić sobie na większą swobodę nie narażając się na krytyczne spojrzenia. Im więcej takich znajomych, tym łatwiej zapełnić imprezowy kalendarz, szczególnie teraz, kiedy sprzyja pogoda i trwają wakacje. A wakacje to dobra okazja do spotkań, szczególnie z tymi, dla których brakowało nam w trakcie nauki czasu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Różne bywają początki znajomości. Czasem jest to rzucone w przelocie „cześć” komuś, kogo mijamy na co dzień. Kiedy indziej będzie to uporczywe dążenie do pogłębienia znajomości i wejścia na wyższy poziom. Zdarzyć się też może, że ktoś nas komuś przedstawi i w ten sposób nawiążemy relację. Tyle teorii. Tak było w życiu św. Piotra i jego brata Andrzeja. Otóż mój patron usłyszał od św. Jana Chrzciciela o Jezusie i poszedł za Nim, bo chciał zobaczyć, gdzie mieszka. A kiedy przekonał się, że Jezus jest Mesjaszem i warto Go poznać, przyprowadził do Niego Piotra. Znaczy się zapoznał z Jezusem pierwszego papieża. Wiemy, co było dalej. W dniu Pięćdziesiątnicy św. Piotr stanął i rzekł: „Tego właśnie Jezusa wskrzesił Bóg, a my wszyscy jesteśmy tego świadkami” (Dz 2, 32). Znaczy to tyle, że św. Piotr opowiada tym tłumom o swoim Znajomym, z którym spędził trzy lata życia.

Reklama

Znajomi Boga

Czy znasz Boga? Czy jest twoim bliskim czy dalszym znajomym? W moim życiu odkąd pamiętam spotykałem i nadal spotykam ludzi, którzy znają Boga i mi o Nim opowiadają. Niezapomniana siostra Fazjana, która uczyła mnie religii w podstawówce. Księża, którzy wprowadzali mnie w tajniki ministrantury. Ks. Styczeń, który kiedyś chcąc uspokoić ministrantów w zakrystii powiedział, że tych, którzy są niegrzeczni ojciec rekolekcjonista zabierze ze sobą do klasztoru. Nie chwaląc się, nie rozrabiałem, ale zgłosiłem chęć takiego wyjazdu. I tak zaczęła się moja siedmioletnia przygoda z redemptorystami. Jeździłem dwa razy w roku na rekolekcje do Lubaszowej i był to dla mnie zawsze mocno wyczekiwany czas. Na studiach trafiłem do Duszpasterstwa Akademickiego, gdzie dzięki duszpasterzom i braci studenckiej nadal poznawałem Boga. Tam spotkałem moją żonę. A teraz wieczorami (i nie tylko) opowiadam moim dzieciom o Bogu Ojcu. Chcę, aby i one zawarły tę cenną znajomość. Jak Pan Bóg da, za jakiś czas będę mógł powiedzieć, jak w reklamie: „Dziś sam jestem dziadkiem...” i opowiadać moim wnukom wielkie dzieła Boże. Bo tak już jest, że Bóg przychodzi do nas przez drugiego człowieka. I nie ma takiej opcji, aby nie przyszedł. Zawsze przychodzi. Niekiedy tylko jesteśmy zbyt zajęci, aby Go zauważyć.

Tu Go spotkasz

Może warto w te wakacje, kiedy ucichł szkolny dzwonek i jest komplet zaliczeń w indeksie, przyjrzeć się znajomości z Bogiem. Może będzie to pogłębianie znajomości, a może trzeba się Bogu „przypomnieć”: „Hej, pamiętasz mnie?". Najważniejsze, że nie jesteś sam. Wokół ciebie jest dużo znajomych Pana Boga. A w Krakowie, w lipcu, będzie ich nawet bardzo dużo. Ale oprócz Światowych Dni Młodzieży jest wiele innych propozycji: rekolekcje, pielgrzymki, wyjazdy integracyjne z duszpasterstw akademickich, spotkania młodych organizowane przez zakony itd. Takie wspólne wyjazdy dają szansę spotkania rówieśników i wymiany doświadczeń (nie mówiąc już o aspekcie matrymonialnym). A to, co możesz zrobić już dziś w swej izdebce, to sięgnąć do Pisma Świętego. Po prostu. To jest Słowo Boga. Chcesz poznać Boga, to czytasz, co ma ci do powiedzenia. A jak już znasz Jego zdanie, to łatwiej wejść w dialog. Pamiętam jak w pewnym momencie, kiedy nie ogarniałem za bardzo rzeczywistości, otwarłem Księgę Jeremiasza i usłyszałem: „Jestem bowiem świadomy zamiarów, jakie zamyślam co do was – wyrocznia Pana – zamiarów pełnych pokoju, a nie zguby, by zapewnić wam przyszłość, jakiej oczekujecie” (por. Jr 29, 11). Odpowiedziałem Bogu z wyrzutem, że mógł mi to powiedzieć wcześniej. Biblia to przestrzeń twojego osobistego spotkania z Bogiem, o którym potem będziesz mógł opowiedzieć znajomym i dać im szansę poznania Go.

Dobrze jest mieć znajomości. Dobrze jest o te znajomości dbać, utrzymywać kontakt i spotykać się. Dobrze wśród swoich znajomych mieć Wszechmogącego Boga, który nie tylko powie do nas kiedyś: „Znam was”, ale chętnie uchyli nam nieba już teraz.

2016-06-29 08:12

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niekorzystna przysięga

Gdybym wiedział... Gdybym mógł wybrać jeszcze raz... Co robimy w sytuacji, kiedy nasza przysięga zaczyna uwierać? Kiedy okazuje się, że wcale nie jest tak różowo, jak to sobie wyobrażaliśmy?

Na początku Psalmu 15. Dawid pyta: „Kto będzie przebywał w Twym przybytku, Panie, kto zamieszka na Twojej świętej górze?". Od razu możemy poznać odpowiedzi, a jedną z nich jest: „Kto dotrzyma przysięgi niekorzystnej dla siebie” (takie tłumaczenie znajduje się w brewiarzu). Bóg zawsze dotrzymuje słowa – to wiedziałem, ale to, że czasem jest to dla Niego „niekorzystne”, odkryłem całkiem niedawno.

CZYTAJ DALEJ

Abp Jędraszewski: usiłuje się niedobre ideologie wprowadzać do szkół, a nawet do serc małych dzieci

2024-04-27 09:57

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

- Nie możemy dopuścić do tego, by żyć bez Chrystusa. Nie możemy pozwalać obojętnie na to, by Chrystusa wyrywać z naszych sumień w imię nowych ideologii i „postępowej wizji świata” - mówił abp Marek Jędraszewski 26 kwietnia podczas 40-lecia parafii i 30-lecia konsekracji kościoła św. Jana Chrzciciela w Pyzówce.

Na początku Mszy św. proboszcz, ks. Andrzej Wiktor, przypomniał historię powstania tej wspólnoty i świątyni. - Dwa pokolenia chrześcijan wyrosły z tej świątyni. I w tej niewielkiej wspólnocie, która, jak czytamy w Dziejach Apostolskich, „Trwa na modlitwie, Eucharystii, łamaniu chleba i w nauce apostołów” - zaznaczył.

CZYTAJ DALEJ

10. rocznica kanonizacji dwóch Papieży – czcicieli Matki Bożej Jasnogórskiej

2024-04-27 15:16

[ TEMATY ]

Jasna Góra

rocznica

Adam Bujak, Arturo Mari/„Jan Paweł II. Dzień po dniu”/Biały Kruk

Eucharystię młodzieży świata na Jasnej Górze w 1991 r. poprzedziło nocne czuwanie modlitewne, podczas którego wniesiono znaki ŚDM: krzyż, ikonę Matki Bożej i księgę Ewangelii

Eucharystię młodzieży świata
na Jasnej Górze w 1991 r. poprzedziło
nocne czuwanie modlitewne, podczas
którego wniesiono znaki ŚDM: krzyż,
ikonę Matki Bożej i księgę Ewangelii

10. rocznica kanonizacji dwóch wielkich papieży XX wieku, która przypada 27 kwietnia, jest okazją do przypomnienia, że nie tylko św. Jan Paweł II był człowiekiem oddanym Matce Bożej Jasnogórskiej i pielgrzymował do częstochowskiego sanktuarium. Był nim również św. Jan XXIII.

Angelo Giuseppe Roncalli, późniejszy papież Jan XXIII, od młodości zaznajomiony z historią Polski, zwłaszcza poprzez lekturę „Trylogii”, upatrywał w Maryi Jasnogórskiej szczególną Orędowniczkę. Tutaj pielgrzymował w 1929 r. Piastując godność arcybiskupa Areopolii, wizytatora apostolskiego w Bułgarii ks. Roncalli 17 sierpnia 1929 r. przybył z pielgrzymką na Jasną Górę. Okazją było 25-lecie jego święceń kapłańskich. Późniejszy papież po odprawieniu Mszy św. przed Cudownym Obrazem zwiedził klasztor i sanktuarium, a w Bibliotece złożył wymowny wpis w Księdze Pamiątkowej: „Królowo Polski, mocą Twojej potęgi niech zapanuje pokój obfitości darów w wieżycach Twoich”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję