Reklama

Niedziela Lubelska

Święto młodości

Przed nami dosłownie ostatnie dni przed rozpoczęciem diecezjalnego etapu Światowych Dni Młodzieży

Niedziela lubelska 28/2016, str. 1

[ TEMATY ]

ŚDM w Krakowie

Dni w diecezjach

Archiwum lubelskiego biura ŚDM

Udział w ŚDM pozwala doświadczyć głębi wiary i miłości

Udział w ŚDM pozwala doświadczyć głębi wiary i miłości

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od 20 do 25 lipca ulice Lublina oraz miast i miasteczek naszej archidiecezji wypełnią się radosnym gwarem kilku tysięcy młodych z różnych stron świata. Poprzez modlitwę, integrację, poznawanie ważnych i ciekawych miejsc naszego regionu czy kroczenie śladami św. Jana Pawła II, tak uczestnicy ŚDM, jak i goszczący ich mieszkańcy diecezji poczują moc wiary i entuzjazm młodości. Tygodniowa wizyta pielgrzymów z całego świata oparta jest na fragmencie z Księgi Rodzaju przedstawiającym spotkanie Boga i Abrahama pod dębami Mamre. Oprócz duchowego przygotowania w małych grupach, zaplanowane są dwa wielkie wydarzenia dla wszystkich uczestników i przyjaciół ŚDM.

22 lipca na pl. Zamkowym w Lublinie odbędzie się koncert Państwowego Zespołu Ludowego Pieśni i Tańca „Mazowsze” oraz Zespołu Pieśni i Tańca „Lublin” im. Wandy Kaniorowej. Następnego dnia, 23 lipca, Lublin przeżyje prawdziwe święto radości. Widowisko „#ArenaMłodych” zgromadzi być może nawet 20 tys. osób z całej diecezji. Podczas całodziennego spotkania na Arenie Lublin, w którym na kilku scenach zaprezentuje się ponad 800 artystów wolontariuszy, zaplanowano m.in. uroczystą Eucharystię pod przewodnictwem abp. Stanisława Budzika, przedstawienie pt. „Wiara, nadzieja, miłość – opowieść Abrahama”, a także koncerty i nabożeństwa. Jak podkreśla ks. Mirosław Ładniak, główny organizator widowiska, spotkanie na lubelskim stadionie ma przynieść doświadczenie wiary, miłości i otwarcia na bliźniego. Do wejścia na „#ArenęMłodych” będzie upoważniała bezpłatna wejściówka, którą można otrzymać w parafiach oraz bezpośrednio przed spotkaniem. Nad przygotowaniami czuwa sztab diecezjalny ŚDM z koordynatorem ks. Adamem Babem. Szczegółowe informacje o lokalnych wydarzeniach związanych z 31. Światowymi Dniami Młodzieży znajdują się na stronie www.sdm.lublin.pl.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2016-07-05 11:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Warszawa: młodzi z ośrodka w Jeevodaya w Indiach na ŚDM

[ TEMATY ]

Warszawa

ŚDM w Krakowie

Mazur/episkopat.pl

Wśród tysięcy pielgrzymów, którzy w archidiecezji warszawskiej uczestniczą w „Dniach w Diecezji” jest m.in. prawie 20-osobowa grupa młodych z Ośrodka Rehabilitacji Trędowatych w Jeevodaya w środkowych Indiach. Mogli oni przyjechać do Polski dzięki wsparciu wielu ofiarodawców z całego kraju.

Opiekunką grupy, w której jest 18 młodych osób oraz trzech kapłanów, jest Małgorzata Smolak, wolontariuszka w Ośrodku w Jeevodaya. Placówkę założył w 1969 roku polski pallotyn a zarazem lekarz ks. Adam Wiśniewski. Od prawie 30 lat pracuje tam świecka misjonarka dr Helena Pyz. Obecnie uczy się tam 100 dzieci. Stałych mieszkańców jest aż 400.
CZYTAJ DALEJ

Świadectwo s. Marii Druch: uratował mnie mój Anioł Stróż

[ TEMATY ]

świadectwo

Anioł Stróż

Krzysztof Piasek

S. Maria Druch prowadzi rekolekcje i głosi konferencje na temat aniołów.

S. Maria Druch prowadzi rekolekcje i głosi konferencje na temat aniołów.

Historia, którą specjalnie dla was, Drodzy Czytelnicy, dzieli się tu siostra Maria, dotyczy czasów jej dzieciństwa. Jednak mocno utkwiła jej w pamięci i z pewnością miała wpływ na późniejszy wybór drogi życiowej.

„Nie ma dzisiaj zakątka ziemi, nie ma człowieka ani takich jego potrzeb, których by nie dosięgła ich (aniołów) uczynność i opieka”. Wiecie, Drodzy Czytelnicy, kto jest autorem tych słów? Wypowiedział je nieco już dziś zapomniany arcybiskup mohylewski Wincenty Kluczyński, który założył w Wilnie (w 1889 r.) żeńskie bezhabitowe zgromadzenie zakonne – Siostry od Aniołów. Wspominam o tym nie bez powodu, bo autorką kolejnego świadectwa jest siostra Maria Druch z tego właśnie anielskiego zgromadzenia. Historia, którą specjalnie dla was, Drodzy Czytelnicy, dzieli się tu siostra Maria, dotyczy czasów jej dzieciństwa. Jednak mocno utkwiła jej w pamięci i z pewnością miała wpływ na późniejszy wybór drogi życiowej. Oddajemy zatem jej głos. „Miałam wtedy 13 lat. Spędzałam ferie zimowe u wujka. Jego dom był położony nieopodal żwirowni. Latem kąpaliśmy się w zalanych wykopach. Trzeba było uważać, ponieważ już dwa metry od brzegu było tak głęboko, że nie dało się złapać gruntu pod stopami. Zimą było to doskonałe miejsce na spacery. Woda zamarzała, lód był bardzo gruby, rybacy łowili ryby w przeręblach. Czułam się tam bardzo bezpiecznie. W czasie jednego z takich moich spacerów obeszłam dookoła wysepkę i znalazłam się w zatoce, gdzie temperatura musiała być wyższa. Nagle usłyszałam dźwięk… trtttttt. Zorientowałam się, że lód pode mną pęka. Nie znałam wtedy zasady, że powinno się położyć i wyczołgać z zagrożonego miejsca. Wpadłam w panikę. Zrobiłam rzecz najgorszą z możliwych. Zaczęłam szybko biec do oddalonego o około dziesięć metrów brzegu. Lód pode mną się nie łamał, ale był rozmokły i czułam, że im bliżej jestem celu, tym moje stopy coraz głębiej się w niego zapadają. Kiedy ostatecznie dotarłam do brzegu, serce chciało ze mnie wyskoczyć. Byłam w szoku. Dopiero po dłuższej chwili dotarło do mnie, co się wydarzyło. Według zasad fizyki powinnam znajdować się w wodzie. Nie miałam prawa dobiec do brzegu po rozmokłym lodzie, naciskając na niego tak mocno. Wiem też, jak tam było głęboko – nie biegłam po dnie pokrytym lodem. Pode mną były wielometrowe otchłanie. Wtedy uznałam to za przypadek, szczęście.
CZYTAJ DALEJ

Polacy zapłacą podatek od wiary? W Senacie trwa dyskusja nad petycją dot. wprowadzenia nowego podatku kościelnego

2025-10-02 12:12

[ TEMATY ]

podatek

podatek kościelny

Karol Porwich/Niedziela

W polskim Senacie trwa dyskusja nad obywatelską petycją dotyczącą wprowadzenia nowego podatku kościelnego. Zgodnie z propozycją, osoby deklarujące przynależność do związku wyznaniowego miałyby przekazywać 8 proc. podatku dochodowego na rzecz swojego Kościoła. Pomysł nawiązuje do rozwiązań funkcjonujących od lat w Niemczech - informuje portal RMF24.pl.

Do Senatu trafiła petycja obywatelska postulująca wprowadzenie w Polsce podatku kościelnego. Zgodnie z propozycją, osoby zatrudnione na umowę o pracę, zlecenie lub dzieło, które zadeklarują przynależność do Kościoła lub związku wyznaniowego, miałyby przekazywać 8 proc. podatku dochodowego na rzecz swojej wspólnoty religijnej. Podatek byłby pobierany przez pracodawcę lub zleceniodawcę i przekazywany do urzędu skarbowego, a następnie na konto zadeklarowanego Kościoła - czytamy dalej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję