Reklama

Niedziela Częstochowska

Rodzinnie z uśmiechem w Leśniowie

Niedziela częstochowska 29/2016, str. 5

[ TEMATY ]

rodzina

festyn

Michał Janik/TV Niedziela

Rodzinne festyny mają w Leśniowie długą tradycję

Rodzinne festyny mają w Leśniowie długą tradycję

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Leśniów nie tylko błogosławi, ale także bawi. Tradycyjnie w połowie czerwca sanktuarium Matki Bożej Leśniowskiej Patronki Rodzin zaprosiło okolicznych mieszkańców i tych z dalszych stron na festyn rodzinny pt. „Człowieka los”. Okazja nie byle jaka, bo potrójna: Dzień Matki, Dzień Ojca i Dzień Dziecka.

Na festynie 19 czerwca br., ku zdumieniu szczególnie dzieci, zjawili się: gruby Obelix, bez Asterixa, za to z kapitanem Jackiem Sparrowem, i to prosto z Karaibów, oraz Chuckiem Norrisem, tym razem jako strażnikiem imprezy. A tak naprawdę za tymi bohaterami filmowymi kryli się o. Szymon z Wrocławia oraz bracia z nowicjatu Przemek z Wieruszowa i Tadeusz z Wrocławia, którzy do łez... i późnego wieczora bawili przybyłych gości. A tych zjawiło się sporo.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Nasze świętowanie ma już wieloletnią tradycję. W czerwcu w naszym sanktuarium łączymy trzy ważne wydarzenia: dzień matki, ojca i dziecka. Bawimy się na rodzinnym festynie – wyjaśnia o. Jerzy Kielech, przeor klasztoru w Leśniowie.

Reklama

I rzeczywiście każdy mógł znaleźć coś dla ducha i ciała. – Zapraszamy! Mamy przepyszne ciasteczka leśniowskie, słodkie krówki, herbatki wszelakiego gatunku: owocową, uspokajającą i regenerującą organizm. Mamy nawet sól z Ziemi Świętej – zachwalała produkty pani Jadwiga. Smakołykami i pamiątkami z kawiarenki paulińskiej kusiła też pani Kalina. A komu było mało, mógł poprawić porządną porcją bigosu, kaszanką i na wszelki wypadek zagryźć chlebem ze smalcem.

Tak syci goście mogli oddać się strawie duchowej, czyli posłuchać największych przebojów z repertuaru Anny German. Gdy na scenie pierwsze dźwięki zaintonowała Agnieszka Łazarowicz, ludzie przecierali oczy... i uszy ze zdziwienia, czy aby wykonawczyni nie rusza tylko ustami, a tak naprawdę z głośników wydobywa się głos właśnie Anny German. Okazało się, że nie. Piosenkę „Człowieczy los” z niezwykłym natchnieniem i umuzykalnieniem rzeczywiście śpiewała Agnieszka. Publiczność zachwyciły też inne wokalistki: Julia Bednarz i Weronika Glinka. Na podkreślenie zasługuje też kunszt i zgranie muzyczne Zawierciańskiej Młodzieżowej Orkiestry Kameralnej pod dyrekcją Leopolda Stawarza.

Dzieciom z zespołu Golden z Myszkowa, za przekonywanie publiczności, że ważne są dni, których jeszcze nie znamy, też należą się duże brawa.

To nie były jedyne atrakcje na festynie w Leśniowie. Dzieci do woli mogły dać upust szaleństwu na trampolinach czy dmuchańcach. Były przejażdżki na kucyku, którego prowadził sam Chuck Norris. Jako, że było to święto rodzinne, nie mogło zabraknąć gier i konkursów dla dzieci i dorosłych. A wata cukrowa smakowała wprost niebiańsko.

Reklama

– Pan spojrzy na mnie. Ładnie? – Ojej, ślicznie, ale co ty masz na twarzy? – To kotek, a co nie widać? – Oczywiście, że widać, a gdzie tak ładnie malują twarzyczki? – O tam, trzeba iść do pani Mileny, ona coś panu zmaluje – zagadnęła nas mała Kasia. Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego też przygotował niespodzianki. Nie tylko wytrawni kierowcy mogli bez ruszania się z miejsca poczuć jazdę motocyklem czy samochodem, a nawet „przeżyć” dachowanie – oczywiście wszystko na symulatorze.

Kilka metrów dalej druhowie z Przybynowa i Myszkowa zaprezentowali swój sprzęt bojowy i swoją sprawność fizyczną. Z takimi strażakami żaden ogień nie straszny.

Gościnność gospodarzy tego terenu czuło się na każdym kroku. – Było wspaniale, dlatego za rok też tu przyjadę, tzn. poproszę rodziców, aby przyjechali ze mną do Leśniowa – zagadnęła nas mała Ania z Myszkowa.

Słoneczna aura, niebywałe walory przyrody i sanktuarium Matki Bożej Leśniowskiej sprawiły, że w kolejnym festynie rodzinnym wzięło udział mnóstwo ludzi. Ten, kto nie był, może teraz żałować. A jeszcze bardziej pożałuje, gdy na filmie TV „Niedziela” zobaczy, co go ominęło.

– Na pocieszenie dodam, że za rok znowu zorganizujemy festyn, ale nie zdradzę, jakie będą niespodzianki – dodaje o. Jerzy.

Dlaczego warto odwiedzić sanktuarium Matki Bożej Leśniowskiej Patronki Rodzin w Żarkach? – Tu życie toczy się jakby inaczej, spokojniej, bez pośpiechu. Tu można dotknąć ciszy i dobra płynącego także z cudownego źródełka. Tu czuje się bliskość Boga. Rodzice z dziećmi mogą tu pozwiedzać, odpocząć, naładować swoje akumulatory.

2016-07-14 08:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież zadzwonił do rodziny zastępczej

[ TEMATY ]

rodzina

Franciszek

PAP

Franciszek zadzwonił do włoskiej rodziny zastępczej wychowującej dwoje niepełnosprawnych dzieci i podziękował za okazane przez nich serce. „Miałam wrażenie, że rozmawiam z przyjacielem. Chciał poznać bliżej historie naszych dzieci” – wyznaje Caterina, która długo nie mogła uwierzyć, że słyszy w słuchawce głos Papieża.

Ojciec Święty poznał historię tej rodziny dzięki ich przyjaciołom, którzy też mają niepełnosprawne dzieci. Byli oni ostatnio na audiencji w Watykanie, podczas której wręczyli Papieżowi list od Cateriny, Bruno i ich dzieci, opisujący realia ich życia. Napisali Franciszkowi m.in. o tym, że przysposobiona córeczka nie chodzi i nie mówi, ale dzięki wszczepieniu specjalnej protezy słucha muzyki, którą kocha i może usłyszeć głosy swych bliskich. Pisali też o dwóch naturalnych synach, z których jeden choruje na autyzm, i o jego ogromnej wierze. Do listu dołączyli zdjęcie, na którym widać jak całą rodziną oglądają w telewizji Anioł Pański z Franciszkiem. Caterina, wyznała agencji Ansa, że choć dołączyła do listu numer telefonu, to nie spodziewała się, że Papież do niej zadzwoni.
CZYTAJ DALEJ

Klucz do otrzymania łaski

2025-04-01 17:21

Niedziela Ogólnopolska 14/2025, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

Adobe Stock

Liturgia Słowa z dzisiejszego dnia przypomina nam, kim jest Ten, który do nas przemawia. Zwraca ona naszą uwagę na to, że Bóg jest wszechpotężny, że jest Tym, który ma moc zniszczyć naszego wroga, abyśmy mogli być wolni. A co to za wróg? Bynajmniej nie jest to opcja polityczna przeciwna moim poglądom, nie jest to złośliwy sąsiad ani bezwzględny pracodawca, który wydawałoby się, pozbawiony jest ludzkich uczuć. Moim wrogiem jest wszelkie zło, które siedzi we mnie, zaczyn wszelkiego grzechu, mój nieprzemieniony jeszcze przez łaskę Chrystusa sposób myślenia i postępowania. Mówiąc językiem biblijnym – jest to stary człowiek we mnie, którego nie ukrzyżowałem w sobie, aby mieć prawdziwe życie w sobie – życie, które daje Bóg.
CZYTAJ DALEJ

Franciszek i s. Francesca - nieoczekiwane spotkanie papieża z 94-letnią zakonnicą

2025-04-06 17:32

[ TEMATY ]

spotkanie

Watykan

papież Franciszek

Bazylika św. Piotra

s. Francesca

Włodzimierz Rędzioch

Widok pustej Bazyliki św. Piotra robi duże wrażenie

Widok pustej Bazyliki św. Piotra robi duże wrażenie

Siostra Francesca Battiloro przeżyła największą niespodziankę swojego życia w wieku 94 lat, z których 75 lat spędziła jako wizytka za klauzurą. „Poprosiłam Boga: 'Chcę spotkać się z papieżem'. I tylko z Nim! Nikt inny... Myślałam, że to niemożliwe, ale to Papież przyszedł się ze mną spotkać. Wygląda na to, że kiedy Go o coś proszę, Pan zawsze mi to daje...”. Podczas pielgrzymki z grupą z Neapolu, s. Francesca Battiloro, siostra klauzurowa modliła się dzisiaj w Bazylice św. Piotra, gdy nagle spotkała papieża.

Zakonnica, która wstąpiła do klasztoru w wieku 8 lat, złożyła śluby w wieku 17 lat, w czasie, gdy jej życie było zagrożone z powodu niedrożności jelit. Dziś opuściła Neapol wczesnym rankiem z jednym pragnieniem: przeżyć Jubileusz Osób Chorych i Pracowników Służby Zdrowia w Watykanie. Wraz z nią przyjechała grupa przyjaciół i krewnych. Poruszająca się na wózku inwalidzkim i niedowidząca siostra Francesca - urodzona jako Rosaria, ale nosząca imię założyciela Zakonu Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny św. Franciszka Salezego, który, jak mówi, uzdrowił ją we śnie - chciała przejść przez Drzwi Święte Bazyliki św. Piotra. Biorąc pod uwagę jej słabą kondycję, pozwolono jej przeżyć ten moment całkowicie prywatnie, podczas gdy na Placu św. Piotra odprawiano Mszę św. z udziałem 20 000 wiernych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję