Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Radykalnie bronią życia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zakończyła się akcja zbierania podpisów pod projektem ustawy Stop aborcji, w którą włączali się obrońcy życia także w różnych miejscach diecezji. Ale choć to koniec akcji, proliferzy nadal będą podejmować działania mające na celu obronę życia.

Proliferzy z Fundacji Pro-prawo do życia, która na terenie naszej diecezji ma komórki lokalne w rejonie Bielsko-Biała – Żywiec, Ustroniu i Andrychowie, przez jakiś czas zbierali podpisy, pokazywali wstrząsające zdjęcia abortownych dzieci, organizowali kursy i pikiety. Można ich było spotkać na terenie Bielska, Andrychowa. Czańca, Czechowic, Cieszyna, Kęt, Skoczowa, Ustronia, Wisły czy Żywca. Na Śląsku Cieszyńskim ostatnia zbiórka podpisów odbyła się 4 lipca w Ustroniu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Potrzebna jest ochrona prawna, a małe dziecko niestety jej nie posiada. Zbierając podpisy przeciwko mordowaniu niewinnych istot ludzkich i organizując pikiety, chcieliśmy pokazać prawdę ludziom, czym jest aborcja. Dlatego też niektórym pikietom towarzyszyła wystawa. To ważne, by ludzie widzieli, jak to wygląda – mówi koordynator Fundacji Pro-prawo do życia z oddziału Bielsko-Biała i Żywiec, Łukasz Duda. – W naszej fundacji mamy osobę, która zabiła swoje dziecko, ale zrozumiała swój błąd i teraz działa aktywnie w obronie życia. Gdy zbieraliśmy podpisy na terenie tutejszej diecezji, to nie tylko czekaliśmy, aż ktoś się podpisze, ale rozmawialiśmy z ludźmi. Była to okazja do dania świadectwa. – wspomina Łukasz Duda.

W trakcie trwania pikiety w Wiśle podeszła do wolontariuszy kobieta ze swoją córeczką. – Ta pani złożyła podpis mówiąc, że straciła dwoje dzieci i wie, jaki to ból. Jej córka przyglądała się plakatowi, po czym zapytała mamy: „Co się stało temu dziecku na zdjęciu?”. Kobieta spokojnie wytłumaczyła dziewczynce, że nikt nie chciał ratować tego malutkiego dzidziusia, które zostało zabite. Pokazała tym samym, w jaki sposób można wyjaśnić swojemu dziecko, czym jest aborcja. Po niedługim czasie nadeszła inna pani pchająca wózek, w którym siedziała dziewczynka z Zespołem Downa. Z megafonu można było usłyszeć akurat fragment nagrania mówiący o tym, że większość aborcji dokonuje się na skutek podejrzenia albo wykrycia u dziecka właśnie tej choroby. Ta pani powiedziała: „Spójrzcie na nią. Żyje, nic złego jej się nie dzieje, cieszy się z tego, co ma” – wspomina wiślańską pikietę Łukasz Duda.

Reklama

Dla wolontariuszy zbierających podpisy w Bielsku, szczególnym momentem była chwila, w której pewien mężczyzna podzielił się swoim świadectwem. Mówił: – Okazało się, że moja dziewczyna jest w ciąży. Rozważała dokonanie aborcji. Gdy dowiedziałem się o tym, wyraźnie jej powiedziałem, że jeśli to zrobi, to ja od niej odejdę. Nie zabiła dziecka i teraz jesteśmy szczęśliwymi rodzicami – powiedział.

Do Sejmu RP trafiło ok. 460 tys. podpisów pod obywatelskim projektem ustawy zabraniającej całkowicie aborcji, w tym 35 tys. podpisów zebranych na terenie województwa śląskiego. Jak podkreśla Łukasz Duda: – 7 lipca zawieźliśmy zebrane podpisy do Warszawy. Ale na tym nie kończymy akcji obrony życia. W diecezji bielsko-żywieckiej planujemy wejść do szkół i poprowadzić zajęcia dla młodzieży o wartości życia i o aborcji. Może uda się już we wrześniu tego roku.

2016-07-21 10:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Francja: zmarł znany obrońca życia, założyciel „Czuwań dla Życia”

[ TEMATY ]

zmarły

obrońcy życia

czuwanie dla życia

KAI/Facebook / Eric Angier de Lohéac

Eric Angier de Lohéac

Eric Angier de Lohéac

W nocy z 17 na 18 maja w wieku 37 lat zmarł Eric Angier de Lohéac, niestrudzony obrońca życia od poczęcia do jego naturalnego końca, założyciel "Czuwań dla Życia" w 2011 r. poinformował w czwartek na swojej stronie na Facebooku ruch Veillées pour la vie.

Eric Angier de Lohéac, w 2015 r. przeszedł operację guza mózgu, a jesienią ubiegłego roku nastąpił u niego „nawrót choroby nowotworowej”. Pomimo choroby, „nigdy nie przestał nosić w sercu i w swoim apostolacie czuwania na rzecz życia.

CZYTAJ DALEJ

Andrzej Bobola uprosił mi uzdrowienie

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Nawet najnowocześniejsze terapie medyczne, rodem z filmów sci-fi, mogą zawieść. Tak było w przypadku Idy Kopeckiej z Krynicy.

U czterdziestodwuletniej kobiety niespodziewanie pojawiły się potworne bóle, promieniujące na całe ciało. Nawet nadrobniejszy dotyk był dla niej niczym cios wymierzony przez zawodowego boksera, a każdy, nawet najmniejszy wysiłek fizyczny przysparzał zmęczenia, jakby wspinała się na Mount Blanc.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 17.): Ale nudy!

2024-05-16 20:55

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat. prasowy

Co zrobić z nudą w czasie różańca? Czy trzeba ciągle myśleć o zdrowaśkach? Co łączy różaniec z drzewem i z kroplówką? Zapraszamy na siedemnasty odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o tym, jak Maryja dokarmia duszę na różańcu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję