Reklama

Niedziela w Warszawie

Boży szaleńcy Domowego Kościoła

Sześć małżeństw raz w miesiącu spotyka się, aby modlić się razem, rozważać Słowo Boże i wzajemnie umacniać

Niedziela warszawska 42/2016, str. 6

[ TEMATY ]

Domowy Kościół

Archiwum prywatne

Katarzyna i Krzysztof Jędrasik na rekolekcjach „Miłość, małżeństwo, kryzys... Co dalej?” Domowego Kościoła w Spale

Katarzyna i Krzysztof Jędrasik na rekolekcjach „Miłość, małżeństwo,
kryzys... Co dalej?” Domowego Kościoła w Spale

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Krąg Domowego Kościoła w którym jestem, to wspólnota ludzi Boga – mówi Paulina Kozłowska, od 8 lat szczęśliwa żona i mama trzech chłopców. Wspólnota, w której spotkaniach uczestniczy Paulina z mężem Michałem, działa przy parafii Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny na Wrzecionie. I jak wszystkie takie wspólnoty w kraju swój główny cel, czyli dążenie do świętości w jedności ze współmałżonkiem, realizuje poprzez pracę i codzienne życie zgodnie z nauką Chrystusa.

Wspólnota małżeństw

W Polsce jest ok. 2500 kręgów Domowego Kościoła (DK). Do każdego należy od 4 do 7 małżeństw. To one tworzą krąg – podstawowy element formacyjny i ewangelizacyjny. Aby praca wspólnoty była prawidłowa, opiekę nad nią sprawuje ksiądz moderator. Za przebieg spotkań kręgu odpowiada jedno z należących do niego małżeństw.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Już od prawie 8 lat jesteśmy z Pauliną w jednym kręgu. To dzięki niej znalazłam się w tej wspólnocie. Paulina jest wspaniałą kobietą. Jej Boże szaleństwo mnie urzekło i gdy zaproponowała mi dołączenie do właśnie tworzonego przy parafii kręgu, bez wahania się zgodziłam – mówi „Niedzieli” Katarzyna Jędrasik. – Nie znałam DK, ale pomyślałam, że skoro Paulina jest w tej wspólnocie, to jest to również miejsce dla mnie – dodaje Katarzyna od 8 lat w małżeństwie i jednocześnie w DK na Wrzecionie.

35-letnia Paulina i 33-letnia Katarzyna zanim przystąpiły wraz z mężami do kręgu DK uczestniczyły w spotkaniach innej wspólnoty – Odnowy w Duchu Świętym. Paulina poznała tam swojego obecnego męża. Katarzyna przychodziła na spotkania z narzeczonym. Obie pary zaraz po ślubie rozpoczęły poszukiwania wspólnoty, która dedykowana byłaby wyłącznie rodzinom.

– Zależało nam na formacji małżeńskiej – wspomina Paulina. – Gdy wzięliśmy ślub, nasza potrzeba stała się konkretna: chcieliśmy poznać inne, podobnie myślące małżeństwa – dodaje. Wybór był łatwy, ponieważ to Domowy Kościół i ruch małżeństw katolickich Equipes Notre-Dame (od którego DK przejął ideał duchowości małżeńskiej) adresowany jest wyłącznie do rodzin.

Reklama

Siła wspólnoty

– Bez wspólnoty jesteśmy jak samotna, zapalona świeczka. Jej ogień może bardzo łatwo zgasić nawet lekki podmuch wiatru. Gdy tych świeczek wokół nas jest więcej, zawsze zdobędziemy ogień, ponieważ obok nas będzie świeczka, od której możemy ten ogień odpalić. I to jest sens bycia we wspólnocie – opowiada Anna, nasza trzeci rozmówczyni.

– Mnie też się przypomina podobne porównanie – dodaje Paulina. – Jesteśmy jak gałązka, która gdy jest samotna, bardzo łatwo jest ją złamać. Natomiast gdy jesteśmy wśród wielu innych gałązek, gdy razem tworzymy mocny pęk, to taki pęk jest bardzo trudno złamać. Jesteśmy razem silni, trudno jest pokonać całą wspólnotę, ponieważ troszczymy się o siebie nawzajem.

Siłę wewnętrzną Domowego Kościoła wzmacnia wymagająca formacja. Członkowie wspólnoty zobligowani są do wypełniania zobowiązań, które mają służyć wzrastaniu w wierze oraz we wspólnocie z małżonkiem. Duchowość ta realizowana jest poprzez codzienne modlitwy: osobistą, małżeńską i całej rodziny. A także poprzez regularne spotkanie ze Słowem Bożym, dialog małżeński, uczestnictwo w comiesięcznych spotkaniach formacyjnych kręgu oraz uczestnictwo w rekolekcjach formacyjnych.

Świadectwo dla dzieci

Paulina, Katarzyna i Anna są mamami w sumie ośmiorga dzieci. Jak podkreślają DK jest idealną przestrzenią, by młode pokolenie w naturalny sposób uczyło się chrześcijaństwa. Zarówno w comiesięcznych spotkaniach kręgu, jak i rekolekcjach wyjazdowych uczestniczą całe rodziny. Jest to dla rodziców czas formacji duchowej, ale też odpoczynku od codziennych obowiązków.

Na rekolekcjach wakacyjnych opiekę nad dziećmi przejmują animatorzy. Rodzice mają wówczas możliwość codziennego przebywania wyłącznie ze sobą. – Jest to błogosławiony czas – twierdzi Paulina. – Mamy możliwość zatrzymania się i możemy w spokoju porozmawiać. Owoc tych rozmów jest niezwykły, bo te rozmowy oczyszczają i niejedno zagrożone rozwodem małżeństwo, dzięki współpracy z łaską Bożą, zostało uratowane – dodaje.

2016-10-13 10:16

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Nitkiewicz: każda świątynia mówi o miłości Boga do człowieka

[ TEMATY ]

oaza

Domowy Kościół

Graziako

Każda świątynia mówi o miłości Boga do człowieka – mówił bp Krzysztof Nitkiewicz do młodzieży przebywającej na turnusach Oazy Nowego Życia oraz Kościoła Domowego w Sandomierzu. Msza św. dla oazowiczów sprawowana była w podziemiach bazyliki katedralnej. Koncelebrowali księża moderatorzy.

Biskup sandomierski zwracając się do młodzieży, podkreślił, że każda świątynia mówi o miłości Boga do człowieka oraz pozwala jej doświadczyć, jak w żadnym innym miejscu na świecie.

CZYTAJ DALEJ

Normy dotyczące uzyskania odpustu zupełnego w czasie Jubileuszu 2025

2024-05-13 13:08

[ TEMATY ]

odpusty

papież Franciszek

Jubileusz 2025

Graziako

Normy dotyczące uzyskania odpustu zupełnego w czasie zwyczajnego Jubileuszu roku 2025, ogłoszonego przez papieża Franciszka, opublikowała dziś Penitencjaria Apostolska.

O UZYSKANIU ODPUSTU PODCZAS ZWYCZAJNEGO JUBILEUSZU ROKU 2025 OGŁOSZONEGO PRZEZ JEGO ŚWIĄTOBLIWOŚĆ PAPIEŻA FRANCISZKA

CZYTAJ DALEJ

Filipiny odwdzięczają się misjonarzom licznymi powołaniami

2024-05-14 18:22

[ TEMATY ]

powołanie

Filipiny

Karol Porwich/Niedziela

W wyspiarskim kraju, jakim są Filipiny liczba pallotyńskich powołań rośnie z roku na rok. O swojej misji opowiadał w Polsce ks. Bineet Kerketta, misjonarz z Indii, rektor pallotyńskiego seminarium na Filipinach.

Księża pallotyni założyli misję na Filipinach w 2010 r., w Bacolod, na północno-zachodnim wybrzeży wyspy Negros. Chociaż Filipiny to kraj chrześcijański (aż 86 proc. ludności to katolicy), Kościół tam wymaga nadal wsparcia. Powodem jest ogromne rozwarstwienie społeczeństwa i przepaść, jaka dzieli biednych i bogatych. Najbogatsi mają w posiadaniu ogromne plantacje trzciny cukrowej i ryżu, a nawet całe wyspy. Najubożsi z trudem mogą się wyżywić. Nawet kościoły mają osobne. Większość działań w parafii prowadzą świeccy i postępują zgodnie ze swoją mentalnością, tradycją i kulturą. Dlatego wciąż ewangelizacja jest potrzebna.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję