Reklama

Aktualności

Papież spotkał się z władzami Turcji

O znaczeniu Turcji, stanowiącej naturalny pomost między dwoma kontynentami oraz różnymi kulturami mówił Ojciec Święty podczas uroczystości powitalnej w pałacu prezydenckim w Ankarze. Franciszek podkreślił znaczenie, jakie dla osiągnięcia pokoju i zrównoważonego rozwoju mają dialog międzyreligijny i międzykulturowy oraz zaapelował o solidarność wszystkich wierzących w Boga.

[ TEMATY ]

Franciszek w Turcji

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Papież był pierwszym gościem nowo zbudowanego Białego Pałacu (Ak Saraj). Podjeżdżający pod olbrzymich rozmiarów gmach samochód papieski eskortowała kawaleria, wioząc na przedzie flagi Turcji i Państwa Watykańskiego. Przy bramie wjazdowej czekał prezydent Recep Tayyip Erdogan, który przywitał Ojca Świętego.

Najpierw na placu przed pałacem odbyła się oficjalna ceremonia powitania Franciszka w Turcji. Orkiestra wojskowa odegrała hymny watykański i turecki. Oddano też salwy armatnie na cześć gościa. Papież i prezydent przeszli przed frontem kompanii honorowej i pokłonili się przed turecką flagą. Ojciec Święty po turecku pozdrowił żołnierzy, a oni odpowiedzieli chórem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Prezydent przedstawił swemu gościowi przedstawicieli władz, zaś papież osoby towarzyszące mu w podróży, w tym kardynałów: Pietro Parolina, sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej, Leonardo Sandriego, prefekta Kongregacji ds. Kościołów Wschodnich i Kurta Kocha, przewodniczącego Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan.

Następnie w pałacu prezydenckim odbyło się prywatne spotkanie Franciszka z Erdoganem, a potem z premierem Ahmetem Davutoglu. Z kolei w obecności przedstawicieli władz Turcji prezydent i papież wygłosili przemówienia.

Erdogan stwierdził, że jego rozmowa z Franciszkiem, dotycząca problemów globalnych i regionalnych, była bardzo owocna. Podzielił w niej poglądy papieża w takich kwestiach, jak terroryzm czy hegemonia pieniądza. Wskazując na wzrost islamofobii w świecie, prezydent wezwał do przezwyciężania wzajemnych uprzedzeń między chrześcijanami i muzułmanami i nieoceniania ludzi jedynie na podstawie wyznawanej przez nich wiary. Z mocą podkreślił, że „nie ma naszego poparcia” ten, kto nadużywa religii do uzasadniania przemocy i szerzenia nienawiści. Wyraził przekonanie, że wizyta Franciszka w Turcji wywrze pozytywny wpływ na świat islamski, pomagając zburzyć wiele uprzedzeń.

Reklama

W swoim przemówieniu Ojciec Święty podkreślił znaczenie Turcji dla chrześcijan. Na jej obecnym terenie urodził się bowiem św. Paweł, a - według tradycji - w Efezie pod koniec swojego życia na ziemi mieszkała Matka Boża, były tam pierwsze wspólnoty chrześcijańskie i obradowało pierwszych siedem soborów Kościoła. Wskazał także, iż dziś jest to kraj ludzi pracowitych, odgrywający poważną rolę na arenie międzynarodowej. Przypominał wcześniejsze wizyty papieży oraz dzieło delegata apostolskiego w Turcji w latach 1934-1944, abp. Angelo Giuseppe Roncallego, późniejszego papieża, św. Jana XXIII.

Mówiąc o aktualnych wyznaniach Franciszek podkreślił potrzebę dialogu i budowania trwałego pokoju w oparciu o poszanowanie praw człowieka, co pozwoli na przezwyciężenie uprzedzeń i fałszywych obaw. - W tym celu istotne jest, aby obywatele muzułmanie, żydzi i chrześcijanie - zarówno w postanowieniach prawa, jak w ich faktycznej realizacji - cieszyli się takimi samymi prawami i wypełniali te same obowiązki. W ten sposób łatwiej uznają siebie za braci i towarzyszy drogi, oddalając coraz bardziej nieporozumienia i sprzyjając współpracy i zrozumieniu. Wolność religijna i wolność słowa, skutecznie zagwarantowane wszystkim, pobudzą rozkwit przyjaźni, stając się wymownym znakiem pokoju - powiedział papież.

Odniósł się także do konfliktów na Bliskim Wschodzie. Wyraził przekonanie, że nie można ulec fatalizmowi i przekonaniu, jakoby poprawa sytuacji nie była możliwa. Zaapelował o lojalne, cierpliwe i nieustępliwe wykorzystanie negocjacji. - Do osiągnięcia tak wzniosłego i pilnego celu ważny wkład może wnieść dialog międzyreligijny i międzykulturowy, aby wyeliminować wszelkie formy fundamentalizmu i terroryzmu, które poważnie upokarzają godność wszystkich ludzi oraz traktują religię instrumentalnie - stwierdził Franciszek. Wezwał do przeciwstawienia fanatyzmowi i fundamentalizmowi solidarności wszystkich wierzących w Boga. Jej filarami powinny być poszanowanie życia ludzkiego, wolności religijnej, dążenie, by wszystkim zapewnić to, co niezbędne do godnego życia i troska o środowisko naturalne.

Reklama

Papież zdecydowanie potępił przemoc stosowaną przez terrorystów w Syrii i Iraku, która zmusiła setki tysięcy osób do opuszczenia swoich domów. Podkreślił wkład Turcji w pomoc humanitarną dla uchodźców i wskazał na konieczne wsparcie jej wysiłków w tej dziedzinie przez wspólnotę międzynarodową. Przypomniał swoje stanowisko, usprawiedliwiające konieczność powstrzymania niesprawiedliwego agresora, choć musi to być zgodne z prawem międzynarodowym. Jednocześnie zaznaczył, że rozwiązanie problemów nie jest możliwe jedynie przy użyciu środków militarnych.

- Konieczne jest mocne wspólne zaangażowanie, oparte na wzajemnym zaufaniu, które umożliwi trwały pokój i pozwoli, by wreszcie zasobów nie przeznaczano na zbrojenia, ale na prawdziwą walkę godną człowieka: z głodem i chorobami, na rzecz zrównoważonego rozwoju i ochrony stworzenia, by spieszyć na pomoc wielu formom ubóstwa i marginalizacji, których nie brakuje także we współczesnym świecie - powiedział Ojciec Święty.

Na zakończenie Franciszek wskazał na rolę Turcji. Wyraził przekonanie, że jej decyzje i przykład mogą być znaczącą pomocą „we wspieraniu spotkania cywilizacji i pobudzaniu praktycznych dróg pokoju i prawdziwego postępu”. Zachęcił jej władze, by kraj ten był ważnym budowniczym pokoju.

Z pałacu Ak Saraj Ojciec Święty odjechał na spotkanie z przewodniczącym tureckiego Komitetu ds. Religijnych - najwyższego autorytetu dla muzułmanów sunnitów w tym kraju.

2014-11-28 17:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież u patriarchy Bartłomieja I

[ TEMATY ]

Franciszek w Turcji

Grzegorz Gałązka

Nabożeństwo ekumeniczne w kościele św. Jerzego w siedzibie Patriarchatu Ekumenicznego Konstantynopola w stambulskiej dzielnicy Fanar oraz prywatne spotkanie z patriarchą Bartłomiejem w jego rezydencji były ostatnimi punktami programu drugiego dnia wizyty apostolskiej papieża Franciszka w Turcji.

Wejściu papieża i patriarchy do świątyni towarzyszył śpiew chóru. Zajęli oni miejsca przed ikonostasem. Po modlitwie m.in. w intencji obu zwierzchników kościelnych i jedności Kościoła, Bartłomiej i Franciszek wygłosili krótkie przemówienia.

CZYTAJ DALEJ

O ducha służby, miłosierdzia - rozpoczęły się rekolekcje pracowników Służby Zdrowia

O ducha służby, miłosierdzia, cierpliwości i pokoju modlą się na Jasnej Górze w przededniu Pięćdziesiątnicy, czyli uroczystości Zesłania Ducha Świętego, uczestnicy dwudniowych rekolekcji środowiska medycznego. Odbywają się one po raz 44., zostały zapoczątkowane przez bł. ks. Jerzego Popiełuszko. - Uczył nas, nawet swoją postawą, jak mieć serce dla człowieka - mówią pielęgniarki, które pamiętają pielgrzymki z bł. ks. Jerzym.

Maria Labus z Katowic dyplom pielęgniarski otrzymała w 1958r. Jedną z pierwszych pielgrzymek, które zapamiętała to ta, której towarzyszył bł. ks. Jerzy. - To śmieszne co powiem, ale wydawało mi się, że to taki młody ksiądz – przyznała przytaczając jednocześnie swój obraz błogosławionego księdza kiedy siedział na stopniach ołtarza z ręką na policzku. - Cichutki, nigdy nie wiedział dlaczego się go ludzie czepiają o kwestie polityczne – opowiadała pielęgniarka dodając, że bł. ks. Popiełuszko kierował się sercem i służbą Bogu.

CZYTAJ DALEJ

Kłamstwo imigracyjne

2024-05-18 16:35

[ TEMATY ]

migranci

imigranci

Adobe.Stock

To przykład swoistej schizofrenii politycznej, gdy rząd na forum Rady Unii Europejskiej głosuje przeciw paktowi imigracyjnemu, a następnie… jego premier obwieszcza, że będziemy beneficjentem regulacji, przeciwko której rząd głosował! Albo więc pan premier robi dobrą minę do złej gry albo nie wiedział ,co głosował.

Teraz słyszymy gremialne pocieszanie się i nas, że nowa polityka imigracyjna UE to nic złego,ba,wręcz przeciwnie. Po pierwsze: wejdzie w życie za dwa lata. Po drugie: dostaniemy z tego tytułu pieniądze, bo dadzą nam za przyjęcie uchodźców z Ukrainy. Po trzecie: opozycja straszy imigrantami.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję