Reklama

Niedziela Sandomierska

Bramy czas zamknąć

Nadzwyczajny Jubileusz Miłosierdzia rozpoczął się 8 grudnia, a zwieńczony zostaje dziś. W diecezjach księża biskupi otwierali Bramy Miłosierdzia 13 grudnia. Taka uroczystość u nas miała miejsce w kościele Świętego Ducha w Sandomierzu

Niedziela sandomierska 47/2016, str. 4-6

[ TEMATY ]

Rok Miłosierdzia

Ks. Adam Stachowicz

„Kochaj i rób, co chcesz” – koncert w Brzezinach Stojeszyńskich

„Kochaj i rób, co chcesz” – koncert w Brzezinach Stojeszyńskich

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W diecezji sandomierskiej bp Krzysztof Nitkiewicz wyznaczył świątynie stacyjne, w których można było uzyskać odpust związany z obchodami Roku Miłosierdzia. Były to oprócz kościoła Ducha Świętego bazylika katedralna w Sandomierzu, sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Ostrowcu Świętokrzyskim, kościoły pw. Miłosierdzia Bożego w Tarnobrzegu, Skopaniu i Brzezinach Stojeszyńskich, a także kościół pw. Jezusa Miłosiernego w Szwagrowie oraz bazylika mniejsza na Świętym Krzyżu, Źródło Miłosierdzia w Stalowej Woli i sanktuarium w Sulisławicach. Bramy Miłosierdzia zostały również otwarte w niektórych szpitalach i placówkach prowadzonych przez Caritas. Pielgrzymując do nich, można było uzyskać odpust związany z obchodami Roku Miłosierdzia.

Reklama

Wielokrotnie i w różnych miejscach bp Nitkiewicz zachęcał wiernych do korzystania z łask związanych z obchodami Roku Świętego Miłosierdzia. Tak było m.in. w sandomierskim kościele Ducha Świętego, kiedy to biskup ordynariusz wskazywał na potrzebę modlitwy za osoby uwikłane w zło i grzech, aby skorzystały z łaski Bożego Miłosierdzia. – Pokładamy ufność w Bożym Miłosierdziu, liczymy na nie, ale jego wymiar zawsze zaskakuje. I chociaż sami często z niego korzystamy, wręcz rościmy sobie do niego prawo, to gorszymy się, jesteśmy niezadowoleni, kiedy doświadczają go inni. Tymczasem praktyka chrześcijańskiego miłosierdzia polega nie tylko na dobrych uczynkach, ale i na modlitwie za tych, którzy upadli, pobłądzili. Często nie potrafią wydostać się z ciemności, zerwać z siebie łańcuchów zła; bywa, że nie zdają sobie nawet sprawy z własnego położenia. Proszę was o modlitwę w intencji tych naszych sióstr i braci, aby skorzystali z Bożego Miłosierdzia. Jak bardzo są zmęczeni, przygnieceni złem. Przez naszą modlitwę okażmy im miłosierdzie – zachęcał bp Nitkiewicz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wydarzenia towarzyszące

Przez cały roku wokół Jezusa Miłosiernego osnutych było wiele wydarzeń. Ważne uroczystości odbyły się w sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Ostrowcu Świętokrzyskim w dzień odpustowy, kiedy to zaproszone zostały wspólnoty: Miłosierdzia Bożego, Intronizacji Chrystusa Króla, św. Ojca Pio i oddziały Caritas. Tego samego dnia zwieńczeniem odpustu w Brzezinach Stojeszyńskich był występ Olgi Szomańskiej wraz z zespołem Spirituals Singers Band. Koncert nosił tytuł nawiązujący do słów św. Augustyna: „Kochaj i rób, co chcesz”.

Patrząc na elementy muzyczne, na łamach „Niedzieli Sandomierskiej” relacjonowaliśmy diecezjalny przegląd piosenki religijnej w Gorzycach pod znamiennym tytułem: „Śpiewajcie dla Miłosiernego”, którego uczestników odwiedził bp Krzysztof Nitkiewicz. Dużym przedsięwzięciem było zorganizowanie koncertowania w kościele Opatrzności Bożej w Stalowej Woli. Ponad 60 osób zagrało i zaśpiewało podczas koncertu ewangelizacyjnego pod hasłem: „W promieniach miłosierdzia”. Wraz z pieśniami można było usłyszeć świadectwa osób doświadczających miłosierdzia Bożego, a całość przeplatana była tekstami papieża Franciszka i św. s. Faustyny Kowalskiej na temat miłosierdzia.

Reklama

Z innych wydarzeń warte zauważenia były różnego rodzaju przedstawienia, jak chociażby to w Potoku-Stanach, gdzie uczniowie miejscowego gimnazjum przedstawili montaż słowno-muzyczny zatytułowany „Perły Bożego Miłosierdzia”, wskazując na św. s. Faustynę. Pokazali także, jak miłosierdzie Boże może przemieniać serca współczesnych ludzi. Tej tematyce poświęcony był również rok pracy formacyjnej w Ruchu Światło-Życie. Hasło: „Miłosierni jak Ojciec” przewijało się już od spotkań animatorów, przez poszczególne Oazy Modlitwy, aż po piętnastodniowe rekolekcje wakacyjne.

Rok Miłosierdzia w wielu miejscach zwrócił uwagę wiernych na nabożeństwo Godziny Miłosierdzia Bożego. Prowadzona była również ożywiona działalność Caritas z ciągłą zachętą do organizowania Caritas parafialnego lub Caritas szkolnego w celu prowadzenia dzieł miłosierdzia w tych miejscach. Zainteresowani mogli również zgłębić wiedzę na temat postaci świętych związanych z obchodami Roku Miłosierdzia. Na wyróżnienie zasługuje przedłożenie, jakie odbyło się w kościele Świętego Ducha w Sandomierzu, a wygłosił je bp Henryk Ciereszko z Białegostoku. Dotyczyło ono postaci bł. ks. Michała Sopoćki oraz jego misji w propagowaniu i rozwoju kultu miłosierdzia Bożego.

Tarnobrzeskie obchody

Spójrzmy teraz w kilka miejsc, które otwierały przed pielgrzymami Bramy Miłosierdzia. Zobaczmy również tworzone dzieła, aby miłosierdzie Boże zostało jeszcze mocniej zauważone.

Reklama

W Roku Miłosierdzia tarnobrzeski kościół stacyjny nawiedziło ponad 50 grup zorganizowanych z dekanatu, z rejonu, a także i z innych diecezji. Były pielgrzymki piesze, autokarowe i indywidualne. Pielgrzymi przybywali na Godzinę Miłosierdzia, a po niej była odprawiana Msza św. z kazaniem o Bożym Miłosierdziu. Proboszcz parafii ks. Jan Zając mówi: – Rok Miłosierdzia rozpoczęliśmy od poświęcenia figury Matki Bożej Niepokalanej stojącej przed kościołem. Codziennie modliliśmy się wspólnie w Godzinie Miłosierdzia. Rozważania prowadzone były przez parafian, natomiast kapłani dawali okazję do skorzystania z sakramentu pokuty. W czasie nabożeństwa odmawialiśmy Koronkę i Litanię do Miłosierdzia Bożego, Akt zawierzenia świata Bożemu Miłosierdziu i modlitwę do Serc pełnych miłości. Ufam, że Godzina Miłosierdzia wpisze się w codzienną modlitwę w naszym kościele, także po zakończeniu Roku Miłosierdzia. Powtarzaliśmy często słowa papieża Franciszka, że „Kto za życia nie przejdzie przez Bramę Miłosierdzia, to po śmierci będzie musiał przejść przez Bramę Sprawiedliwości Bożej”, zachęcając do korzystania z łaski odpustu zupełnego. Bądźmy miłosierni, żebyśmy mogli dostąpić Bożego Miłosierdzia – podkreśla duszpasterz.

Brzeziny Stojeszyńskie

Reklama

W Roku Świętym Miłosierdzia głównym wydarzeniem była uroczystość odpustowa ku czci Chrystusa Miłosiernego z możliwością ucałowania relikwii św. s. Faustyny i św. Jana Pawła II. – Codziennie odmawiamy Koronkę do Bożego Miłosierdzia i odbywa się spowiedź św., a w każdy piątek odprawiana jest nowenna do Bożego Miłosierdzia z Mszą św. wotywną. Co niedzielę o godz. 15 odprawiana jest Godzina Miłosierdzia połączona z Koronką, Różańcem i Mszą św. Obecni mają możliwość ucałowania relikwii św. Faustyny i św. Jana Pawła II oraz kopii obrazu Maki Bożej Bramy Miłosierdzia z Jarosławia. Od Niedzieli Miłosierdzia do rodzin w parafii peregrynuje obraz „Jezu, ufam Tobie”. W parafii powstała wspólnota Intronizacji Jezusa Chrystusa za Króla i Pana Wszechświata, Caritas parafialne i Caritas szkolne, ożywiły się wspólnoty różańcowe i inne działające przy parafii. Uroczyście obchodziliśmy wspomnienia św. s. Faustyny i św. Jana Pawła II połączone z akademiami okolicznościowymi. Poszczególne stany w parafii były zapraszane, aby mogły uzyskać odpust zupełny – wylicza proboszcz parafii, ks. Krzysztof Woźniak. Wszystko to dokumentowane jest na prowadzonej na bieżąco stronie internetowej parafii. Monika Brzozowska dodaje: – Wyróżnienie naszej parafii Bramą Miłosierdzia uświadomiło mi, jak wiele łask mogę otrzymać, np. uzyskać odpust zupełny. Muszę przyznać, że podczas niedzielnych adoracji w Godzinie Miłosierdzia przed Chrystusem obecnym w Najświętszym Sakramencie, w chwili wyciszenia, w duchowej rozmowie, zaczęłam zgłębiać swoją wiarę, a przez to czuję się silniejsza w przezwyciężaniu trudności dnia codziennego. W wolnych chwilach zanurzam się w duchowy pamiętnik św. s. Faustyny. Lektura ta skłania mnie do ogromnych przemyśleń i jednocześnie inspiruje do naśladowania. Myślę, że teraz jeszcze głębiej przeżywam Eucharystię i modlę się Koronką do Miłosierdzia Bożego – podkreśla parafianka z Brzezin Stojeszyńskich.

Zwieńczeniem całego świętowania będzie zakończenie Roku Świętego Miłosierdzia połączone z nowenną i Intronizacją Chrystusa Króla, któremu ma przewodniczyć bp Edward Frankowski.

Wielkie dzieło fundacji

Największym dziełem działającej w Słupi Nadbrzeżnej Fundacji Wspierania Integracji Społeczeństwa ,,Dolina Bożego Miłosierdzia” jest projekt „Mała Jerozolima”. Jak mówi ks. Wojciech Petryk, proboszcz parafii Słupia Nadbrzeżna: – Dzieło to ukaże nam Jerozolimę i drogę krzyżową, po której przeszedł Syn Boży. Miłosierdzie Boga zostało nam objawione w ukrzyżowanym i zmartwychwstałym Chrystusie. Doświadczamy go w naszym codziennym życiu poprzez wewnętrzną radość, jaką daje czynione i doznawane dobro – zaznacza pomysłodawca projektu. Poprzez wąskie uliczki, kamienne fasady i detale architektoniczne z epoki ma się odtworzyć fragment współczesnej Chrystusowi Jerozolimy. Będzie to niejako droga krzyżowa.

Całe przedsięwzięcie ma powstać w naturalnej dolinie między placem kościelnym a położonym nieopodal lasem. Trzeba więc będzie, jak zaznaczają pomysłodawcy, zgłębiać drogę duchowo i fizycznie. – Naszą drogę rozpoczniemy w pałacu Piłata, staniemy u stóp schodów, na których będzie stał Chrystus i Barabasz. Piłat umywa ręce, decyzja jest w rekach tłumu na placu, czyli w naszych rekach i sercach. Następnie opuszczamy bramy pałacu i schodzimy schodami do miasta, gdzie napotykamy Chrystusa pod murami pałacu w przejściu. Powoli miasto ustępuje miejsca skałom i przechodzimy ostatnią bramę, wychodzimy za mury Jerozolimy, gdzie jest Golgota. Następuje ukrzyżowanie, zdjęcie z krzyża oraz złożenie do grobu, ale to nie jest koniec. Dopiero przejście przez grób Chrystusa – przejście do życia – da pełnię drogi krzyżowej – roztacza wizję ks. Pertyk.

2016-11-17 10:13

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Miłosierdzie za darmo

Niedziela lubelska 3/2016, str. 4

[ TEMATY ]

Rok Miłosierdzia

Tadeusz Boniecki

Bramę Miłosierdzia otworzył bp Józef Wróbel

Bramę Miłosierdzia otworzył bp Józef Wróbel

W bazylice Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Chełmie została otwarta Brama Miłosierdzia. Uroczystości przewodniczył bp Józef Wróbel

Obrzędy związane z otwarciem Bramy Miłosierdzia w chełmskiej bazylice Mariackiej rozpoczęły się przed świątynią. Po odmówieniu przewidzianych z tej okazji modlitw oraz odczytaniu fragmentu bulli papieża Franciszka, ogłaszającej Nadzwyczajny Jubileusz Miłosierdzia, wierni pod przewodnictwem bp. Józefa Wróbla wraz z proboszczem ks. prał. Tadeuszem Kądziołką, kapłanami i asystą liturgiczną, przeszli w procesji pod zamknięte główne drzwi wejściowe. Specjalnie na tę okazję zostały one udekorowane żółtymi kwiatami. Wypowiadając specjalną formułę, Ksiądz Biskup otworzył drzwi bazyliki, które aż do listopada 2016 r. będą Bramą Miłosierdzia. Symbolika bramy nawiązuje do słów samego Chrystusa, który powiedział: „Ja jestem bramą. Jeżeli ktoś wejdzie przeze Mnie, będzie zbawiony”.
CZYTAJ DALEJ

Św. Teresa z Avila - życiowa mistyczka

Niedziela łódzka 41/2007

[ TEMATY ]

święta

François Gérard, "Św. Teresa”

Św. Teresa Wielka z Ávila – piękna kobieta, „teolog życia kontemplacyjnego”

Św. Teresa Wielka z Ávila – piękna kobieta, „teolog życia kontemplacyjnego”
Czy czytali Państwo „Drogę doskonałości” św. Teresy z Avila, reformatorki żeńskich klasztorów karmelitańskich, mistyczki i wizjonerki? A jej listy pisane do osób duchownych i świeckich? To zaskakująca literatura. Autorka, święta i doktor Kościoła, żyjąca w XVI w. w Hiszpanii, ujawnia w niej nadzwyczajną trzeźwość umysłu oraz wiedzę o świecie i człowieku. Jej znajomość ludzkiej, a szczególnie kobiecej natury, z pewnością przydaje się i dziś niejednemu kierownikowi duchowemu. Trapiona chorobami, prawie nieustannie cierpiąca, św. Teresa zwraca się do swoich sióstr językiem miłości, wolnym od pobłażania, ale świadczącym o głębokim rozumieniu i nadprzyrodzonym poznaniu tego, co w człowieku słabe, i może stanowić pożywkę dla szatańskich pokus. Po latach pobytu w klasztorze św. Teresa podjęła trudne dzieło reformy żeńskich wspólnot karmelitańskich. Dostrzegła niedogodności i zagrożenia wynikające z utrzymywania dużych zgromadzeń, zaproponowała więc, aby mniszki całkowicie oddane na służbę Chrystusowi mieszkały w małych wspólnotach, bez stałego dochodu, zdane na Bożą Opatrzność, ale wolne od nadmiernej troski o swe utrzymanie. Zadbała także o zdrowie duchowych córek, nakazując, aby ich skromne siedziby otoczone były dużymi ogrodami, w których będą pracować i modlić się, korzystając ze świeżego powietrza i słońca. Te wskazania św. Reformatorki pozytywnie zweryfikował czas i do dziś są przestrzegane przy fundacji nowych klasztorów. Oczywiście, główna troska św. Teresy skierowana była na duchowy rozwój Karmelu. Widziała zagrożenia dla Kościoła ze strony proponowanych przez świat herezji. Cóż może zrobić kobieta? - pytała świadoma realiów. Modlitwa i ofiara jest stale Kościołowi potrzebna. Kobieta, przez daną jej od Boga intuicję i wrażliwość, potrafi zaangażować nie tylko swój umysł, ale i serce na służbę Bożej sprawy. W życiu ukrytym i czystym, przez modlitwę i ufność może ona wyprowadzić z Serca Jezusa łaski dla ludzi. Jak korzeń schowany w ziemię czerpie soki nie dla siebie, ale dla rośliny, której część stanowi, tak mniszka za klauzurą Karmelu podtrzymuje duchowe życie otaczającego świata. Dąży do zażyłości z Panem nie dla zaspokojenia własnych pragnień, lecz dla Królestwa Bożego, aby Stwórca udzielał się obficie stworzeniu, karmiąc je łaską i miłością. Tak widziała to św. Teresa i tak postrzegają swe zadanie dzisiejsze karmelitanki. Modlą się za Kościół, za grzeszników i ludzi poświęconych Bogu, narażonych na potężne i przebiegłe zasadzki złego, aby wytrwali i wypełnili swoje powołanie. Szczęśliwe miasto, w którym Karmel znalazł schronienie. Szczęśliwa Łódź. Pełne wiary, wolne od strapień doczesnych, mieszkanki Karmelu potrzebują wszakże naszego wsparcia, materialnej ofiary, dziękczynnej modlitwy. W przededniu święta Założycielki Karmelu terezjańskiego, w roku poprzedzającym 80. rocznicę obecności Karmelitanek Bosych w Łodzi przy ul. św. Teresy 6, ku nim zwracamy spojrzenie. Niech trwa wymiana darów.
CZYTAJ DALEJ

Watykan/ Kardynał Parolin: do Auschwitz jeździ się po to, by pamiętać o tragedii narodu Izraela

Watykański sekretarz stanu kardynał Pietro Parolin oświadczył w środę, że na teren niemieckiego nazistowskiego obozu zagłady Auschwitz jeździ się po to, by pamiętać o tragedii, jaka spotkała naród Izraela. Tak odniósł się do słów włoskiej minister Eugenii Roccelli, która mówiła o „wycieczkach do Auschwitz”.

Oburzenie ocalałych z Holokaustu, a także polityków włoskiej centrolewicowej opozycji, protesty i żądania dymisji wywołała niedzielna wypowiedź ministry do spraw rodziny i równych szans Roccelli, która oświadczyła, że „wycieczki” młodzieży szkolnej do Auschwitz służyły temu, by powtarzać, że antysemityzm był tylko kwestią faszystowską i sugerowała ich polityczne motywacje.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję