Reklama

Niedziela w Warszawie

Pierwsze takie radio

Radio Warszawa jest pierwszym katolickim radiem w Polsce założonym po 1989 r. Pierwsze audycje nadawane były ze studia na poddaszu parafii pw. Bożej Matki Dobrej Rady w warszawskim Miedzeszynie

Niedziela warszawska 8/2017, str. 1, 4

[ TEMATY ]

radio

Ks. Grzegorz Walkiewicz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Założycielem i pierwszym redaktorem był proboszcz ks. prał. Tadeusz Łakomiec. Dziś ks. Łakomiec mieszka w Domu Księży Emerytów w podwarszawskim Otwocku,wśród sosen i wspomnień, mnóstwa książek oraz pamiątkowych obrazów z czasów aktywnej posługi kapłańskiej. A także: z archiwum taśm radiowych, starymi mikrofonami i analogową aparaturą do zapisywania dźwięku. Choć jest już na emeryturze, jeszcze dziś swoją posługą wspomaga miejscową parafię. Mówi piękną polszczyzną i z nienaganną dykcją.

Słowo Boże, słowa ludzi

Wcześniej rozpoczął budowę kościoła pw. Matki Bożej Matki Dobrej Rady. Z tego miejsca w eter wysyłane były pierwsze audycje katolickiej rozgłośni. – Miałem maleńki nadajniczek skonstruowany przez znakomitego inżyniera Sawickiego – wspomina ks. Łakomiec. – Trzy lata później, w 1993 r., dostałem w prezencie od wojska wysoką na pięćdziesiąt metrów antenę. Najpierw sam nadawałem. Transmitowałem poranną Mszę św. Późnym popołudniem szedłem do swojego pokoiku na stryszku plebanii i czytałem na antenie książki. Świeckie, ale przede wszystkim religijne. Uważałem, że trzeba kultywować słowo Boże i piękno języka. Edukować ludzi. Prowadzić jak najszerszą ewangelizację. Naczytałem się tych książek zarówno autorów świeckich, jak i księży. Głównie o religii, również żywoty świętych. Z czasem doszedł koncert życzeń, który cieszył się ogromną popularnością.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Audycje przeplatane były często muzyką chrześcijańską. Ksiądz podał też na antenie numer swojego telefonu. Radiosłuchacze dzwonili i często dziękowali za Słowo Boże w swoim domu. Mówili też wiele o swoim życiu, które nierzadko trwale było pozbawione Boga. Dopiero dzięki radiu odważyli się po raz pierwszy „pójść” na transmitowaną Mszę św. – Pamiętam do dzisiaj wypowiedź wysokiej rangi wojskowego, który dziękował mi, że „Słowo Boże zawitało do jego domu” – opowiada ks. Tadeusz Łakomiec. – Mówił: „Poszedłem do wojska, kazali wyrzec się Boga, to się wyrzekłem. Teraz chciałbym to naprawić”. Takich wstrząsających telefonów było sporo. W podobnym tonie utrzymane były listy. Z każdym dniem przybywało mi pracy, bo program powiększał swoją czasową rozpiętość. Bardzo pomagał mi mój wikary ks. Sławomir Safader. Wówczas przecież budowałem jeszcze kościół. Opatrzność Boża jednak sprawiła, że szybko zaczęli ze mną współpracować studenci i nasi parafianie, m.in. obecny minister w Urzędzie Kombatantów Jan Józef Kasprzyk. Także Marek Nowicki, Jerzy Figarski. Jak również panie: Barbara Krzyżagórska, Danuta Oleksowicz, Alina Pawlaczyk. Zgłaszali się też aktorzy, wśród nich Franciszek Pieczka. Wszyscy oni pracowali jako wolontariusze.

Reklama

W 1991 r. radio otrzymało koncesję. Pięć lat później ordynariusz diecezji bp Kazimierz Romaniuk stwierdził, iż ks. Łakomiec musi jednak podjąć decyzję: albo zająć się radiem, albo kontynuować budowę kościoła. Ksiądz kanonik wybrał dokończenie kościoła.

Drugie w Warszawie

Radio z Miedzeszyna przeniesiono do budynku mieszczącego się na posesji katedry warszawsko-praskiej przy ul. Floriańskiej. Nazwano je Radiem Praga. Później jednak powrócono do pierwotnej nazwy – Radio Warszawa. Zaczęła się stopniowa profesjonalizacja. Dziś stacja ma znakomite, specjalistyczne wyposażenie i profesjonalne studio. Zatrudnia blisko trzydziestu dziennikarzy. Również wielu współpracowników. Nadaje przez całą dobę – od szóstej rano do jedenastej wieczorem na żywo. Jak mówi jego sekretarz redaktor Katarzyna Goszcz, Radio Warszawa ma w swojej ramówce ponad sześćdziesiąt audycji emitowanych w ciągu miesiąca. Oprócz programów religijnych – w tym znakomitego ogólnopolskiego przeglądu piosenki religijnej, czy rozmowy z ks. Piotrem Pawlukiewiczem – ogromną popularnością cieszą się programy świeckie: „Przewodnik historyczny”, „Tu była Warszawa”, codzienny „Poranek WNET”, czyli audycja poranna internetowego Radia WNET, „Program Wschodni” Radia WNET, czy sobotni „Salon Dziennikarski”. Dużą popularnością cieszy się także prowadzona od niedawna audycja interwencyjna.

Reklama

Bardzo rzetelny jest serwis informacyjny radia. Jak mówi jego szef, redaktor Jarosław Wydra: – Naszą polityką informacyjną jest przede wszystkim przekazanie tego, co się dzieje w Kościele. Nie tylko w naszej diecezji, również w Polsce i na świecie. Kładziemy nacisk na obronę życia, na rodzinę. Ale też mówimy do słuchacza w Warszawie i okolicach o sprawach przyziemnych. O tym na przykład, że gdzie jest jakaś awaria ciepłownicza czy metra. Jednocześnie nie chcemy, by nasze wiadomości były „wybrakowane” czyli żeby czegoś w nich brakowało. Choć nie gonimy za sensacją, to podajemy wszystkie najważniejsze wydarzenia z kraju i świata. Chcemy dać słuchaczowi kompleksową informację, żeby już nie musiał jej szukać gdzie indziej.

Tę rzetelność i aktywność rozgłośni oceniają i nagradzają radiosłuchacze. Radio Warszawa pod względem słuchalności w stolicy jest drugie, po Programie Pierwszym Polskiego Radia, co w ogromie konkurencji jest nie lada wyróżnieniem. Radio ponadto słuchane jest w Internecie – na wszystkich kontynentach.

Przekazują dobro

Od siedmiu lat dyrektorem radia jest ks. Grzegorz Walkiewicz. Wszechstronnie wykształcony. Oprócz studiów kapłańskich ukończył również muzykologię i podyplomowe studia z zakresu zarządzania. Powiada, że misją, jaką stawia sobie dziś radio jest Słowem powiększać dobro.

– Przede wszystkim chcielibyśmy, aby nasze radio było otwarte. Czyli było medium społecznościowym, które integruje ludzi, i z którym słuchacz utożsamia się – mówi ks. Grzegorz Walkiewicz. – Kiedy więc zapraszamy go na spotkanie, to bardzo chętnie przychodzi. Nie tylko słuchając, ale też przychodzi dosłownie do radia podczas organizowanych spotkań ze słuchaczami. Odwiedzają nas całe rodziny. Zarówno rodzice, jak i dzieci. Uczestniczą w różnych inicjatywach. Wspierają nas też finansowo. Tak więc oprócz tego, że radio jest katolickie, to jest również familijne. Staramy się zaspokajać podstawowe potrzeby duchowe ludzi. Mam tu na myśli przede wszystkim formację chrześcijańską. Od niedawna też uruchomiliśmy akcję „Fala dobroci”, czyli pomoc dla rodzin na Białorusi. Ale nie tylko. Pod tym hasłem będziemy pomagać także innym. Pod tym hasłem odbył się nasz tegoroczny bal dobroczynny. Tym razem wspieraliśmy misje kapucyńskie i budowę nowego ośrodka dla bezdomnych przy ul. Miodowej.

Wcześniej radio i jego słuchacze wspierali domy opieki społecznej, hospicja czy seminarium duchowne na Ukrainie. – Dobro, które się otrzymuje, trzeba przekazywać dalej. Bo to dobro zawsze się powiększa. I jest to, uważam, dobre zadanie dla medium katolickiego: powiększać dobro – mówi ks. Walkiewicz.

2017-02-15 15:05

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Radiowa misja Milli

Szczęsna Milli w radiu spędziła pół wieku. Autorka reportaży w programie I i III Polskiego Radia. Wyróżniona licznymi nagrodami za reportaże, których była twórczynią bądź współtwórczynią. Także tą najwyższą nagrodą, jaką jest Złoty Mikrofon

Jeszcze po maturze nic nie zapowiadało, że jej wielką pasją stanie się radio. Niemal od dzieciństwa marzyła bowiem, aby zostać aktorką. Jednak już po pierwszym dniu egzaminów na warszawskiej PWST Szczęsna wiedziała, że aktorką raczej nie zostanie. – Szczęsna to moje imię, nie nazwisko – poprawia niektórych dalszych znajomych. Urodziła się trzy lata przed wojną w rodzinie Millich. Tata pochodził z Krakowa, mama ze Lwowa. Szczęsna była jedynaczką i, jak podkreśla: wychowały ją mama, babcia oraz ciocia Bronia. – W czasie okupacji niemieckiej, kiedy przychodzili nieznajomi, szłam do córek państwa Dolacińskich, którzy mieszkali naprzeciwko naszego domu, i tam spędzałam czas. I zdarzało się to dosyć często. Po wojnie dowiedziałam się, że mama bardzo aktywnie działała w podziemiu i nie było wskazane, aby dziecko było świadkiem rozmów dorosłych. Tym bardziej że w naszym służbowym mieszkaniu kwaterował też nieproszony gość, niemiecki oficer Baron von Pentz – wspomina Szczęsna Milli.

CZYTAJ DALEJ

Gietrzwałd: spotkanie rzeczników diecezjalnych

2024-04-24 11:09

[ TEMATY ]

rzecznik

BP KEP

W dniach 22-24 kwietnia br. w Gietrzwałdzie, w archidiecezji warmińskiej, spotkali się rzecznicy diecezjalni. Głównym tematem spotkania była dyskusja nad tworzeniem informacji o Kościele dla mediów oraz sposobem reagowania na aktualne wyzwania Kościoła w Polsce.

Sesje robocze dotyczyły przede wszystkim sposobu reagowania na aktualne wyzwania Kościoła w Polsce w zakresie komunikacji medialnej. Rzecznicy mieli również okazję zapoznać się szerzej z przepisami prawa prasowego dzięki ekspertom z tej dziedziny. Obrady odbywały się w Domu Rekolekcyjnym „Domus Mariae” w Gietrzwałdzie, przy Sanktuarium Matki Bożej Gietrzwałdzkiej.

CZYTAJ DALEJ

Świętość w codzienności

2024-04-25 11:28

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Przy relikwiach Męczenników z Markowej modlili się wierni z dekanatów: staszowskiego, świętokrzyskiego i połanieckiego.

– Witamy Józefa, Wiktorię i ich dzieci: Stasia, Basię, Władzia, Franciszka, Antosia, Marysię i dzieciątko, które w chwili egzekucji przyszło na świat. Jako rodzice daliście życie siedmiorga dzieciom i jednocześnie chroniliście życie innych ludzi. Nikt nie musiał was przekonywać, że życie każdego człowieka jest wartościowe i zasługuje na szacunek bez względu na pochodzenie czy wyznanie. My małżeństwa chcemy się od was uczyć i stawać w obronie tego, co słuszne nawet za cenę życia i pamiętać, że miłość jest silniejsza od nienawiści – mówili małżonkowie, witając relikwie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję