Reklama

Niedziela Małopolska

Po raz pierwszy!

– Wystawa chyba najpełniej przybliża pojęcie baroku. Jak różnorodna była ta epoka, tak zróżnicowana jest ta ekspozycja – powiedział „Niedzieli” Andrzej Betlej, dyrektor Muzeum Narodowego w Krakowie, przybliżając „Skarby baroku. Między Bratysławą a Krakowem”

Niedziela małopolska 10/2017, str. 7-8

[ TEMATY ]

wystawa

Maria Fortuna-Sudor

Ekspozycję otwiera „krucyfiks morowy”

Ekspozycję otwiera „krucyfiks morowy”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na miłośników sztuki barokowej w Gmachu Głównym MNK (przy al. 3 Maja), w Sali Wystaw Zmiennych czeka prawie 160 eksponatów z wielu muzeów i kościołów Słowacji. Ich uzupełnienie stanowią zabytki z Węgier, Ukrainy i Polski.

Idea

Jak wyjaśnia kurator ekspozycji, dr Katarína Chmelinová ze Słowackiej Galerii Narodowej, wystawa była możliwa dzięki trwającemu kompleksowemu remontowi galerii w Bratysławie. Podkreśla: – Przywieźliśmy do Krakowa rzeźby i obrazy o pierwszorzędnym znaczeniu artystycznym. Celem wystawy jest pokazanie, w jaki sposób jeden z najbardziej fascynujących kierunków w sztuce rozkwitał w naszym regionie Europy. Prezentowane są m.in. dzieła takich twórców jak np.: Andrea Pozzo, Paul Troger, August Querfurt Franz Xaver Messerschmidt – autor słynnych, groteskowych portretów rzeźbiarskich.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Organizatorzy podkreślają, że: „Ekspozycja, zgodnie z podstawowym podziałem chronologicznym od wczesnego do późnego baroku, prezentuje tematy istotne dla miejscowej sztuki. Umożliwia również zapoznanie się z trzema głównymi regionami artystycznymi dzisiejszej Słowacji, funkcjonującymi w XVII i XVIII wieku. Na pierwszym miejscu plasują się ośrodki artystyczne zachodnich Węgier, położone blisko Wiednia na czele z Bratysławą jako miastem koronacyjnym królów węgierskich oraz Trnawą i Nitrą. Drugi region tworzyły miasta górnicze w środkowej Słowacji, podległe w tym czasie Wiedniowi. Ostatni zaś obejmował wschód dzisiejszej Słowacji, w szczególności historyczne regiony Spisza, Szarysza i Abowa...”.

Eksponaty i ich twórcy

Ekspozycję otwiera XVIII-wieczna rzeźba Chrystusa na krzyżu. Jest to tzw. krucyfiks morowy. Na wyrzeźbionym ciele Ukrzyżowanego można dostrzec mnóstwo ran. Jak wyjaśniała Katarína Chmelinová, takie figury powstawały w czasie epidemii zarazy i były noszone w procesjach przebłagalnych, gdy zakaźne choroby dziesiątkowały europejskie miasta. Istotny dla sztuki barokowej temat śmierci jest kontynuowany w kolejnych eksponatach – tuż za krzyżem znajdują się dwa wielkie malowidła Antona Schmidta – „Śmierć św. Józefa” i „Ukrzyżowanie”. Jeszcze inaczej ten motyw prezentują m.in. typowe dla sztuki baroku portrety pośmiertne – Elżbiety Rakoczy i klaryski z Trnawy – Katarzyny Małgorzaty Forgách de Ghymes.

Reklama

Na uwagę zasługują dzieła Jana Kupeckyego. Uważanego za jednego z największych środkowoeuropejskich mistrzów portretu barokowego można zobaczyć na autoportrecie z żoną i synkiem. Jako ciekawostkę warto dodać, że malarz pracował także dla królewicza Aleksandra Sobieskiego. Odnosząc się do losów barokowych twórców, Katarína Chmelinová zauważa, że ich życie było związane z miejscami, gdzie dostawali zlecenia, gdzie byli zapraszani przez ówczesnych mecenasów. I dodaje: – Jan Kupecky jest typowym przykładem potwierdzającym tę regułę. On pochodził z rodziny czeskiej, ale urodził się na terenie dzisiejszej Słowacji. Jako piętnastolatek udał się przez Wiedeń do Italii. Tam spędził ponad 20 lat, zdobył sławę, pracując dla wielu wpływowych i bogatych ludzi. Potem został zaproszony do Wiednia, gdzie z kolei pracował m.in. dla Habsburgów. U schyłku życia zdecydował się opuścić miasto i zamieszkał w Norymberdze.

Wśród prezentowanych dzieł zwraca uwagę również popiersie św. Jana Chrzciciela i Pieta Georga Rafaela Donnera – znanego rzeźbiarza, autora słynnej Fontanny Opatrzności na wiedeńskim Neuer Markt. Można też zobaczyć liczne portrety świętych. Przykładem wartym zainteresowania jest dzieło sztuki stolarskiej i rzeźbiarskiej – sekretarzyk z domowym tryptykiem ołtarzowym. Są wyeksponowane przedmioty sztuki użytkowej. Wśród nich – złocony model kopalni, wykonany częściowo ze srebra. Okazuje się, że na początku XVIII wieku takie eksponaty były wręczane jako prezenty.

Honor i wyzwanie

– A jak to dziś wygląda na Słowacji; czy cenne dzieła sztuki sakralnej znajdują się już tylko w muzeach? – pytam Katarínę Chmelinovą, która zapewnia: – Na Słowacji jest, Bogu dzięki, podobnie jak w Polsce. W wielu kościołach znajdują się oryginalne nie tylko barokowe dzieła – obrazy i rzeźby. Jeżeli jest możliwość zachowania ich w naturalnym środowisku, to się je tam zabezpiecza. Natomiast jeśli to jest niemożliwe, to robimy wszystko, żeby te dzieła i arcydzieła uratować, zadbać o nie, bo przecież one są znakami wiary i częścią naszej historii.

Reklama

Moja rozmówczyni dodaje, że ta wystawa to dla Słowackiej Galerii Narodowej jest wyzwanie, honor i inspiracja. Podkreśla: – Ekspozycji, prezentującej taką ilość obiektów sztuki barokowej z naszych terenów dotychczas w Polsce nie było. To jest naprawdę po raz pierwszy. Jedynie kilka obiektów zostało pokazanych w l. 70. XX wieku. I przypuszczam, że w najbliższym czasie nie będzie okazji ani możliwości, by to powtórzyć – zaznacza Katarína Chmelinova.

Z kolei dyrektor Andrzej Betlej dodaje, że dla MNK zorganizowanie tej wystawy to było wyzwanie, aby stworzyć jednorodną ekspozycję z bardzo różnorodnych prac nie tylko malarskich, ale też rzeźb, projektów oraz przykładów rzemiosła artystycznego. A przez pryzmat tych dzieł – pokazanie stylu życia, poglądów i spojrzenia na świat ludzi żyjących w XVII i XVIII wieku. Ekspozycja ma także zwrócić uwagę na związki artystyczne pomiędzy Węgrami a ówczesną Rzeczpospolitą.

Czy to się udało? Warto zobaczyć wystawę, która potrwa do 23 kwietnia, i odpowiedzieć na to pytanie! A przy okazji zwiedzania zobaczyć, jak w minionych wiekach wyznawano wiarę, zamawiając dzieła, tworząc je i eksponując w przestrzeni publicznej. Organizatorzy informują, że w ramach biletu na „Skarby baroku” można równocześnie zobaczyć eksponaty prezentowane w Pałacu Biskupa Erazma Ciołka (przy ul. Kanoniczej17). Wystawie w MNK towarzyszy bogaty program edukacyjny. Jego szczegóły znajdują się na stronie www.mnk.pl .

2017-03-01 12:58

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Poznać wizerunki Maryi

Niedziela małopolska 28/2016, str. 7

[ TEMATY ]

Matka Boża

wystawa

Z katalogu Maria Mater Misericordiae

Tak wyobrażał sobie Marię Matkę Miłosierdzia Barnaba Da Modena, XIV-wieczny malarz

Tak wyobrażał sobie Marię Matkę
Miłosierdzia Barnaba Da Modena,
XIV-wieczny malarz

Ponad 90 dzieł sztuki sakralnej, w tym arcydzieła takich twórców jak Giotto di Bondone, Donatello, Hans Memling, Albrecht Dürer czy Peter Paul Rubens, można podziwiać na wystawie „Maria. Mater Misericordiae” przygotowanej przez Fundację Jana Pawła II dla Młodzieży i Muzeum Narodowe w Krakowie

Cenne i różnorodne wizerunki Maryi zostały sprowadzone m.in. z Muzeów i Biblioteki Watykańskiej, Pinakoteki Kapitolińskiej oraz Muzeum Historycznego w Rawennie. Ekspozycja jest częścią Światowych Dni Młodzieży.
CZYTAJ DALEJ

Kto jest winny aborcji w 9. miesiącu ciąży w Oleśnicy?

2025-04-14 07:37

[ TEMATY ]

komentarz

aborcja

Fot: Pro Prawo do Życia

Zły stan psychiczny, natarczywy adwokat proaborcyjnej FEDERY oraz uległość lekarzy wystarczą by zabić dziecko w 9. miesiącu ciąży bez zmiany ustawy. Chłopca zabito śmiertelnym zastrzykiem w szpitalu w Oleśnicy. Jak do tego doszło skoro lekarze w Łodzi twierdzili, że jego aborcja jest sprzeczna z prawem?

Chłopiec miał już 37 tygodni życia, a więc w świetle nomenklatury medycznej nie był nawet wcześniakiem. W ginekologicznym szpitalu w Łodzi nie chciano go zabić, choć adwokat fundacji FEDERA żądał „indukcji asystolii płodu”, czyli zabicia dziecka zdolnego do życia poprzez wbicie igły do jego serca z podaniem chlorku potasu. - Zaproponowaliśmy natychmiastowe rozwiązanie przez cięcie cesarskie (ze względu na zły stan psychiczny Pani Anity) w znieczuleniu ogólnym z objęciem dziecka wysokospecjalistycznym leczeniem pediatrycznym. Oznacza to, że zaproponowaliśmy Pani Anicie niezwłoczne zakończenie ciąży, co nie jest jednoznaczne z uśmierceniem płodu zdolnego do życia – napisał w oświadczeniu prof. Piotr Sieroszewski, kierownik ginekologii szpitala w Łodzi i prezesa Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników.
CZYTAJ DALEJ

Ojciec Jordan ze Szkoły Dla Spowiedników: spowiedzi dzieci są proste i piękne

2025-04-15 10:35

[ TEMATY ]

spowiedź

spowiedź dzieci

Karol Porwich/Niedziela

O tym, jak przeżyć spowiedź przed Wielkanocą i w Jubileuszowym Roku Nadziei oraz czy rzeczywiście sakrament pokuty jest jakimkolwiek ryzykiem dla najmłodszych mówi o. Jordan ŚliwińskiOFMCamp ze Szkoły Dla Spowiedników. - Spowiedzi dzieci są proste i piękne, co dzieje się przede wszystkim wtedy, kiedy spowiednik umie nawiązać z nimi odpowiedni kontakt i używać zrozumiałego dla nich języka - podkreśla kapucyn w rozmowie z KAI.

Łukasz Kaczyński (KAI): Kończy się okres Wielkiego Postu, w którym wierni przed Wielkanocą tłumnie korzystają z sakramentu pokuty i pojednania. Podobnie jest tuż przed Bożym Narodzeniem. Jak zmienić takie „świąteczne” podejście wierzących do spowiedzi?
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję