Reklama

Niedziela Podlaska

Wirów – parafia pw. św. Antoniego z Padwy

Wirów to nie tylko parafia licząca 450 katolików, ale to także bogate dzieje oraz osoby wyniesione na ołtarze

Niedziela podlaska 16/2017, str. 7

[ TEMATY ]

parafia

Al. Bartosz Ojdana

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pierwszą wzmiankę o miejscowości Wirów datuje się na 1388 r. Pierwszym kościołem w miejscowości Wirów była cerkiew unicka wybudowana pod koniec XV wieku, w czasach, gdy Kościół wschodni był w jedności z Rzymem dzięki unii florenckiej. Pierwotnie powstała tam parafia obrządku wschodniego, następnie w XVI wieku została zamieniona na parafię prawosławną, zaś na przełomie XVI i XVII wieku ponownie przywrócono tam parafię unicką pw. Narodzenia św. Jana Chrzciciela. Podczas gdy w Wirów był parafią obrządku wschodniego, mieszkańcy obrządku łacińskiego należeli do parafii Skrzeszew. Parafia unicka w Wirowie przetrwała do końca XVIII wieku, kiedy to większość mieszkańców przeszła na obrządek łaciński.

Reklama

W 1799 r. dziedzic Wirowa Franciszek Kuszell wybudował i wyposażył na gruntach dworskich, w odległości kilkuset metrów od wsi, świątynie rzymskokatolicką pw. św. Antoniego Padewskiego. Świątynia ta stała się filią parafii Skrzeszew. Po pożarze pierwszego drewnianego kościoła Antoni Kuszell, syn budowniczego pierwszego kościoła, w 1836 r. wybudował nową, murowaną świątynię, która pozostała filią parafii Skrzeszew. Jednak od tego czasu kościół w Wirowie na stałe otrzymał kapłana. W roku 1883 ze względu na udzielanie sakramentów świętych unitom z okolicznych wiosek kościół rzymskokatolicki został na siłę przyłączony do prawosławia. W tym samym roku władze carskie zlikwidowały filię w Wirowie, a kościół zamieniono na cerkiew. W 1893 r. do Wirowa sprowadzono mniszki prawosławne, dla których zbudowano klasztor obok cerkwi. Prowadziły one sierociniec oraz szkołę w celach rusyfikacyjnych. W roku 1913 do Wirowa przywieziono łaskami słynący obraz z Łazówka. Dwa lata później podczas ucieczki sióstr z powodu zbliżających się wojsk niemieckich zabrały one obraz, którego nie odnaleziono do dzisiaj.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Od roku 1916 w budynkach po mniszkach zamieszkały Siostry Niepokalanki, kościół natomiast odzyskano w 1918 r. Siostry Niepokalanki prowadziły szkołę kształcącą dla nauczycieli i przebywały w Wirowie do 1932 r. Kolejnym zgromadzeniem posługującym przy parafii Wirów były Franciszkanki Rodziny Maryi. Posługiwały one w latach 1932-38. W roku 1938 do Wirowa przybyły Służebniczki Starowiejskie. Założyły i prowadziły zakład dla dzieci specjalnej troski oraz dom dla staruszków. Zostały usunięte przez władze komunistyczne w 1952 r. Obecnie w budynkach, gdzie mieszkały siostry, znajduje się Dom Pomocy Społecznej.

* * *

Ciekawostka
Parafia Wirów to nie tylko bogactwo dziejów, ale i osoby wyniesione na ołtarze. W latach 1930-32 przełożoną klasztoru Sióstr Niepokalanek oraz dyrektorką szkoły dla nauczycieli była bł. Marta Kazimiera Wołowska. Zginęła 19 grudnia 1943 r. w Słonimie (obecnie Białoruś) z rąk Niemców za pomaganie ludności żydowskiej. Wyniesiona na ołtarze w gronie 108 męczenników II wojny światowej przez Jana Pawła II w 1999 r. Obecnie trwa także proces beatyfikacyjny jezuity ks. Czesława Sejbuka. Sługa Boży urodzony w 1906 r. w Małżewie (parafia Wirów) zginął śmiercią męczeńską w 1943 r. w niemieckim obozie w Dahau.

Plan nabożeństw
Niedziele i święta: kościół parafialny 9. 00, 11. 00, kaplica Domu Pomocy Społecznej 14.00
Dni powszednie: 8.00 lub 17.00
Święta niebędące dniami wolnymi od pracy: 9.00, 17. 00
Odpusty: 3 czerwca – św. Antoniego Padewskiego;
8 września – Narodzenie Najświętszej Maryi Panny
Nabożeństwo adoracyjne: przed odpustem św. Antoniego

Adres: Parafia pw. św. Antoniego z Padwy, al. Jana Pawła II 1, 08-304 Wirów

2017-04-11 10:22

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Błogosławiony jubileusz parafii w Cedyni

Niedziela szczecińsko-kamieńska 40/2018, str. II

[ TEMATY ]

parafia

jubileusz

UM w Cedyni

Poświęcenie figury Matki Bożej Niepokalanej podczas jubileuszu 50-lecia parafii w Cedyni

Poświęcenie figury Matki Bożej Niepokalanej podczas jubileuszu 50-lecia parafii w Cedyni
Każdy jubileusz zaprasza nas do pięknej refleksji nad minionym już czasem, ale przede wszystkim do spojrzenia na dziedzictwo przebytych lat oraz do wyrażenia dziękczynienia za dobro, które przez ten czas otrzymaliśmy do Boga. Szczególnego znaczenia nabiera zawsze jubileusz każdej parafii, gdyż jest to żywa, pulsująca wspólnota ludzkich serc zjednoczonych wokół najświętszych Bożych wartości. Niedawno, 8 września, bogaty w treści jubileusz 50-lecia istnienia parafii obchodziła wspólnota w Cedyni, która czci Narodzenie Najświętszej Maryi Panny.
CZYTAJ DALEJ

Przebaczył mordercy swoich rodziców

2025-09-24 16:20

[ TEMATY ]

pokój

przebaczenie

Balans Bieli

slonme/pl.fotolia.com

Kiedy miał pięć lat, brutalnie zamordowano mu mamę i tatę. Teraz biskup Mounir Khairallah często mówi, że przynosi z Libanu przesłanie przebaczenia.

Mówiąc o przebaczeniu maronicki biskup Mounir Khairallah nie porusza się jedynie w sferze pojęć - jest „praktykiem przebaczenia”. 13 września 1958 roku, mając niespełna pięć lat, stracił rodziców, którzy zostali brutalnie zamordowani. Stało się to w przededniu święta Podwyższenia Krzyża Świętego, które obchodzone jest w Libanie w szczególny sposób. Był to ogromny dramat dla niego i trzech braci, gdzie najmłodszy miał niecały rok.
CZYTAJ DALEJ

Marek Łoś i Moose – polska szkoła językowa, której zaufał Watykan

2025-09-25 18:41

[ TEMATY ]

Marek Łoś

Moose

polska szkoła językowa

Materiał sponsora

Marek Łoś

Marek Łoś

Gdy w 1994 roku we Wrocławiu Marek Łoś zakładał pierwsze zajęcia językowe, nikt nie przypuszczał, że zrodzona z pasji i prostych wartości inicjatywa stanie się międzynarodową siecią z 150 oddziałami w Polsce, 1500 nauczycielami i ponad 200 000 uczniów na świecie. Dziś Moose uczy w domach, online i w salkach dydaktycznych, współpracuje z Watykanem i działa w kilkunastu krajach. A sam Łoś, choć żyje między Polską, Włochami i Brazylią, zawsze powtarza, że w sercu pozostaje Polakiem.

W czasach, gdy sukces kojarzy się z rozgłosem i autopromocją, są ludzie, którzy wybierają inną drogę – pokory, pracy i prostych wartości. Do nich należy Marek Łoś, założyciel Moose Centrum Języków Obcych, poliglota, nauczyciel i wizjoner. Z małej inicjatywy we Wrocławiu zbudował markę, która dziś ma 150 oddziałów w Polsce, 1500 nauczycieli i ponad 200 000 uczniów na świecie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję