Reklama

Drogowskazy

Drogowskazy

Zgrzyty i nadzieje na drodze do wolności

Niedziela Ogólnopolska 18/2017, str. 3

[ TEMATY ]

historia

konstytucja

AM

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Adam Mickiewicz w „Koncercie Jankiela” w „Panu Tadeuszu” ukazuje najważniejsze elementy dziejów naszej Ojczyzny. Wśród skocznych dźwięków słyszymy tam również ostry zgrzyt zdradzieckiej struny, którą rozszyfrowuje Klucznik: „Znam! znam głos ten! to jest Targowica”. To wydarzenie mocno zaważyło na losach Polski. Niedawno w telewizji ktoś zauważył, że zabory miały miejsce w jakiejś mierze na życzenie niektórych Polaków – pojechali bowiem do carycy Katarzyny, żeby pod hasłami rzekomo zagrożonej przez Konstytucję 3 maja wolności zawierzyć jej nasze narodowe sprawy. Posłużyło to Rosji za pretekst do interwencji zbrojnej w Rzeczypospolitej i w konsekwencji tego oraz innych umów przestaliśmy istnieć na mapie świata na długie 123 lata. Tereny państwa polskiego zostały rozebrane. Na szczęście mieliśmy wspaniałych poetów, pisarzy, malarzy, muzyków i działaczy politycznych, w których sercach zawsze była Polska, a przede wszystkim był Kościół katolicki, który pielęgnował w narodzie wiarę, tradycję i kulturę, i to tam przetrwała Ojczyzna.

Reklama

Tymczasem Konstytucja 3 maja to był jeden z najpiękniejszych europejskich dokumentów. Państwo otrzymało bardzo dobre podstawy swego istnienia i działania. Staliśmy się jednak przez to krajem dość groźnym dla europejskich despotów, naszych sąsiadów, którzy postanowili coś z tym zrobić, stąd zabory. Mówił na ten temat kiedyś m.in. abp Marek Jędraszewski – wskazał na potencjał Konstytucji 3 maja, bo mogła się ona przyczynić do rozwoju państwa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jesteśmy dzisiaj w środku wielu spraw narodowych, które dotyczą naszej niezawisłości, wolności gospodarczej, do której tak długo tęskniliśmy. Toteż byliśmy bardzo wdzięczni Janowi Pawłowi II, gdy mobilizował nas do czynu, pouczał i razem z nami cierpiał z powodu stanu wojennego. Był wielkim świadkiem polskości wobec całego świata, promotorem naszej wolności, wyzwolenia i nadziei dla naszego narodu, i Panu Bogu trzeba za to dziękować.

Dziś także odczuwamy wielką potrzebę powrotu Polski do normalności, docenienia znaczenia wartości narodowych. Zauważają to pewnie nasi sąsiedzi oraz decydenci unijni i patrzą na nas niczym caryca Katarzyna. Dlatego Polska jest trapiona i nękana różnymi dyspozycjami, także tymi, które nie są jasno nazwane, ale ich cel na pewno nie jest dla nas korzystny. Polacy powinni więc na nowo wskrzesić w sobie ducha solidarności. Wicepremier Mateusz Morawiecki zauważył, że solidarność jest naszą polską konstytucją. Ona zatem powinna być przedmiotem naszego głębokiego zamyślenia i naszej modlitwy przed obliczem Jasnogórskiej Królowej Polski.

2017-04-26 10:01

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Powstanie Warszawskie. Rzeź Woli

[ TEMATY ]

historia

Sylwester Braun „Kris”/ze zbiorów Muzeum Powstania Warszawskiego

Między 5 a 7 sierpnia 1944 r. na ulicach, w podwórzach, domach, fabrykach i szpitalach Woli doszło do bezprzykładnej w dziejach II wojny światowej, zorganizowanej masakry ludności cywilnej. Akcja wyniszczania miasta była odpowiedzią na wybuch Powstania Warszawskiego, ale jej przyczyny tkwią w ideologii niemieckiego nazizmu.

Wieczorem 1 sierpnia 1944 r. wieść o wybuchu powstania w Warszawie dotarła do Berlina. O tym wydarzeniu poinformował Hitlera Reichsführer SS Heinrich Himmler: „Powiedziałem: Mein Führer, moment jest niesympatyczny. Z punktu widzenia historycznego jest jednak błogosławieństwem, że ci Polacy to robią. W ciągu pięciu–sześciu tygodni pokonamy ich. Ale wtedy Warszawa – stolica, głowa, inteligencja tego niegdyś szesnasto-, siedemnastomilionowego narodu Polaków – będzie starta. Tego narodu, którzy od siedmiuset lat blokuje nam Wschód i od pierwszej bitwy pod Tannenbergiem ciągle nam staje na drodze. Wtedy polski problem dla naszych dzieci i dla wszystkich, którzy po nas przyjdą, a nawet już dla nas – nie będzie dłużej żadnym wielkim problemem historycznym”.
CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: matka zrezygnowała z leczenia raka, by nie zaszkodzić poczętemu dziecku

2024-11-30 11:59

[ TEMATY ]

świadectwo

Karol Porwich

Podczas jednej wizyty u lekarza usłyszała, że jest w ciąży i ma nieoperowalnego raka. 38-letnia Deborah Vanini zrezygnowała z leczenia, by nie zaszkodzić noszonemu pod sercem dziecku. Zmarła dwa miesiące po jego narodzinach. „Bała się śmierci, ale myślała o naszej córeczce” - wyznał jej partner podkreślając, że „społeczeństwo powinno brać przykład z tej historii, wybierając życie”.

Historia „Matki z Como”, jak nazwały ją włoskie media odbiła się szerokim echem dzięki swoistemu dziennikowi, który Deborah prowadziła w mediach społecznościowych. Jej wpisy obrazują życie jakie prowadziła. Zdjęcia pokazują piękną kobietę, kochającą podróże do wspaniałych miejsc, spotkania z przyjaciółmi, wymarzony dom, który tuż przed diagnozą wybudował dla niej jej partner. Do spełnienia ich marzeń brakowało dziecka, o które starali się kilka lat. Wpis o tym, że oczekuje potomstwa stał się zarazem zapowiedzią tragedii. W czasie jednej wizyty u lekarza dowiedziała się, że jest w ciąży, a zaraz potem, że ma nowotwór. Rak płuc. W czwartej fazie - nieoperowalny. „Szok. Od najlepszej wiadomości do najgorszej w ciągu 25 sekund - napisała na Twitterze. - Od największej radości do absolutnej rozpaczy. Od ekstazy po męki piekielne. Od teraz - ciemność”.
CZYTAJ DALEJ

Pierściec: pielgrzymki w sanktuarium św. Mikołaja

2024-12-06 19:58

[ TEMATY ]

Pierściec

Sanktuarium św. Mikołaja

archiwum parafii w Pierśćcu pw. Świętego Mikołaja

Sanktuarium św. Mikołaja w Pierśćcu

Sanktuarium św. Mikołaja w Pierśćcu

Sanktuarium św. Mikołaja w Pierśćcu na Śląsku Cieszyńskim, jak co roku w grudniu, jest licznie odwiedzane przez pielgrzymujących pątników. Wierni przybywają tu modlić się we własnych intencjach, a główne uroczystości odpustowe odbędą się w niedzielę, 8 grudnia.

Kustosz sanktuarium ks. Sebastian Rucki poinformował, że w tym roku z okazji święta patrona dzieci i ubogich Pierściec odwiedzają w ciągu tygodnia pielgrzymi z licznych okolicznych parafii. Od 27 listopada br. trwa nowenna do św. Mikołaja. Niedzielnej sumie odpustowej przewodniczyć będzie ks. Tomasz Związek - duszpasterz Domu Księży Emerytów oraz księży chorych i starszych w diecezji bielsko-żywieckiej.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję