Chodzi o jeden z najważniejszych programów zapisanych w Planie Modernizacji Technicznej Sił Zbrojnych RP. „Wisła” – bo tak brzmi jego kryptonim – dotyczy pozyskania przez polskie wojsko systemu obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej średniego zasięgu. System ma zapewnić bezpieczeństwo polskiego nieba i być przystosowany przede wszystkim do zwalczania wrogich samolotów i rakiet, zagrażających bezpieczeństwu naszego kraju. Rakiety, które trafią do Polski w ramach programu „Wisła”, będą miały donośność do 300 km.
Pod koniec marca br. na specjalnej konferencji prasowej szef Ministerstwa Obrony Narodowej Antoni Macierewicz poinformował, że resort wysłał do administracji amerykańskiej zapytanie ofertowe dotyczące pozyskania systemu Patriot w ramach programu „Wisła”. Patriot to wykorzystywany przez kilkanaście państw, sprawdzony w warunkach bojowych system obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej. Produkuje go amerykańska firma Raytheon, jeden z wiodących koncernów zbrojeniowych na świecie. W zapytaniu ofertowym resort obrony określił oczekiwania względem wersji systemu, którą Polska chce pozyskać. Ma to być najnowocześniejsza wersja tarczy antyrakietowej, wdrażana równolegle w Polsce i w Stanach Zjednoczonych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
– Liczymy na to, że od momentu przekazania tego zapytania ofertowego, które po zaktualizowaniu zawiera nasze bieżące warunki, po zakończeniu rozmów na ten temat, czyli mniej więcej w końcu tego roku, zostanie podpisana umowa na pozyskanie systemu antyrakietowego Patriot – jeżeli, oczywiście, wszystkie warunki zostaną dotrzymane i będą one zgodne z tym zapytaniem ofertowym, które składamy – powiedział min. Macierewicz na specjalnej konferencji prasowej.
Jak mówił, Polska chce pozyskać 8 baterii systemu Patriot. Baterie te będą wyposażone w nowoczesny system zarządzania polem walki IBCS, a uzbrojone m.in. w niskokosztowe rakiety nowej generacji SkyCeptor. Jednym z warunków stawianych przez stronę polską jest również transfer technologii radiolokacyjnych opartych na azotku galu. Radary polskiego systemu Patriot będą wykorzystywały właśnie tę technologię, która stanowi podstawę innowacyjnego radaru dookólnego.
– Raytheon jest zaszczycony, że Polska wybrała sprawdzony w warunkach bojowych system Patriot, najbardziej zaawansowany i mający najlepsze zdolności system obrony powietrznej i rakietowej na świecie. Patriot ma zdolności, z którymi nie może się równać żaden inny system. Został użyty w warunkach bojowych przez pięć państw. Od 1 stycznia 2015 r. przechwycił ponad sto taktycznych pocisków balistycznych w trakcie różnego rodzaju operacji wojskowych – powiedział podczas konferencji szef Raytheona w Europie William O. Schmieder.
Zainteresowanie resortu obrony pozyskaniem amerykańskiego systemu Patriot w ramach programu „Wisła” to dobra wiadomość dla krajowej zbrojeniówki, a zwłaszcza dla Polskiej Grupy Zbrojeniowej. W grę wchodzą bowiem gigantyczne pieniądze. Jak podczas konferencji powiedział min. Macierewicz, na pozyskanie systemu Patriot Polska planuje przeznaczyć ok. 30 mld zł. Na stole jest też offset, a Polska Grupa Zbrojeniowa rozmowy na ten temat prowadzi z amerykańskim koncernem już od kilkunastu miesięcy. W lipcu ub.r. Polska Grupa Zbrojeniowa i Raytheon podpisały list intencyjny, w którym strona amerykańska zagwarantowała, że 50 proc. produkcji systemu Patriot zostanie wykonane w zakładach przemysłowych z PGZ. W grudniu z kolei podpisano kolejne porozumienie, które zakłada, że należąca do Grupy sanocka fabryka Autosan będzie produkować specjalistyczne kontenery przeznaczone do systemu Patriot. Oznacza to włączenie zakładu w międzynarodowy łańcuch dostaw koncernu Raytheon. Biorąc pod uwagę gigantyczną wartość zamówienia dotyczącego programu „Wisła”, należy stwierdzić, że zakup systemu Patriot to potężny impuls rozwojowy dla polskich fabryk. To gwarancja zatrudnienia dla pracowników spółek z PGZ, możliwość rozwoju technologicznego dla zakładów, zaś dla samej Polskiej Grupy Zbrojeniowej wzmocnienie jej pozycji na międzynarodowym rynku przemysłu obronnego.
– To skok technologiczny, który dzięki współpracy z tak znamienitą firmą, jaką jest Raytheon, może uzyskać Polska Grupa Zbrojeniowa, a przede wszystkim spółki wchodzące w skład Polskiej Grupy Zbrojeniowej, które są naszą największą siłą – powiedział podczas marcowej konferencji prasowej Błażej Wojnicz, prezes zarządu PGZ.