Tradycyjnie w pierwszy dzień świąt gościłyśmy w naszej wspólnocie Księdza Infułata, który związany jest z nami od wielu lat. Kiedy posługiwał jako duszpasterz akademicki, sprawował w naszej kaplicy Msze św., a gdy wznowiono w 1981 r. wydawanie „Niedzieli”, jako redaktor naczelny bywał często u nas z pracownikami redakcji.
Rozpoczynając homilię, ks. Skubiś spojrzał na siostry siedzące w ławkach i z żalem w głosie powiedział: – Nie ma już sióstr, które tak dobrze pamiętam i które okazywały tyle szczerej miłości i życzliwości – ale zaraz potem dodał: – Siostry są, ale po drugiej stronie życia, i patrzą na nas z okna domu Ojca.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Po tej osobistej refleksji ks. Skubiś odniósł się do czytań mszalnych. Powiedział, że uczniowie Jezusa, o których mówi Ewangelia, to przede wszystkim świadkowie Zmartwychwstania. Na ich świadectwie zbudowany jest Kościół, ale i nasza wiara, wiara każdego chrześcijanina. „Gdyby Chrystus nie zmartwychwstał, daremna byłaby nasza wiara”. To świadectwo ma swoją wymowę, swoją moc! Gdy w Wielki Piątek Pan Jezus umarł na krzyżu, uczniowie przestraszyli się; jedni ukryli się w Wieczerniku, inni – jak uczniowie z Emaus – wracali w swoje rodzinne strony. Dopiero wieść o pustym grobie i spotkania ze Zmartwychwstałym przemieniły ich życie i sprawiły, że z ludzi zalęknionych stali się ludźmi niezwykle odważnymi. Za jakikolwiek grób nikt przecież nie oddaje życia, ale za pusty grób Jezusa Jego uczniowie oddali życie i to dzieje się również dzisiaj. Jesteśmy świadkami tego, że chrześcijanie w Syrii, Egipcie, Iraku i wielu innych miejscach oddają życie za wiarę w Jezusa Zmartwychwstałego. – Po 20 wiekach od śmierci krzyżowej Jezusa, On nadal jest znakiem sprzeciwu dla wielu, budzi niepokój, prowokuje swoim życiem i nauczaniem – mówił dalej redaktor honorowy „Niedzieli”.
W perspektywie obecnych wydarzeń w świecie ks. Ireneusz nawiązał do Ruchu „Europa Christi”, którego jest inicjatorem. – Europa umiera, umiera przez ateizm, masonerię, filozofię śmierci, tzw. małżeństwa partnerskie, ideologię gender. Ludzie zakwestionowali podstawowe prawo, a zarazem dar Boski – prawo każdego poczętego człowieka do życia aż do naturalnej śmierci, a niektóre kobiety zamiast być matkami, zajmują się pieskami.
W Zmartwychwstaniu objawiła się prawdziwa opcja życia – życie wieczne. – Uwierzyć w Chrystusa zwycięskiego – mówił dalej ks. Skubiś – to uwierzyć w sens i wartość życia. Potrzeba dziś, aby stanąć przy zmartwychwstałym Panu Jezusie pod Jego zwycięskim sztandarem, a któż jak nie zmartwychwstańcy i zmartwychwstanki powinni znaleźć się w czołówce tego pochodu, który obudzi drzemiących i uśpionych, i wyzwoli iskrę, która rozpali ogień miłości, solidarności, duchowego i narodowego odrodzenia.
Ks. Skubiś podzielił się też refleksjami po lekturze książki kard. Roberta Saraha „Bóg albo nic”, w której autor przestrzega, że jeżeli Europa zniszczy wiarę w Boga, to odczuje to cały świat. – W Zmartwychwstaniu Jezusa mieści się odrodzenie świata i Kościoła – powiedział na zakończenie – bo Zmartwychwstanie jest młodością Kościoła, młodością ludzkości, a Jezus mówi do każdego i każdej z nas: „Nie bój się, Ja żyję i jestem z tobą przez wszystkie dni, aż do skończenia świata! Odwagi, Jam zwyciężył świat!”.