Doktor Franceska Michalska została patronką Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego w Bacikach Średnich. 10 kwietnia odbyło się uroczyste nadanie imienia, odsłonięcie pamiątkowej tablicy z nazwą i wizerunkiem doktor Michalskiej
W uroczystości wzięli udział m.in.: Hanna Zaremba, córka Franceski Michalskiej wraz z mężem, marszałek województwa podlaskiego Jerzy Leszczyński, starosta siemiatycki Jan Zalewski, zastępca dyrektora do spraw medycznych SP ZOZ Siemiatycze Lech Hackiewicz, prezes Koła Związku Sybiraków Leszek Różański wraz z delegacją, kapłani, przedstawiciele służb mundurowych, dyrektorzy szkół, radni Rady Powiatu Siemiatyckiego, Rady Miasta i Młodzieżowej Rady Miasta, pracownicy i uczniowie siemiatyckich szkół, przyjaciele i znajomi Franceski Michalskiej. Doniosły charakter spotkania podkreślała obecność pocztów sztandarowych.
Reklama
Córka patronki Hanna Zaremba, wspominając swoją mamę, zwracała uwagę, że nie tylko leczyła ona dzieci, ale interesowała się ich losem, a wybór placówki, której będzie patronką, doskonale to podkreśla. Wspomniała też spotkanie z uczniami, które przed kilkoma dniami odbyło się w Zespole Szkół Integracyjnych im. Jana Pawła II w Siemiatyczach – W trakcie spotkania przytoczono wspomnienia związane z moją mamą, że ona nie tylko leczyła dzieci jako lekarz, ale również w miarę możności opiekowała się nimi, interesowała się ich losem już po wyjściu ze szpitala, interesowała się ich domami, rodzinami i – jeśli zachodziła taka potrzeba – starała się pomagać. Pani Hanna mówiła też: – Tu chodzi o taką ludzką, życzliwą opiekę, jaką mama okazywała dzieciom. Myślę, że duch tej opieki będzie tu panował i królował.
Z inicjatywą nadania imienia doktor Franceski Michalskiej placówce w Bacikach Średnich wystąpiły uczennice Anita Doroszkiewicz i Julia Bogucka, kandydatki na posłanki Sejmu Dzieci i Młodzieży. Pomysł poparły Zarząd i Rada Powiatu Siemiatyckiego oraz Rada Społeczna SP ZOZ Siemiatycze.
Franceska Michalska urodziła się w Kamieńcu Podolskim, wraz rodziną została wywieziona do Kazachstanu. Kiedy wróciła do Polski została lekarzem. W latach 50. przyjechała do Siemiatycz razem z mężem, również lekarzem. W siemiatyckim szpitalu przez kilkadziesiąt lat pracowała jako pediatra. Zmarła 29 listopada 2016 r., mając 93 lata.
Na pamiątkowej tablicy obok wizerunku doktor Michalskiej widnieje napis: Lekarka, Sybiraczka, autorka książki, człowiek o wielkim sercu.
Nadanie imienia placówce opiekuńczo-leczniczej to ważna chwila, ale też początek drogi, której od tej pory patronuje Franceska Michalska.
Polska będąc od zarania dziejów krajem katolickim posiada swoich patronów, którymi są NMP Królowa Polski, św. Wojciech, św. Stanisław ze Szczepanowa, św. Stanisław Kostka oraz św. Andrzej Bobola. Bardzo pouczającym jest dociekanie, dlaczego właśnie Ci święci zostali wybrani spośród wielkiego grona błogosławionych i świętych na patronów Polski? W tym artykule proponuję jednak refleksję nad tym, czy i dlaczego św. Jan Paweł II zasługuje na miano patrona Polski? Czynię to z potrzeby serca i z głębokim przekonaniem, opartym na gruntownych studiach pisarskiej spuścizny Karola Wojtyły-Jana Pawła II, jak i byciu świadkiem Jego pontyfikatu, że zasługuje On na ten tytuł, a Polska potrzebuje Jego orędownictwa.
7 grudnia Kościół katolicki obchodzi wspomnienie liturgiczne św. Ambrożego, biskupa i doktora Kościoła, jedną z największych postaci Kościoła Zachodniego w IV w. Dane o wcześniejszym jego życiu są skąpe, natomiast biografia od chwili wybrania go na biskupa jest bardzo bogata.
Ambroży urodził się około roku 340 w Trewirze (dzisiejsze Niemcy), jako syn prefekta Galii. Otrzymawszy staranne wykształcenie w Rzymie, rozpoczął karierę państwową na terenie dzisiejszej Jugosławii. Około roku 370 został mianowany zarządcą - prefektem północnej Italii, mieszkając w Mediolanie.
W roku 374 w Mediolanie zmarł tamtejszy biskup. Zapowiadał się burzliwy wybór nowego biskupa, gdyż dwie partie: jedna prawowierna, druga sympatyzująca z arianizmem, wysuwały swoich kandydatów, ale ponieważ głosy były równomierne, wybory się przeciągały. Ambroży, podejrzewając, że może dojść do zamieszek, nie chcąc do nich dopuścić, z urzędu udał się do katedry. Kiedy tam się znalazł, z tłumu jakieś dziecko zwołało: "Ambroży biskupem". Zebrani uznali to za znak opatrznościowy i mimo tego, że Ambroży - choć należał do rodziny chrześcijańskiej - nie był nawet ochrzczony i opierał się, wymogli na nim zgodę. Dla wybierających nie stanowiło to żadnej przeszkody. Wiedzieli, że jest człowiekiem sprawiedliwym i bardzo odpowiedzialnym, a to wystarczyło, by mógł być dobrym biskupem. Przyszłość potwierdziła, że mieli rację.
W ciągu ośmiu dni Ambroży przygotował się, przyjął chrzest i pozostałe sakramenty, a 7 grudnia 374 r. został konsekrowany na biskupa Mediolanu.
Nowy biskup wiedział, jak małe kompetencje posiada w zakresie znajomości Pisma Świętego i prawd objawionych, dlatego swoje duszpasterzowanie rozpoczął od gruntownego studiowania Biblii i literatury chrześcijańskiej. Miało to służyć jego przepowiadaniu. Wnet zasłynął jako kaznodzieja; podziwiał go św. Augustyn.
Św. Ambroży żył i działał w okresie, kiedy dopiero zaczynały się kształtować stosunki Kościoła z państwem (władzą cesarską). Jego postawa i poczynania w tej dziedzinie miały znaczący wpływ na przyszłość tych stosunków. Inicjatywy biskupa Mediolanu były też próbą określenia miejsca Kościoła w społeczeństwie. Z tego też punktu widzenia należy oceniać słynne "potyczki" Ambrożego z władzą cesarską.
Najgłośniejszym był konflikt Ambrożego z cesarzem Teodozjuszem. Powodem była rzeź dokonana z rozkazu cesarza w Tessalonikach. Podczas lokalnych zamieszek zginął tam jeden z oficerów rzymskich. W odwecie cesarz zarządził masakrę ludności; mieszkańców zgromadzonych w cyrku zaatakowali żołnierze. Zginęło prawie 700 osób. Wówczas biskup Ambroży nałożył na cesarza obowiązek odbycia pokuty. O dziwo, Teodozjusz uznał swój grzech i zgodził się na określoną przez biskupa pokutę, co było wyrazem wielkiego autorytetu biskupa Ambrożego. Za jego sprawą świat zrozumiał, że władca w Kościele jest tylko wiernym - niczym więcej - i obowiązują go te same zasady Bożego Prawa, które normują życie wszystkich.
Sprecyzowane przez św. Ambrożego ustawienie władcy wobec Bożego Prawa, na straży którego stoi biskup, stało się normą w Kościele katolickim i obowiązuje do dziś. Potknął się o tę normę w XVI w. Henryk VIII, który po popełnieniu grzechu, nie chcąc pokutować, wolał oderwać cały Kościół angielski od biskupa Rzymu. Ten zaś, stając na straży Bożego Prawa, nie mógł przyjąć innego rozwiązania.
Wspomnienie postaci św. Ambrożego przypomina bardzo trudne zagadnienie relacji Kościoła do państwa, zwłaszcza wtedy, gdy władzę w państwie sprawuje katolik. Ten bowiem jako wierzący musi się nieustannie liczyć z Bożym Prawem. Nie chodzi tu tylko o decyzje, ale i o zachowanie Bożego Prawa w życiu osobistym, które dla podwładnych jest niepisaną normą postępowania.
Stąd do historii św. Ambroży przeszedł nie tyle jako teolog, ile jako odważny biskup, wzywający władców (dzisiaj sprawujących władzę na różnym szczeblu życia demokratycznego) do zachowania Prawa Bożego.
Św. Ambroży zmarł w Wielką Sobotę 4 kwietnia 397 r. Został pochowany w Mediolanie. Do dziś pozostaje postacią wręcz symboliczną dla tego miasta. Zdumiewała jego aktywność, co podkreślił biograf, notując z podziwem, że po śmierci Ambrożego, jego obowiązki katechetyczne musiały być podzielone między pięciu kapłanów.
W niedzielę 8 grudnia u franciszkanów w Krakowie będzie można przeżyć święta Bożego Narodzenia po latynosku!
Organizują je zakonnicy z wiernymi z Ameryki Łacińskiej, którzy co miesiąc spotykają się na mszy św. w j. hiszpańskim w bazylice przy Franciszkańskiej.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.