Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Jej sztuką są ludzie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bardzo lubię zajęcia plastyczne prowadzone w Pałacu Kultury Zagłębia przez panią Sylwię Nowak. Na warsztatach nigdy się nie nudzimy, poznajemy nowe formy sztuki, uczymy się rysować, malować, modelować, odpowiednio dobierać kolory. Ja najbardziej lubię zajęcia ceramiczne – powiedziała dziewięcioletnia Kasia, uczestniczka cotygodniowych zajęć plastycznych w Pałacu Kultury Zagłębia w Dąbrowie Górniczej.

Tak się składa, że opinię dziewczynki możemy sami zweryfikować, bowiem w pałacowym holu wystawiona jest obecnie ekspozycja ukazująca prace wykonane w pracowni w Pałacu Kultury Zagłębia pod kierunkiem Sylwii Nowak – starszego instruktora plastyki. Wystawa jest powrotem do tradycji pokazu prac uczestników zajęć, które sami wykonali pod kierunkiem instruktora. Znajdziemy na niej prace dzieci w wieku czterech, dziesięciu i dwunastu lat, jak i osób dorosłych uczestniczących w zajęciach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Kim jest pani prowadząca zajęcia w Pałacu Kultury Zagłębia? Otóż Sylwia Nowak jest absolwentką Uniwersytetu Śląskiego, filia w Cieszynie. Dyplom z wyróżnieniem zdobyła w Pracowni Wklęsłodruku u prof. Eugeniusza Delekta. Jeszcze w trakcie studiów, na V roku, macierzysta uczelnia wyraziła zgodę na podjęcie przez nią studiów podyplomowych w zakresie Elementów informatyki i obsługi programów graficznych. Takie podstawy umożliwiły jej samodzielną pracę – od projektu do realizacji, od idei do jej zmaterializowania. Ukończyła jeszcze studia podyplomowe Muzealnictwo na Uniwersytecie im. Mikołaja Kopernika w Toruniu. Sylwia Nowak jest członkiem Polskiego Komitetu Międzynarodowego Stowarzyszenia Wychowania przez Sztukę INSEA oraz stowarzyszenia Kobieta Liderem Świata. Mieszka i pracuje w Dąbrowie Górniczej. Prowadzi pracownię plastyczną w Pałacu Kultury Zagłębia w Dąbrowie Górniczej i zajęcia z przedmiotów zawodowych w Technicznych Zakładach Naukowych. Jest także wykładowcą terapii zajęciowej w Wyższej Szkole Planowania Strategicznego w Dąbrowie Górniczej. Aktywnie uczestniczy w konferencjach i projektach naukowych. Zajmuje się prowadzeniem i organizowaniem warsztatów, plenerów krajowych i zagranicznych, wystaw oraz imprez artystycznych. Miała wiele wystaw indywidualnych i zbiorowych. Współpracuje ze stowarzyszeniami i instytucjami oświatowymi, m.in. z Muzeum Narodowym w Krakowie. W 2003 r. otrzymała Nagrodę Prezydenta Miasta Dąbrowy Górniczej w dziedzinie kultury, a w 2008 r. Złoty Laur za wybitne osiągnięcia w dziedzinie kultury, kategoria „Plastyka”.

– Od ponad 20 lat prowadzę pracownię plastyczną w Pałacu Kultury Zagłębia. Stopniowo, sukcesywnie doskonaliłam swój warsztat artystyczny i rozwijałam pracownię, doposażałam w sprzęt, materiały i narzędzia. Obecnie pracownia wyposażona jest w dwa piece ceramiczne, prasę graficzną, materiały do obróbki szkła witrażowego i oczywiście sztalugi. Daje to możliwość tworzenia prac rysunkowych, malarskich w różnych technikach – graficznych, ceramicznych, małych form witrażowych i szklanych, technik zdobniczych i rzeźbiarskich – powiedziała Sylwia Nowak.

Jak zaznacza, praca z drugim człowiekiem – uczestnikiem warsztatów edukacji twórczej, stworzyła również potrzebę pogłębienia wiedzy na temat psychofizycznych uwarunkowań człowieka, jego ducha i duchowości. Stąd też pojawiła się arteterapia, a później ikonopisarstwo. – Zajęcia edukatora artystycznego to nie spotkania jednorazowe. Bardzo często uczestnik, który dotknie materii twórczej, zostaje, pracuje nad sobą, zmaga się z postawionymi zagadnieniami i samym sobą. To nieustanny rozwój mój i tej osoby. Uczymy się zatem od siebie, a efekty tej pracy prezentowane są na wystawach – wyjaśnia artystka.

Praca edukatora sztuki to również działania w przestrzeni miejskiej, współorganizowanie akcji, happeningów w Dąbrowie Górniczej. – Staram się również podejmować działania na rzecz człowieka potrzebującego. Stąd moje zaangażowanie w działalność Caritas, pracę z bezdomnymi czy współpracę z hospicjum. Po prostu tam, gdzie jest człowiek artystycznie rozwijający się czy zaniedbany społecznie, jest miejsce dla sztuki i dla mnie – edukatora, pedagoga, twórcy, artysty. Gdy ktoś pyta mnie, gdzie można zobaczyć moje prace, chętnie odpowiadam, że moim tworzywem są ludzie. To rzeźba społeczna, która wyrasta pod moimi palcami. Należy zatem patrzeć nie tyle na moje prace artystyczne, co na życiorysy ludzi, którzy zetknęli się z pracownią i ze mną. To oni powinni wydać mi rekomendację – podkreśla Sylwia Nowak.

2017-04-26 14:49

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Naturalne spoiwo

Niedziela małopolska 45/2020, str. V

[ TEMATY ]

Tarnów

zajęcia plastyczne

Agnieszka Martyka

Wszystkie zdjęcia kapliczek dostępne są na stronie krakow.niedziela.pl w zakładce „fotogalerie”

Wszystkie zdjęcia kapliczek dostępne są na stronie krakow.niedziela.pl w zakładce „fotogalerie”

Czy można spędzać twórczo czas z dziećmi, jednocześnie ucząc je o wierze? Tego zadania podjęli się rodzice z Gwoźdźca k. Zakliczyna. Do realizacji pomysłu posłużyły... kasztany, żołędzie i bukiety żółtych liści.

Złota jesień niemalże za nami. Popołudnia z ciepłym, nienachalnym słońcem długo wspominać będą młodzi z Gwoźdźca, którzy spędzali ten czas, gromadząc skarby lasu: szyszki, mech, liście. Ale nie dla siebie, a dla Matki Bożej.
CZYTAJ DALEJ

Św. Ambroży obrońca Bożego Prawa

Niedziela łowicka 49/2002

[ TEMATY ]

święty

św. Ambroży

pl.wikiepdia.org

7 grudnia Kościół katolicki obchodzi wspomnienie liturgiczne św. Ambrożego, biskupa i doktora Kościoła, jedną z największych postaci Kościoła Zachodniego w IV w. Dane o wcześniejszym jego życiu są skąpe, natomiast biografia od chwili wybrania go na biskupa jest bardzo bogata.

Ambroży urodził się około roku 340 w Trewirze (dzisiejsze Niemcy), jako syn prefekta Galii. Otrzymawszy staranne wykształcenie w Rzymie, rozpoczął karierę państwową na terenie dzisiejszej Jugosławii. Około roku 370 został mianowany zarządcą - prefektem północnej Italii, mieszkając w Mediolanie. W roku 374 w Mediolanie zmarł tamtejszy biskup. Zapowiadał się burzliwy wybór nowego biskupa, gdyż dwie partie: jedna prawowierna, druga sympatyzująca z arianizmem, wysuwały swoich kandydatów, ale ponieważ głosy były równomierne, wybory się przeciągały. Ambroży, podejrzewając, że może dojść do zamieszek, nie chcąc do nich dopuścić, z urzędu udał się do katedry. Kiedy tam się znalazł, z tłumu jakieś dziecko zwołało: "Ambroży biskupem". Zebrani uznali to za znak opatrznościowy i mimo tego, że Ambroży - choć należał do rodziny chrześcijańskiej - nie był nawet ochrzczony i opierał się, wymogli na nim zgodę. Dla wybierających nie stanowiło to żadnej przeszkody. Wiedzieli, że jest człowiekiem sprawiedliwym i bardzo odpowiedzialnym, a to wystarczyło, by mógł być dobrym biskupem. Przyszłość potwierdziła, że mieli rację. W ciągu ośmiu dni Ambroży przygotował się, przyjął chrzest i pozostałe sakramenty, a 7 grudnia 374 r. został konsekrowany na biskupa Mediolanu. Nowy biskup wiedział, jak małe kompetencje posiada w zakresie znajomości Pisma Świętego i prawd objawionych, dlatego swoje duszpasterzowanie rozpoczął od gruntownego studiowania Biblii i literatury chrześcijańskiej. Miało to służyć jego przepowiadaniu. Wnet zasłynął jako kaznodzieja; podziwiał go św. Augustyn. Św. Ambroży żył i działał w okresie, kiedy dopiero zaczynały się kształtować stosunki Kościoła z państwem (władzą cesarską). Jego postawa i poczynania w tej dziedzinie miały znaczący wpływ na przyszłość tych stosunków. Inicjatywy biskupa Mediolanu były też próbą określenia miejsca Kościoła w społeczeństwie. Z tego też punktu widzenia należy oceniać słynne "potyczki" Ambrożego z władzą cesarską. Najgłośniejszym był konflikt Ambrożego z cesarzem Teodozjuszem. Powodem była rzeź dokonana z rozkazu cesarza w Tessalonikach. Podczas lokalnych zamieszek zginął tam jeden z oficerów rzymskich. W odwecie cesarz zarządził masakrę ludności; mieszkańców zgromadzonych w cyrku zaatakowali żołnierze. Zginęło prawie 700 osób. Wówczas biskup Ambroży nałożył na cesarza obowiązek odbycia pokuty. O dziwo, Teodozjusz uznał swój grzech i zgodził się na określoną przez biskupa pokutę, co było wyrazem wielkiego autorytetu biskupa Ambrożego. Za jego sprawą świat zrozumiał, że władca w Kościele jest tylko wiernym - niczym więcej - i obowiązują go te same zasady Bożego Prawa, które normują życie wszystkich. Sprecyzowane przez św. Ambrożego ustawienie władcy wobec Bożego Prawa, na straży którego stoi biskup, stało się normą w Kościele katolickim i obowiązuje do dziś. Potknął się o tę normę w XVI w. Henryk VIII, który po popełnieniu grzechu, nie chcąc pokutować, wolał oderwać cały Kościół angielski od biskupa Rzymu. Ten zaś, stając na straży Bożego Prawa, nie mógł przyjąć innego rozwiązania. Wspomnienie postaci św. Ambrożego przypomina bardzo trudne zagadnienie relacji Kościoła do państwa, zwłaszcza wtedy, gdy władzę w państwie sprawuje katolik. Ten bowiem jako wierzący musi się nieustannie liczyć z Bożym Prawem. Nie chodzi tu tylko o decyzje, ale i o zachowanie Bożego Prawa w życiu osobistym, które dla podwładnych jest niepisaną normą postępowania. Stąd do historii św. Ambroży przeszedł nie tyle jako teolog, ile jako odważny biskup, wzywający władców (dzisiaj sprawujących władzę na różnym szczeblu życia demokratycznego) do zachowania Prawa Bożego. Św. Ambroży zmarł w Wielką Sobotę 4 kwietnia 397 r. Został pochowany w Mediolanie. Do dziś pozostaje postacią wręcz symboliczną dla tego miasta. Zdumiewała jego aktywność, co podkreślił biograf, notując z podziwem, że po śmierci Ambrożego, jego obowiązki katechetyczne musiały być podzielone między pięciu kapłanów.
CZYTAJ DALEJ

Watykan/ Zapalono światła na choince na placu Świętego Piotra

2024-12-07 19:40

[ TEMATY ]

Watykan

Włodzimierz Rędzioch

Na placu Świętego Piotra zapalono w sobotę lampki na choince przywiezionej z włoskiego Trydentu. Odsłonięta też została szopka, podarowana przez miejscowość Grado w regionie Friuli-Wenecja Julijska. W uroczystości o zmierzchu uczestniczyły delegacje ofiarodawców drzewka i żłóbka.

Świerk czerwony wysokości 29 metrów pochodzi z gminy Ledro w Trydencie. Przed wycięciem liczącego około 200 lat drzewa doszło tam do protestów obrońców środowiska i mieszkańców. Petycję z apelem do papieża, by zrezygnował z tego daru i o to, by oszczędzono stare drzewo podpisało ok. 50 tys. osób.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję