Jak co roku tłumy warszawiaków uczestniczyły we Mszy św. przy figurze Jezusa Miłosiernego w parku Moczydło. Tym razem podczas Mszy św. polowej wierni mogli modlić się także przed relikwiami św. Jana Pawła II, które trafiły do pobliskiego kościoła św. Józefa.
Uroczystościom przewodniczył bp Piotr Jarecki. Podczas homilii mówił o tym, co należy do istoty Bożego Miłosierdzia. Podkreślił, że jest nią wierność Boga wobec człowieka. – Bóg nigdy człowieka nie zdradzi, nigdy z niego nie zrezygnuje. Bo Bóg jest samym miłosierdziem. I my tak mamy patrzeć na drugiego człowieka – przez pryzmat człowieczeństwa – apelował sufragan archidiecezji warszawskiej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Jako wzory do naśladowania i wielkich nauczycieli miłosierdzia wskazał na św. Siostrę Faustynę i św. Jana Pawła II, którzy robili wszystko, aby orędzie o Bożym Miłosierdziu dotarło do całego świata. – Boża Miłość polega na tym, że Bóg stwarza dla nas najlepsze warunki dla integralnego rozwoju. Jego Miłosierdzie jest dla nas, jak łono naszej matki – mówił bp Jarecki.
Reklama
Dla osób przybyłych na tę Mszę św. Święto Miłosierdzia to szczególny dzień. – Niedziela Miłosierdzia jest dla mnie ogromną radością, którą mam w sercu, że Bóg jest taki miłosierny i tak nas kocha, że dał nam to święto, aby nas z tych doczesności trochę oczyścić – mówiła „Niedzieli” Barbara Mikulska z parafii św. Józefa. Ten dzień jest dla niej także natchnieniem i początkiem nowego etapu i nowego życia, tak jak Wielkanoc. – Wtedy napełniamy się Bożą miłością i dzisiaj tak samo otrzymujemy wielką łaskę. Dla nas, ludzi wierzących, to dar, o którym powinniśmy zawsze i wszędzie głośno mówić, aby każdy doświadczył tej radości, jaką daje miłosierdzie Boże. A największą radością jest móc przekazywać to miłosierdzie drugiemu człowiekowi – powiedziała.
Wśród uczestników uroczystości były także osoby z innych warszawskich parafii. Z Chomiczówki przyjechał Kazimierz Klepacki, który należy do kościelnej służby porządkowej Totus Tuus. – Wiara w miłosierdzie jest wspaniałą sprawą. Przyjmuję ją z wielką radością – powiedział.
Byli nawet wierni z innych miast. Franciszek Dymek przyjechał z Krakowa. – Niedziela Miłosierdzia to wielkie święto dla nas, wierzących, które mamy dzięki św. Janowi Pawłowi II. Jestem mu za to osobiście bardzo wdzięczny – podkreślał.