Reklama

Polska

Pedagog, wikary, redaktor, rektor, proboszcz, biskup

Niedziela Ogólnopolska 22/2017, str. 6

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Papież Franciszek mianował proboszcza parafii pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Zawierciu – ks. prał. Andrzeja Przybylskiego biskupem pomocniczym archidiecezji częstochowskiej. Decyzję Ojca Świętego przekazał w południe 20 maja 2017 r. nuncjusz apostolski w Polsce abp Salvatore Pennacchio. Komunikat nuncjatury apostolskiej został odczytany w tym właśnie czasie w Wyższym Seminarium Duchownym Archidiecezji Częstochowskiej przez metropolitę częstochowskiego abp. Wacława Depo, w obecności biskupa nominata Andrzeja Przybylskiego oraz arcybiskupa seniora Stanisława Nowaka i biskupa seniora Antoniego Długosza, a także grona profesorskiego seminarium częstochowskiego i sosnowieckiego z rektorami ks. Grzegorzem Szumerą i ks. Konradem Kościkiem oraz dziekanami dekanatów archidiecezji częstochowskiej i przedstawicieli mediów.

Biskup nominat pochodzi z diecezji łowickiej. Urodził się 26 listopada 1964 r. w Łowiczu. Dzieciństwo spędził w Walewicach, na terenie parafii pw. Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Bielawach (diec. łowicka). Przyznał, że jego kapłaństwo zrodziło się w Częstochowie, w blasku Jasnej Góry, gdzie doświadczył, że Matka Boża jest najpewniejszą drogą do Jezusa. Do Wyższego Seminarium Duchownego Archidiecezji Częstochowskiej w Krakowie wstąpił po uzyskaniu tytułu magistra pedagogiki w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Częstochowie. Studia teologiczne ukończył już w nowym gmachu seminaryjnym w Częstochowie. Święcenia kapłańskie przyjął 30 maja 1993 r. w katedrze częstochowskiej z rąk abp. Stanisława Nowaka. Później został jego sekretarzem i kapelanem. Od 1998 r. pełnił funkcję diecezjalnego duszpasterza młodzieży i duszpasterza akademickiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W 2006 r. uzyskał tytuł doktora nauk humanistycznych w zakresie pedagogiki – na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu obronił pracę doktorską na temat: „Działalność edukacyjna i myśl pedagogiczna św. Edyty Stein”. Pracował jako wykładowca pedagogiki w Wyższym Seminarium Duchownym Archidiecezji Częstochowskiej oraz w Wyższym Instytucie Teologicznym w Częstochowie. Był też adiunktem w Instytucie Pedagogiki na Wydziale Pedagogicznym Akademii Jana Długosza w Częstochowie.

Reklama

W 2008 r. został mianowany rektorem Wyższego Seminarium Duchownego Archidiecezji Częstochowskiej w Częstochowie. Po 7 latach pracy na tym stanowisku przeszedł do pracy duszpasterskiej – został proboszczem parafii pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Zawierciu.

Biskup Nominat przez cały czas swojego kapłaństwa był czynnie związany z redakcją Tygodnika Katolickiego „Niedziela” – pracował jako redaktor i publikował wiele tekstów. Po ogłoszeniu swojej nominacji biskupiej powiedział, że jest człowiekiem „Niedzieli”.

Biskup Nominat jako jeden z pierwszych księży w Polsce rozpoczął prowadzenie kapłańskiego blogu. Jest obecny na Facebooku. Za zaangażowanie w dziele ewangelizacji przez media w 2009 r. otrzymał Medal „Mater Verbi” – nagrodę Redaktora Naczelnego „Niedzieli”.

W serii Biblioteka „Niedzieli” zostały wydane książki ks. Andrzeja Przybylskiego: „Wspólnota wiary i działania” oraz „Gadu-g@du z księdzem”. W Edycji Świętego Pawła ukazały się jego publikacje pt. „Ksiadzblog.pl” oraz „Dobry Pasterz. Album kapłański”.

* * *

Jego Ekscelencji Księdzu Biskupowi Andrzejowi Przybylskiemu gratulujemy nominacji na biskupa pomocniczego w maryjnej archidiecezji częstochowskiej. Życzymy błogosławieństwa Bożego, darów Ducha Świętego w obfitości, aby z wielką gorliwością mógł pełnić swoją służbę Kościołowi „in Christo” – w Chrystusie. Zapewniamy o modlitewnym wsparciu u Matki Bożej Częstochowskiej – Królowej Polski, przy której Sercu Ksiądz Biskup wzrastał do kapłaństwa i do służby w biskupstwie.

Lidia Dudkiewicz – redaktor naczelna z Zespołem Redakcyjnym „Niedzieli”

2017-05-24 09:58

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wielkanocna wiara

Modne było dawniej mówienie, że ktoś jest wierzący a niepraktykujący. Może dziś moda na takie mówienie trochę zelżała, ale tego typu postaw pewnie wciąż nie brakuje. Miałem kiedyś takiego znajomego, który, co tu dużo mówić, przychodził na plebanię, żeby wyżebrać parę złotych na wódkę. Zawsze próbowałem mu tłumaczyć: „Kaziu, nie dam ci pieniędzy, bo jesteś alkoholikiem i zamiast chleba kupisz sobie coś do picia!”. Mój rozmówca nabierał wtedy powietrza w płuca, a potem z mocą i pewnością w głosie odpowiadał: „Proszę Księdza, jak Boga kocham, ja jestem abstynentem, tylko niepraktykującym”. Musiałem mu przyznać rację i podziwiałem, jak potrafił siebie zdefiniować. Od tamtej pory, kiedy słyszę, że ktoś deklaruje wiarę, a nie żyje nią i nie prowadzi życia sakramentalnego, przypominam sobie Kazia i myślę, że jest bardzo podobny do tych „wierzących a niepraktykujących”. Nie sądziłem jednak, że może też pojawić się w naszym duchowym krajobrazie skrajnie odmienna grupa ludzi, tacy, którzy praktykują, ale nie wierzą, którzy podejmują jeszcze jakieś religijne praktyki, ale są to już tyko dla nich elementy tradycji, albo swego rodzaju religijnej socjalizacji. Czy naprawdę można praktykować i nie wierzyć? Jaskrawym przykładem tego jest dla mnie zawsze Wielka Sobota w naszych polskich kościołach. Nie wiem, czy jest taki drugi dzień w roku, kiedy nasze świątynie tak licznie zapełniają się ludźmi i są tak bardzo ozdobione kolorowymi koszyczkami z jedzeniem przynoszonym do poświęcenia. Zwyczaj naprawdę piękny i niesłychanie symboliczny, szkoda tylko, że Pan Bóg jest gdzieś w tym wszystkim daleko z tyłu. My, księża, jak umiemy najlepiej, próbujemy wtedy przekierować uwagę zebranych z malowanych jajek na wystawionego w Pańskim grobie Pana Jezusa. Bardzo to trudne zadanie i z bólem serca widzimy, jak Pan Bóg niekiedy przegrywa ze święconymi jajkami. Takich praktykujących i niewierzących można czasem spotkać przy udzielaniu sakramentów świętych. Ile to razy przy chrzcie, pytając rodziców, o co proszą Kościół Boży dla swojego dziecka, usłyszałem odpowiedź: „O zdrowie!”. Trudno czasem, nawet najpobożniejszemu kapłanowi, zachować pokój serca, kiedy podczas sakramentalnego związku małżeńskiego cała ceremonia bardziej przypomina sesję zdjęciową niż modlitwę i spotkanie z Bogiem. Zapamiętałem nawet taką pannę młodą, która podczas przysięgi małżeńskiej była bardziej wpatrzona w fotografa niż w swojego narzeczonego. Przykładów można pewnie mnożyć i może nie zawsze niestosowne zachowania w kościele muszą wynikać z braku wiary, ale warto przy okazji Wielkanocy przyjrzeć się sobie i zobaczyć, ile w tym moim religijnym życiu jest zwyczaju, a ile wiary, ile tradycji, a ile Pana Boga. Bo dziś Chrystus chce zmartwychwstać w tym wszystkim, co Go dotyczy, a w czym odebraliśmy Mu życie, w tym, w czym On naprawdę żyje, a co my traktujemy tak, jakby w tym nie chodziło już o żywego Pana Boga. Chrystus zmartwychwstał! Prawdziwe zmartwychwstał! Z duszpasterską troską życzę sobie, moim współbraciom w kapłaństwie i wszystkim wiernym wielkanocnej wiary, czyli takiej, w której Chrystus żyje, a nie leży w grobie i ciągle czeka na zmartwychwstanie.

CZYTAJ DALEJ

Prawo człowieka do uzewnętrzniania swojej religii

2024-05-16 15:04

[ TEMATY ]

prawa człowieka

Ks. prof. dr hab. Mirosław Sitarz

Monika Książek/Niedziela

W związku z doniesieniami medialnymi, zgodnie z którymi Pan Rafał Trzaskowski Prezydent Miasta Stołecznego Warszawy zakazał urzędnikom eksponowania symboli religijnych związanych z określoną religią czy wyznaniem w przestrzeni, np. na ścianach, na biurkach, należy przypomnieć o podstawowym prawie każdego człowieka, które posiada dlatego, że jest człowiekiem, bez względu na to czy jest ochrzczony czy nie.

Wierzący czy niewierzący. Prawo to, bez względu na wyznanie gwarantuje każdemu człowiekowi najwyższy rangą akt normatywny jakim jest obowiązująca Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej, zgodnie z którą Ustrojodawca w art. 25 ust. 2 stanowi: „Władze publiczne w Rzeczypospolitej Polskiej zachowują bezstronność w sprawach przekonań religijnych, światopoglądowych i filozoficznych, zapewniając swobodę ich wyrażania w życiu publicznym”.

CZYTAJ DALEJ

Procesja fatimska

2024-05-17 13:29

Marek Białka

    Od wielu lat w Kościele katolickim organizowane są nabożeństwa ku czci Matki Bożej Fatimskiej połączone z procesją różańcową.

    W tym roku przypada 107. rocznica objawień maryjnych, które rozpoczęły się 13-go maja 1917 roku i trwały do 13-go października tego samego roku w portugalskiej Fatimie. Matka Boża objawiła się trojgu pastuszkom spokrewnionym ze sobą. Franciszek „tylko” widział anioła i Maryję, lecz ich nie słyszał. Hiacynta widziała i słyszała. Natomiast Łucja widziała, słyszała i rozmawiała z aniołem i Matką Bożą. Obie dziewczynki relacjonowały Franciszkowi to co słyszały.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję